wieczne randki - spotykanie sie, zadnego zwiazku.

nie wiem dlaczego chcesz mu cokolwiek komunikowac (przeciez bedziesz sie powtarzac bo juz mialas taka rozmowe z nim) on z kolei jest zadowolony ze status quo - ale moze sie zorientowac, ze zeby go utrzymac, musi zaczac cie zapeniac o "rodzacych sie uczcuciach" - moim zdaniem zadnych uczuc nie ma, uczcucia nie podlegaja kontroli i planowaniu, natomaist utzrymanie relacji juz tak, tak wiec ja bym odpuscila bez slowa czy "wyjasnien" ale dobrzez, ze podchodzisz do tego dojarzale i bez paniki powodzenia

panika jest, bo z mojej strony sa uczucia ;/ jest mi przykro i czuje sie zle, no ale nie ebde go zmuszac, moglabym tkwic w tym i czekac, zdystanowac sie jak wiekszosc radzila - zrobilam to i czuje ze zle sie jeszcze bardziej tak czulam ciezkie decyzje

ale troche, moim zdaniem, nie masz wyboru.... jelsi bedziesz kontynuowac taki uklad - to ty bedziesz sie ludzic (i na koniec bardziej sie rozczarujesz) a koles bedzie ci pomagal sie ludzic i "nawijal ci bedzie makaron na uszy";/ no ale decyzyja musi byc twoja

decyzje to chyba on podjal za mnie.. w takim sensie, ze rozmaiwlam z nim przez tel jak wczesiej pisalam nic konkretnego nie wie czy sie widizmy czy nie, bo on jest z adomem a musi do niego zajechac spowrotem i wtedy moze podjechac do mnie.. no i w kazdym razie poklocilismy sie troszke. napisalam mu smsa czy wpadnie po mnie o 17.30 i podjziemy na spacer pogadac. nie odpisal do tej pory. oczywiste jest ze zlewka totalna. wiec zmojej strony juz grobowa cisza, nawet nie potrzeba nam rozmowy bo widac wszytsko jak na tacy. amen.

był. Chyba żaden szanujący się mężczyzna nie chciałby kobiety która miała seks przygody.

po rozmowie z nim powinnaś powiedziec (żeby wyjśc z twarzą) że ty również masz podobne odczucia do niego i powinnaś w tym momencie złapac dystans, nie dzwonic, nie narzucac się ale i nie robic wymówek.Jeżeli ma ochotę podtrzymywac znajomośc to na pewno on by o to zabiegał, ale narzucaniem się nic nie wskurasz

ale facet nie chce tracić czasu na jakieś mizianie i trzymanie się za rączki. Za miesiąc dasz innemu. Może będzięsz miała więcej szczęścia i będzie chciał się przytulać.

daj sobie spokój... łudziłam sie tak przez trzy i poł roku... teraz zaczął spotykać się z inną, nie powiedział mi o tym. Jestes poczekalnią