mamy pomozcie!!! jaki sposob na opornego przezuwacza?

Juz mi rece opadaja.moja trzyletnia corka,ktora do tej pory jadla ladnie, zmienila sie nie do poznania.przykladowy dzien pod wzgl posilkow wyglada tak: sniadanie je od 8 do 9.40-10,przy czym zje tylko pol kanapki albo pare lyzek kaszy i trzyma to w buzi do 12-13.jak juz cudem polknie,je obiad. I tu zaczyna sie moj problem najwiekszy- je go dosc szybko,bo okolo godziny-w porownaniu ze sniadaniem to tempo ekspresowe,ale dzis np w dalszym ciagu trzyma golabka z obiadu i odmawia polkniecia.dodam,ze zawsze konsultuje z nia wybor posilkow- na kazdy posilek ma 2 do wyboru i sama wybiera jeden,kolorowe naczynia nic nie daja,jedzenie samej,karmienie przeze mnie,jedzenie przy bajce,bez bajki,proszenie-nic! Macie jakies rady,sprawdzone sposoby na takiego buntownika?bylabym wdzieczna....

Dodam jeszcze,ze od dwoch dni ma kare w postaci braku slodkosci oraz ogladania bajek,to ja zbuntowalo jeszcze bardziej i co tu robic???:(

Przegłodzić. W tym czasie do pocia podawać wyłącznie wodę lub herbatę bez cukru i jak najwięcej czasu spędzić na świeżym powietrzu - biegać, skakać i hasać razem z córką. Obiad a najpóźniej kolację powinna zjeść ładnie ;).

Do picia od zawsze tylko wode dostaje,na powietrzu spedzamy naprawde mnostwo czasu,do tej pory jadla 3 posilki i duzo owocow w miedzyczasie,a od jakiegos tygodnia cos w nia wstapilo:/ martwie sie o jej zeby,bo zaczelo jej smierdziec z buzi-zawsze mylysmy zeby takze po obiedzie,a teraz nie ma mozliwosci.mysle,zeby dzis nie dawac jej kolacji,to moze sniadanie jutro zje,tylko boje sie,ze w nocy obudzi ja glod...

rozwiązanie problemu, czy szukać kolejnych przeszkód? daj jej normalnie kolację, to cię w nocy nie obudzi. a zrezygnuj ze śniadania i obiadu jutro - tak ja ci ktoś wyżej radzi. co do brzydkiego zapachu z ust, to udałabym się do dentysty na przegląd zębów, bo jakaś infekcja może być przyczyną niechęci do jedzenia. Jak wszystko będzie ok to idź do pediatry, bo brzydki zapach może być oznaką choroby np. wątroby. I tyle.

z głodu nie umrze, nie chce śniadania, obiadu, kolacji? niech nie je, jak zgłodnieje sama przyjdzie po jedzonko

Smierdzi jej tym niepolknietym jedzeniem,w nocy jest ok,takze z watroba,mam nadzieje,ok.pytalam,czy cos ja boli,ale mowi,ze nie.dzis po sniadaniu przyszla i mowi,ze chce cos do pojedzenia,wiec zagrzalam golabka i final historii jest znany:) wlasnie go polklnela,zaraz zrobie odrobine kaszy i zobacze,co bedzie.zastosuje sie do powyzszej rady,dzieki:) jak nie bedzie chciala jesc,to trudno,mam nadzieje,ze w koncu wszystko wroci do normy

pomoże