Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katrin$$$

Pewnie chłopak mnie prześladuje

Polecane posty

Gość Katrin$$$

Pewien chłopak z uczelni mnie prześladuje. No tak bym to nazwała. Zaczęło się od sytuacji, gdy staliśmy przed wykładem w grupie on do mnie: "Wiem, że ci sie podobam, ale ty mi nie". Tylko, że ja nawet go nie znałam, no tyle że z widzenia. Nigdy nic o nim nie mówiłam. Ja mu odpowiedziałam, że chyba ma jakieś urojenia. Potem podobna sytuacja. Że spotkał mnie na korytarzu. "Podobam Ci "się i poszedł dalej. Raz kiedyś na zajęciach ( bo kilka zajęć mamy razem) odwróciłam się do tylu do koelzanki kilka rzedow za mną, a on siedzial niedaleko niej. Zaczal zaslaniać się ręką. Ze niby ja na niego patrze ! A ja mówiłam do niej. WTF? Doszły mnie wieści, że raz mnie obagdywał. Gadał z kolegami, że na niego lece i że rzekomo kręcę tyłkiem. Jak z takim dupkiem sobie poradzić? Nie wiem czemu sie na mnie uwział. Nie widzę powodu. Nawet z nim nie gadam . Pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja poradaaaaaa
zacząć mu się odcinać a nie przyjmować jego głupie komentarze, nie masz języka w gębie? nie daj się chamowi upokarzać i tyle, a w ostateczności możesz kolegów na niego naslać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katrin$$$
Nie no dogaduje mu, ale to tak jakby bardziej go nakręca. Ale w sumie np czemu mógł się na mnie uwziąść jak nawet się nie znamy zbytnio ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja poradaaaaaa
najwidoczniej wpadłaś mu w oko a jest takim imbecylem i myśli, że tak cię poderwie, niczym w podstawówce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katrin$$$
Ło matko, ale pomysł na podryw. Jeśli rzeczywiście taki jest powód to ma psyche zrytą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×