syn 10 m-cy nie siedzi... :(

dopiero zaczyna wstawać na kolanka do raczkowania, do tej pory pełza jak żołnierz... martwi mnie jednak to, że on nie umie siedzieć. nie siada sam, a posadzony pręży się do tyłu i kladzie. czy ktoraś z was tak miała?

każde dziecko ma swoje tempo rozwoju. Jeśli cię to martwi to porozmawiaj z pediatrą.

spokojne moj mial to samo.podpieraj go poduszka daj ciekawa zabawke zeby sie prezyl sie do tylu.Raczkowanie i pelzanie dobrze o num swiadczy,ze sie fajnie rozwija.Kup sobie taki rozek poduszke wsadz go do tego i moze sie bawil i nie zrobi sobe krzywdy.Moj ma 15 meiisecy jeszcze nie potrafi samodzielnie chodzic a nie przezywam.Ma czas jeszcze :)

spokojne moj mial to samo.podpieraj go poduszka daj ciekawa zabawke zeby sie prezyl sie do tylu.Raczkowanie i pelzanie dobrze o num swiadczy,ze sie fajnie rozwija.Kup sobie taki rozek poduszke wsadz go do tego i moze sie bawil i nie zrobi sobe krzywdy.Moj ma 15 meiisecy jeszcze nie potrafi samodzielnie chodzic a nie przezywam.Ma czas jeszcze :)

ja bym to skonsultowała z lekarzem a nie na forum!!! podpieranie poduszką to raczej niezbyt madra rada, nic na siłę, możesz tylko zaszkodzić dziecku!!!