Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klkaytgtarwkatat

Co zrobić w tej sytuacji? Wszystkie kobiety wejdzcie i poradzcie

Polecane posty

Gość klkaytgtarwkatat

Dziś mąż miał jak co miesiąc wypłatę. Wchodzę na konto a tam przelew z wynagrodzeniem 1111,86 zł doznałam szoku. Męża poszedł robić coś w garażu więc złapałam zaraz za jego dokumenty a tam był ten świstek od wypłaty co pracodawcy dają pracownikom. Zdziwiłam się bo stawka normalna, nadgodziny miał i co zobaczyłam? Zajęcie komornicze 1200 zł. Mało z krzesła nie spadłam. Wparowałam do męża i rzucam mu kwitkiem za co ten komornik przecież nie braliśmy nic na raty ani kredytów nie mamy a on mi że to jego sprawa i do tej pory choć minęło kilka godzin dziad nie chce mi powiedzieć za co ma komornika na wypłacie. Nie wiem co mam myśleć bo różne rzeczy mi do głowy przychodzą. I nie wiem co mam robić. Poradzcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 glebokie wdechy i
powarzna rozmowa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeeeeeeeeeeeeeeeee
Może za alimenty...? może ma gdzieś jakieś dziecko i przestał płacić to się wziął komornik za niego wreszcie. Może za jakiś mandat...ale gdzie taki mandat można dostać hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 glebokie wdechy i
powazna- przepraszam za blad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za tyle
zadzwon do komornika i sie dowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytajłoooooo
1200 to za duzo na alimenty pewnie jakis kredyt wziąl i nie spłacał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akkjhda
Przeczekaj. Nie działaj w emocjach. Ale też nie odpuszczaj. Jesteście małżeństwem i masz prawo wiedzieć. Pewnie jest w szoku, że Ty już wiesz. Na Twoim miejscu poczekałabym do jutra i spróbowała w miarę na spokojnie porozmawiać. Awantury nie sprzyjają szczerości, a spokojna atmosfera -tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fannyhany
zadzwon do pracodawcy meza i zapytaj jakie to zajecie i ktory komornik prowadzi musi ci powiedziec jesli macie wspolnosc majatkowa musi i nie daj sie zbyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to twoj maz wiec sie dowiedz o komornika za co ten dlug? to raz a dwa w koncu macie wspolny budzet-50proc pensji znaczy wiele.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupikk
mandat za piractwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klkaytgtarwkatat
mąż nie chce mi powiedzieć za co to dług jest, ani pokazać pisma od komornika bo powiedział że wyrzucił. Pytałam go za co to jest to albo nie odpowiada albo odburknie że jego sprawa i jego pieniądze. Myślicie że w zakładzie pracy jak zadzwonię to mi powiedzą nazwę komornika i numer sprawy a potem komornik mi powie o co chodzi jako żonie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość try6y65uy
Do pracy bym nie dzwoniła, by nie narobić mu tam wiochy (mimo wszystko), ale do komornika -owszem. Ale najpierw przyciśnij męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fannyhany
musza ci powiedziec!!! musza miec tez pismo od komornika z oznaczeniem sprawy i tytułem egzekucyjnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość try6y65uy
To nie są jego pieniądze, tylko WASZE. Jesteście małżeństwem i o ile nie macie rozdzielności majątkowej, to jest coś takiego jak współnota majątkowa. Nawet Ciebie mogliby szarpnąc za jego długi, więc niech nie gada głupot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fannyhany
no przeciez najpierw musi sie dowiedziec jaki komornik prowadzi sprawe!!! a jak ma to zrobic jak maz jej nie chce pokazac pisma? ja mam w zakladzie pracy chyba z 10 pracownikow z zajeciami i czasami sa to komornicy z drugiego konca POlski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość try6y65uy
Przez telefon i tak nie mają prawa powiedzieć -trzeba osobiście. Ale ja bym jednak męża uprzedziła, co zamierzam zrobić, jeśli mi nie powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość try6y65uy
A może masz mozliwość przeszukania jego rzeczy/papierów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klkaytgtarwkatat
no właśnie nawet nie wiem co to za komornik prowadzi sprawę bo mąż nie chce mi pokazać dokumentu, a do domu od komornika nie przyszło żadne pismo bo ja odbieram pocztę więc bym wiedziała. Nie mamy rozdzielności majątkowej. A czy mi może wejść na pensję komornik jak pracuję za najniższą krajową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość try6y65uy
Pewności nie mam, ale sądzę, że jeśli mąż stanie sie niespłacalny, to tak. Za jego długi odpowiadacie wspólnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fannyhany
oczywiscie ze moze.... co gorzej jakbys pracowala np na zlecenie to moze ci zabrac wszystko co zarobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość try6y65uy
Powiedz mu, że to nie są jego długi, tylko Wasze, bo jest współnota majątkowa i że jeśli Ci nie powie prawdy, pójdziesz do jego zakłądu pracy i taką drogą sie dowiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klkaytgtarwkatat
mamy wspólne dokumentu poukładane w komodzie i tam nic od komornika nie było, mieszkanie mamy małe często robię porządki więc bym coś znalazła. Z samochodu też często korzystam więc by raczej tam nie schował przede mną. Jestem wściekła bardzo. Mieszkanie które mamy należało do mnie już przed ślubem więc w razie jakichś długów komornik nie mógłby go zająć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fannyhany
ale wiesz co...tak mi chodzi po glowie.... komornik zabral 1200 zł, tak? zostalo 1111?? to byw wygladalo na zajecie 60 procent wynagrodzenia,a to wskazywałoby na zajecie z tytułu alimentacyjnego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fannyhany
chcociaz nie-przepraszam kwota 1111 zł to kwota wolna od potracen przy potraceniach 50 procent, czyli alimenty odpadaja bo tam nie zostaje kwota wolna od potracen...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupikk
powiedz mu wprost, ze wiesz o jego dziecku i alimentach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klkaytgtarwkatat
sama już nie wiem co myśleć bo różne scenariusze mi po głowie chodzą i że może ma gdzieś na boku dziecko, albo że komuś podżyrował pożyczkę. Bo my nie braliśmy wspólnie nic na raty ani żadnego kredytu w czasie trwania małżeństwa ( a jesteśmy małżeństwem 6 miesięcy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupikk
albo wyplac cala kase, nie rob obiadu, sama jedz na miescie jak zglodnieje, a nie bedzie mial za co kupic to powie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fannyhany
Autorko, to jednak na bank nie alimenty, przynajmniej takie pocieszenie a moze podżyrował komus kredy i ta osoba nie spłacała i jemu teraz zajmuje komornik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×