Praca - problem z motywacja i dojazdami

Witam wszystkich. Otoz mam problem, mam 19 lat i od pazdziernika zaczynam studia w trybie wieczorowym. Bardzo zalezy mi na pojsciu do pracy, wiadomo chcialabym zarabiac.. nie musze, bo mieszkam z rodzicami ale dobrze byloby miec troche kasy. Jednak nie jestem do konca zdecydowana bo mam problem z dojazdami. Owa praca to praca w restauracji ktora konczy sie w godzinach nocnych, ok 12-1 .. i nie mam powrotu, jedynie wchodzi w gre tramwaj do okolicznego miasta no a pozniej zostaje taksowka. Czy ktos z Was mial juz podobny problem? Uwazacie ze mozna na takie cos pojsc? Koszt taxi to ok 20zl, a zarobek srednio na dzien to 150-200zl. Dodam ze praca to ok 16h dziennie. Do tego brakuje mi motywacji. Raz jest na prawde ok.. mysle sobie ze chce tam isc, popracuje troche, zarobie.. ale za chwile zmieniam zdanie (glownie przez te dojazdy). Prosze o odpowiedzi. Pozdrawiam I prosze tez sie nie podszywac. Dziekuje

No to policz sobie czy ci się opłacac będzie chyba liczyc potrafisz ? :-) A jak ci się nie chce to cóż nikt ciebie nie zmusia jednak w twoim wieku warto już zacząc zdobywac doswiadczenie a ta praca nie musi byc przecież na stałe . Spróbuj miesiąc a potem ew. zrezygnuj.

No właśnie. Zdobędziesz tego doświadczenia teraz, a po studiach będzie ci łatwiej znaleźć jakąś stałą prace.Bo teraz bez doświadczenia nie chcą przyjmować, sama się przekonałam.

wstyd to jest pisac takie dyrdymały że praca w restauracji to wstyd wstyd kretynie to jest nic nie robic

we wrześniu popracuj a na rok akademicki to się nie nastawiaj z ta pracą.. to można paść na buzię tak pracując :(16godzin..ludzie

Może po prostu czas na szkolenia motywacja? Zobacz - http://www.leadership-center.pl/ Tam można znaleźć dobre propozycje rozwiązania twoich problemów ;-)

Owa praca to praca w restauracji ktora konczy sie w godzinach nocnych, ok 12-1 .. i nie mam powrotu, jedynie wchodzi w gre tramwaj do okolicznego miasta no a pozniej zostaje taksowka. Czy ktos z Was mial juz podobny problem? Uwazacie ze mozna na takie cos pojsc? NIE !!! to będzie piekło. nie wytrzymasz tygodnia TAK jeżeli załatwisz sobie jakiś skuter. do 50 ccm (pojemność silnika) można jeździć na dowód osobisty. używany skuter kosztuje 700 zł