Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Olesława

Jak powiedzieć szefowi, że odchodzę?

Polecane posty

W biurze rachunkowym pracuje od kwietnia. Jednakże od września biuro zmienia lokalizację, dojazd mialabym z 1,5-2 h w jedną stronę( a teraz 30 min). Co więcej szef co miesiąc podpisuje ze mną umowę, czasami muszę się przypominać 5 razy ( i kilka dni przepracowuję bez umowy!). A to jedno mówi, a robi drugie. Często zapomina, że o coś go prosiłam. Ostatnio umówiliśmy się, że o 16:30 przyjedzie do biura coś omówić, a potem wracajac do domu podrzuci mnie na miejsce spotkania ze znajomymi (bylam umowiona na 17:15). I co? Nie przyjechal. Co wiecej nie zadzwonil. Czekalam na niego, w koncu wkurzona dzownie, a on odbiera i mowi, ze sobie wyjechal nad jezioro. Nie szanuje mojego czasu i np. spoznia sie godzine. Znalazlam inna prace (dzis sie o tym dowiedzialam). Z szefem bede sie widziec we wtorek. Teraz jest ciezki czas u niego w firmie, duzo zalatwiania i jest ogolnie przed podroza poslubna. Nie chce sie zachowac chamsko. I palic mostow, bo musi mi jeszcze wyplacic wynagrodzenie za sierpien. Jak uargumentować swoje odejscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MisiaBellla
Jak? Spokojnie i rzeczowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambrant
Przecież nie jesteś przywiązana do pracy na stałe, nie odpowiadają Tobie warunki to normalnie odchodzisz. Żeby się jeszcze bać o wypłatę i nie informować, bo może nie wypłacić, ku**a cała Polska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panie XX chciałam panu powiedzieć że będę musiała zrezygnować z etatu. Bo dostałaś lepszą propozycję, i bliżej. I tyle. Tylko pamietaj ze jesli masz okres wypowiedzenia to nie zaczniesz od razu pracy w nowej firmie więc spokojnie ogarnij sobie wszystko. A szefem sie nie przejmuj- nie pierwszy, nie ostatni. To Ty pracujesz dla nich, i to oni potrzebuja Ciebie, a nie odwrotnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam sie, czy nie powiedziec przyszlemu pracodawcy, ze owszem podejme sie pracy, ale np. od 20 wrzesnia? On 20 wyjezdza na podroz poslubna, a spraw co nie miara. Nie chce go zostawiac samego, bo to chamskie, ale jak sobie przypomne te wszystkie niunse z nim, to mnie krew zalewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracuje na umowe zlecenie. Okres wypowiedzenia mnie nie obejmuje. Mam umowe na sierpien, na wrzesien jeszcze nie. Ale nie chce byc tez chamem, zostawic go w trudnej sytuacji samego. No i sie waham w tej kwestii takze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź pod uwagę jeszcze
własnie to, co na początku napisałaś podaj jako głowny powód. Znalazłaś prace blisko miejsca zamieszkania i z żalem musisz zrezygnowac z obecnej, ze względu na przeprowadzkę, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tillinna
zero skrupolow-zostaw go samego-jak cie zle traktował- to powinnas mu zyczyc by został calkowicie sparalizowny i nie mogł sie sam podetrzec- praca to dzungla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak. Ale on sie mnie pytał czy bedzie mi pasować tam czy rezygnujemy ze współpracy. Przed jego wyjazdem nad jeziorem powiedziałam, że na razie tak. No ale trafiła mi się fajna praca. I blisko. I bardziej w zawodzie, którym wiążę przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tillinna
pracodawcy nie maja skrupolow wobec pracownikow- twoje skrupuly sa dzieicnne- ja bym zostawila -swiadectwo pracy wziea -i wsio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tillinna
patrz na swoj inters -a nie na obcych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właściwie to mogę mu powiedzieć, że owszem mu pomogę, ale w weekendy. I tylko we wrześniu. Myślę, że to byłoby fair z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Estorilagaous
Fair z Twojej strony? Jak masz umowę na sierpień - to na sierpień. Olesia - ja rozumiem Ciebie, ja też pewnie bym tak postąpił, ale też musisz w końcu zacząć dbać o siebie. Praca = umowa, nie możesz zawsze wszystkiego brać tak personalnie. Ty będziesz pomagała w weekendy a on Tobie pewnie za to nie zapłaci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×