Moja siostra rozbiła rodzinę innej kobiecie!!!!Nie wierzy w to!

Wymyśliłam coś.. tylko nie wiem czy to kurwiarz? i czy da się złapać na ten haczyk :-) Podstaw jemu jakąś fajną koleżankę może da się wkręcić lub napisz do twojej siostry smsa z wiadomościami co wiesz od kolegi.

brak słów.Nie przejdzie blef z inną kobietą. Były kiedyś miedzy nimi kłótnie o inne kobiety.On wie, a raczej zdaje sobie sprawę,że moja siostra jest w stanie wykręcić taki nr wiec na pewno na to nie pójdzie. Jest coś z czego mogłabym skorzystać,ale... Znajomy,który wyjawił mi prawdę dał mi namiary na taki blog nie blog ,w którym była dziewczyna opisywała swoje perypetie. Czytałam.wszystko sie zgadza.są daty,ale są tam pozmieniane imiona,ona pisze o "mężu" a nie facecie..moja siostra stwierdzi,że to nie ona:O:O JUż chyba innej opcji nie widzę:( ps.w oczy byłej sie wszystkiego wypierał przy mojej siostrze.

Dobry dla niej? Moim zdaniem wcale nie dobry. Gdyby powiedział na początku znajomości,ze mieszka z inną kobietą ale zakochał się w mojej siostrze ta by nie chciała go znać! A tak? oszukał ją.oszukał je obie.

Może SZU ma rację , może dla niej już nie liczy się jego przeszłość,tylko to jak jest między nimi. Tak że ten blog nie pomógł by w niczym na 100%. Jedyne co tobie pozostało żeby twoja siostra z nim nie była to namieszać teraz ,wymyśl coś. To z nim zerwie. A on w ogóle jest w niej zakochany? Musisz wiedzieć czego ona nie lubi najbardziej.

szkoda mi jednej babki i drugiej. A ta pierwsza ciekawe co na te jego kłamstwa? To rozumiem że on tej pierwszej kłamał w oczy tak? Paranoja. To nie dziwię się że twoja siostra uwierzyła skoro w oczy przy tamtej kłamał. A z drugiej strony to musiał się nie zle zabujać ,żeby dziecko zostawić,a do tego kłamać tej drugiej tylko po to żeby ona go chciała,niezłe jaja.

Podobno chciał wracac do byłej,ale jak ona juz wiedziała co jest grane to go znac nie chciała.Były dowody-@ i smsy.Nie wiem co on zrobił i jak to zrobił,że siostra stwierdziła,że była sama do siebie pisała chociaż jego nr był w smsach!!! Siostre interesuje jego przeszłość.Kiedyś non stop mówiła,że gdyby to było prawdą(słowa byłej )to nie chce go znac. Szkoda mi już słów na to co tam sie dzieje i działo.

Jak by chciał wracać to by poszedł w pizdu i na rękę by mu było że siostra nie chce go znać ,nie sądzisz? po co by miał jej się tłumaczyć? słabe te informacje masz.

O jesteście jeszcze :-) wymyśl coś żeby się rozstali,wez te byłą i niech jej wszystko pokaże. A jak nie,to kombinuj co innego ,daj siostrze wolność od tego idioty.

Najlepiej wynajmij jakąś kurwę i niech przyjdzie do siostry pogadać że z nim spała,będziesz wiedzieć kiedy nie są razem i podasz jej ten dzień? czy oni są zawsze razem na noc? Na pewno z nim skończy:-) Opryszek będzie z głowy

Nie chce juz mieszać w to tej byłej.Niech ona ma juz spokój. Pisał do byłej i dzwonił.Były dowody.Dla siostry też za mało jak widać. A w ogóle to jak miał wrócić do byłej skoro ona go znienawidziła za to jak postapił z nią i z dzieckiem.Nie chciała go znac a co dopiero wrócić do niego.

Mam ubaw z was cipy,ale muszę iść spać rano do pracy zasuwam. Jutro wpadnę zerknąć

Moja siostra w to nie uwierzy.Nawet jak kogoś podesle to predzej czy później on bedzie chciał sie skonfrontować z ta osobą i nie wiem czy dobrze by się to skończyło. jest podobno dziewczyna z któraś kiedyś romansował(za czasów byłej i juz mojej siostry)odzywała się do niego jak był już z moją siostra kawał czasu to jej groził smiercią.Dziewczyna sie przestraszyła i wycofała. A co na to siostra?stwierdziła,że to była kogoś nabuntowała:O

wiesz Szu..ja swego czasu miałam ubaw z byłej. Głupia ja! Myslałam sobie..co za głupia dziewczyna...co ona wymyśla,po co to robi??? A teraz nic już mnie z tego nie bawi tylko przeraża!!!

Dodam tylko że śmierdzi mi ta historia siostra siostry coś miesza :-) Nie chcesz żeby siostra z nim była ,a nie możesz załatwić dowodów bo szkoda ci tej byłej bardziej od siostry. Coś mi się wydaje że ty jesteś tą byłą i dalej nie możesz zapomnieć o tym że cie gość zostawił dla innej być może lepszej pod jakimś względem i poniżył cię ...ale to są moje spekulacje.Może jesteś siostrą siostry,ale trochę dziwną... Musi cie to bardzo boleć skoro o tym piszesz na forum i zakładasz temat. Do tego czekasz na ich rozstanie i nic z tego nie wychodzi przez kilka lat Doradzę tylko... daj już sobie spokój koleżanko... dobranoc

Trochę dziwne że groził jej śmiercią? To jakiś psychopata? Dziwna naprawdę ta historia,ale ja lubię takie akcje. Musisz coś wymyślić tak jak SZU pisze ,jakieś dowody pomóż siostrze,bo to łajdak jest z tego co piszesz miał kogoś jak był z tamtą i i z siostrą. Powiem tobie szok.

Nie chce rozbijać ani mieszać w związku siostry.W sumie to jej życie. Po co mi to???Siostra miala mnóstwo dowodów,że on nie jest do końca szczery.Nigdy jednak nie chciała wyjaśniać nic do końca.Jej sprawa.takie życie.Mój mąż znający "ich związek"od samego poczatku powiedzial mi,ze ona jest głupia i ślepa i jak jej tak dobrze to tak powinno byc.Powiedział też,że nie powinnam nic mówić tylko to olać,że to nie moja sprawa. Moja siostra jest fajną i mądrą kobietą.Od zawsze świetnie radziła sobie w życiu,dorobiła się super mieszkania,ma super pracę.Zawsze była dla mnie takim przykładem:) A jak tak sobie myślę,że on to wykorzystuje i praktycznie żyje dzięki niej to niezbyt mi miło.Nie chciałabym żeby jej było źle w życiu. Zawsze byłyśmy bardzo blisko(nadal jesteśmy)ale już zaczęła oddalać się od naszych rodziców,brata którzy co jakiś czas przypominali jej z kim się zadała. Nasi rodzice nie rozumieją dlaczego ona nie zna jego rodziny,rodzeństwa. Dlaczego pracuje wtedy jak mu się chce a w większości ogarnia wszystko moja siostra.

Zresztą nie ważne czy zrobił coś byłej,kochance czy kolezance.To nie jest ważne.Nikt nie jest idealny.Ważne jest to,ze oszukuje moją siostrę.Nic więcej.

Nie bardzo rozumiem czego oczekujesz na tym forum ja tobie radzę ,a ty nic :-( Masz problem ,a nie dasz sobie pomóc,a ten kolo nie pracuje?