Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość quatroooo

rodzinny problem

Polecane posty

Gość quatroooo

Mam 3 rodzeństwa Rodzice przepisali na siostrę i mnie działkę - ok 57 ar - każda, przy drodze wojewódzkiej, na przedmieściach miasta - biją się o takie działki Bratu przepisali dom rodzinny z działką 2 bratu kupili mieszkanie w centrum Warszawy 87m2 Ja z mężem 5 lat pracowaliśmy w Norwegi by móc w Polsce dom wybudować ja sprzedałam swoją działkę, mąż swoje działki dom wybudowaliśmy na zadomowej działce - której kiedyś nikt nie chciał a która nie była przypisana dla żadnego z nich rodzice się zgodzili, rodzeństwo też teraz 3 wojna światowa w rodzinie - mają pretensje o przywłaszczenie tych 15 ar podają do sądów, 3 rozprawy za nami na moją korzyść DLACZEGO gdy w grę wchodzą pieniądze i zawiść rodzeństwo potrafi tak się znienawidzić płacze i smutno mi z tego powodu Tez macie takie przejśia z rodziną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jobek9
widocznie masz sępy a nie rodzinę bardziej cenią kasę niż siebie nawzajem ze strony matki rodzina jest normalna ale ojca to już jakby to powiedzieć inny wymiar są tak chorzy psychicznie że szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha
nigdy nie buduje się na działce na którą nie ma się papieru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanka Franka
Dzieki Bogu nie mAmy takich problemówjestem jednak ciekawa ,kto i w jaki sposób moze mieć prawo do dziali i domu który budujecie.Czy rodzice mogą wam przepisać wszystko za j3:bym razem,czyli działkę która nikt sie nie interesowała i budynek który wystawiliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quatroooo
chcieliśmy ich spłacić kiedyś była to kwota 100 tys na osobę nie zgodzili się ostatnia rozprawa była ponoć ostatnią - nie wiem co jeszcze wymyślą mieszkałam i w Norwegi i w Paryżu - myślałam że wszędzie się odnajdę tu w rodzinnych stronach nie mogę tego zrobić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quatroooo
dlaczego gdy dom był w trakcie budowy nie podnieśli słowa tylko komentarze były ile tu kasy włożyliście ile tam skąd wy na to macie mój brat pracuje 7 rok za granicą oszczędności nie ma żadnych cały czas fotki z Aruby czy skądś tam i ma najwięcej do powiedzenia denerwuje mnie taka podstawa suma sumarów - nie rozmawiam z rodzeństwem, ci się lubią widzę że spędzają z sobą czas ja się staram ale słyszę od nich jedno "spierda.."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quatroooo
myślałam by sprzedać to i wyjechać na stałe z tąd ale pokaże im w ten sposób że wygrali, przegonili mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha
z tego wniosek, ze się już nie dogadacie - jak pokończycie sprawy w sądzie to sprzedaj wszystko i poszukaj sobie bardziej przyjaznego miejsca gdzie indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha
chcesz im grać na nosie swoją obecnością tam? po co? stracisz tylko nerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quatroooo
mąż też tak mówi sprzedać i uciekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha
i ma chłop rację - ale chyba nie możecie sprzedać dopóki ich nie spłacicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quatroooo
rodzice ich spłacili sąd w orzeczeniu stwierdził że nie mamy prawa ich spłacać 3 rozprawy wygrałam po każdej rozprawie którą przegrali składali kolejne pozwy 3 złożyli czy czekać na 4 najbardziej zyskał na tym nasz adwokat - do tej pory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha
chyba musisz zmienić adwokata, bo będzie to trwało w nieskończoność- z tego co wiem, można się odwołać od wyroku sądu raz i sprawę rozpatruje wtedy sąd w II instancji - a po jego orzeczeniu wyrok jest prawomocny i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×