wieczne randki - spotykanie sie, zadnego zwiazku.

w Twoim przypadku agata nie spiesz siez seksem, ja tam staroswiecko mysle ze 1 raz powinien byc z milosci i zdecydowanie duzo zaufania, wtedy bedzies wyluzowana, nie bedziesz sie bac jego reakcji na drugi dzien itp a to wazne dla twojego pozniejszego zycia seksualnego :) poczekaj z tym. a tak to nie wiem co dalej, bo sama mam jak widzis zproblem ze swoim hehe

przyznam ze to tez takie troche wyzwanie dla mnie.. pierwszy facet ktory nie biega pisze.. nie takie cieple kluchy, z poczatki mnie to intrygowalo, ale teraz irytuje, bo ja chce juz czegos stalego, a ten nie. smuci mnie to ze po miesicu nie moze powiedziec "zalezy mi na twojej obecnosci" mysliscie ze w meskim swiecie takie wyznanie to cos bardzo powaznego i dlatego tego nie powie?

Jeżeli to mówi facet do faceta, to jest już BARDZO poważnie, ale z reguły tego tak nie mówią, ale o to chodzi. Jeżeli koleś mówi to do kobiety... hym... różnie! zależy czy to typ alvaro, cassanowy(coś w tym stylu), czy czułego, szarmanckiego faceta. Wiadomo, którzy z nich będą mówić na poważnie. Ale jak już mówią, to musi coś znaczyć.

dopiero miesiac minal od 1 randki, moe ja nadalam za szybkie tempo? ale on chcial seksu itp.. a wiadomo jestem kobieta seks to dla mnie ofromne uczucia. poczekam zobacze jak to bedzie sie toczyc, ale tez wprowadze troche dystansu, moze jak kroliczek zacznie mu sie wymykac to zacznie gonic.. hehe ide dzis juz spac, jak cos zajrze tu i sie odezwe co i jak :) dobranoc

No jego drugi "mózg" może tego nie znieść. Fajnie by było, gdyby zaczeło mu zalezec. Ale zobaczymy. Spróbuj, jak nie trzeba szukać;p Ja teraz jestem na tym etapie:) Dobranoc, jakby co.. zawsze służę radą:)

Niepotrzebnie tak szybko godzilas sie na seks. Miesiac spotykania sie to niewiele. Nie wiem czego oczekujesz na tym etapie jak nie randek wlasnie? Uczucia? Na to jest zbyt wczesnie, a i nie wiadomo czy seks nie bedzie przyczyna, ze tutaj zadne wyzsze uczucie juz w ogole nie pojawi sie. Pewnie poznalas go w necie i on wciaz szuka innej. Niewykluczone, ze umawia sie takze z innymi.

związek. Skoro dałaś się nie będąc związku to po co go tworzyć?

kobieta która daje się tak szybko zaciągnąć do łóżka nie jest widziana przez mężczyzn jako stała partnerka. Skoro tak szybko leci do wyra to każdy może ją zaciągnąć a to źle rokuje.

Biorac pod uwage, ze kobiety po seksie bardzo zmieniaja podejscie do faceta, to lepiej troche z tym poczekac,a w tym czasie przekonac sie o jego faktycznych zamiarach i dowiedziec sie o nim jak najwiecej. I zadnych rozmow powaznych, przypierajacych do muru. Luzne gadki, duzo zartow, a wtedy dowiesz sie o nim najwiecej, bo straci czujnosc. I wiesz juz, czy warto sie w to dalej pakowac, z seksem itd. Ja wlasnie jestem swiezo po takiej znajomosci.

ruchaczy- podrywaczy chcecie i niepewności a nie porządnych, wartościowych, odpowiedzialnych i dotrzymujących słowo mężczyzn.

Autorko ja bym Ci na poczatek radzila, jak inni, schlodzenie relacji. Nie lataj za nim, nie godz sie na kazde spotkanie. Nie umawiaj sie z nim w domu, nie ulegaj takim pomyslom. Idzcie gdzies w miejsce publiczne, tak, zeby nie bylo seksu. Nie tlumacz mu nic. Pokaz mu jedynie, ze sytuacja zmienia sie. Niech czuje, ze go lubisz, ale nic ponadto. zobaczysz co bedzie dalej.

sama zaakceptowałaś taki właśnie układ, więc skąd ten biedak ma wiedzieć, że się w nim męczysz? Jemu pasuje, spotkac się, przyjemnie spędzić czas i pobzykać - kto by nie chciał? On myśli, że ty jesteś tak samo zadowolona jak on. Skoro się źle czujesz, ogranicz kontakt, zdystansuj się wewnętrznie, nie otwieraj tak na niego. Bądź miła, wesoła, ale czujna. Obserwuj. Jak zorientujesz się, że związek - taki, jaki byś chciała, pełen czułości, miłości - nie jest z nim możliwy, daj sobie spokój. Inaczej będziesz się męczyć, aż on znajdzie sobie inną do ruchania i odejdzie w siną dal. Facet jak kocha to kocha, jak nie to nie - nie ma na to rady i nie da się tego zmienić. lepiej poczekać na takiego, który cię pokocha a nie tylko porucha.

tak... łatwo powiedzieć zdystansuj się.Dziewczyny w większości szybko angażują się emocjonalnie i dla większości spotykanie się,przytulanki i pocałunki są oznaką jakiegoś zaangażowania z jego strony... Jak można całować bez tego czegoś... Nigdy tego nie zrozumiem... A ból kiedyś może minie...

WLAŚNIE DLATEGO ona musi się zdystansować. Bo dla faceta przytulanki, pocałunki i seks wcale nie oznaczają bliskości uczuciowej. Właśnie dlatego ona musi opanować swoje uczucia, im szybciej tym lepiej. Co proponujesz innego? Żeby się zakochała bez pamięci w facecie, dla którego jest koleżanką do przelecenia?

czyli faceci mogą to robić z każdą dziewczyną...? nie nigdy tego nie zrozumiem

a porządny wartościowy mężczyzna, z którym można by było budować przyszłość i rodzinę będzie całe życie sam.

Faceci są tacy cwani że szok poprostu . Ja myślę że ty naprawdę możesz jeszcze poczekać miesiąc to mało ale ciekawe co po moich doświadczeniach to takie spotkania do niczego nie prowadzą Mój przypadek jest jeszcze gorszy spotykam się 5 miesięcy tyle że rzadko bo on jest z daleka ponad 400km ale jest trochę bliżej bo pracuje w delegacji i co niewiem co dalej zastawiam się tym że rzadko się widzimy i brne w to dalej a z drugiej strony niemam nikogo innego na oku a do niego coś mnie ciągnie i teraz mam jeszcze problem bo on ma urlop i zaprasza mnie do siebie i niewiem co robić .. Nie rozumie go i tego co on do mnie czuje Myślę że facetom odpowiadają takie spotkania bez zobowiążą w dodatku gdy jest sex

porządnego mężczyznę, z którym można by planować wspólną przyszłość? Bo takie niezobowiązujące spotkania Wam pasują i tylko tego chcecie

Sek w tym, ze kobieta rzadko ma wrazenie,ze te spotkania sa takie niezobowiazujace. Kobieta na ogol spotyka sie z facetem, bo chce z nim zwiazku, projektuje na niego swoje oczekiwania. No, ale faceci sa inni jak widac.

dokładnie tak, większości facetów to wystarcza - okazyjne spotkania + seks, bez zobowiązań, więcej im do szczęścia nie trzeba. Dlatego trzeba być stanowczym i odsiać ziarno od plew na początku znajomości. Po co tracić cenny czas i angażowac sie emocjonalnie, by potem płakać w poduszkę i lizać rany, gdy on się znudzi? Moim zdaniem to upokarzające, iść do łóżka z facetem, który nic do nas nie czuje. Chyba, że traktujemy seks na luzie i też mamy takie podejście jak on. Ale tutaj wypowiadają się same zakochane i zawiedzione.... Dziewczyny, weźcie się w garść i nie otwierajcie całego serca przed kimś, kto ma was w dupie i myśli o was tylko mniejszą główką!

mnie nie pasują spotkania bez zobowiązań !!! do niedawna nawet nie wiedziałam że coś takiego jest...

Z fizjologii wynika, ze naprawde niewiele kobiet moze tak lekko traktowac seks jak faceci, wiec faktycznie nie warto fundowac sobie taka hustawke emocjonalna. bo to na ogol tak sie konczy. Czasem jednak, zalezy od faceta, jest tak wytrwaly, ze mimo iz seksu nie bedzie kilka miesiecy, jak w koncu zaliczy, to i tak pojdzie w dluga. A do momentu, do ktorego nie dostal, bawil sie na boku, rzecz jasna. Sprzyja temu wszystkiem internet oraz mnogosc prac tzw umyslowych. Ale tez dzieki internetowi niektore osobniki mozna latwiej przejrzec.

Jesli Ci nie pasuja, co mnie nie dziwi, to zakoncz znajomosc. Chwile poboli, ale pamietaj, ze im dalej w las tym wiecej drzew, i potem juz tak latwo i szybko nie wyjdziesz z tego!

facet musi być we mnie zakochany, żeby w ogóle coś z tego było. Zawsze ucinałam znajomość, gdy czułam, że facet się nie dośc angażuje, że mu za mało zależy. Naprawdę, dziewczyny, oszczędzicie sobie mnóstwo cierpienia, jak nie będziecie się angazować w gości, którzy mają was gdzieś. Ja dobrze na tym wyszłam - mam męża, który świata poza mną nie widzi, jestem dla niego najpiękniejsza, najseksowniejsza. Sama wiem, że obiektywnie jestem przeciętna, ale w jego oczach jestem księżniczką. Uwierzcie, to super uczucie być kochanym. Odwalajcie tych wszystkich zobojętniałych dupków, szkoda czasu i waszych emocji!!!!

jhd... dokladnie tak! Ale to chyba trzeba swoje przezyc, aby dojsc do takich wnioskow. Trzeba zebrac troche kopow po dupie od zycia.

kreatynina, dziewczyny naiwnie wierzą, że rozkochają faceta w sobie itd. A tymczasem nie mają najmniejszego wpływu na jego uczucia. Albo facet czuje "to coś", albo czuje, że go wzieło albo nie. Faceci, nie widzą nic złego w swoim postępowaniu. Skoro jemu idealnie odpowiada układ randki + seks, jest fajnie, przyjemnie, to sądzi, że dziewczyna czuje się w tym tak samo dobrze jak on. Nie przychodzi mu w ogóle do głowy, że ona oczekuje czegoś całkiem innego... To nie jest wina facetów, oni są po prostu sobą... To wina kobiet, które tkwią w takim układzie, cierpią, robi a dobrą minę, maja nadzieję i nie umieją zakończyć.

od życia dostaję od zawsze... a teraz nie wiem jak i czy znajdę siły aby się pozbierać...

Gorzej jednak jesli facet nie jest do konca tak czytelny. Wtedy u laski woda z mozgu gotowa.

*123... ile masz lat? ile to sie ciagnie? a on? w jakim jest wieku?

123456, jasne, że znajdziesz siłę :) Zostaw przeszłość, patrz do przodu. Potraktuj to wszystko, co cię spotkało, jak naukę, wyciągnij wnioski. Nie możemy oczekiwać, że pies będzie mruczął jak kot. Facet to facet, jest jaki jest. Po prostu trzeba mieć oczy otwarte i trzymać emocje na wodzy, rozsądnie obdarzać uczuciem, głowa i serce muszą iśc w parze, wtedy wszystko gra.