Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mongokobu

dostałam awans i 0 podwyżki :)

Polecane posty

Gość mongokobu

Ta firma to wielka zagadka. Najpierw 0 podwyżki po okresie próbnym, bo nie pasowało im że nie mam wyższych niż na moje stanowisko kwalifikacji, a teraz awans i 0 podwyżki, bo moje wyższe stanowisko jest "tylko tymczasowe". Nie mogę poweidzieć że "to Polska", bo to firma zagraniczna, choć wcale nie korporacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mongokobu
"ona" czyżbym bezczelnie spodziewała się lepszego? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mongokobu
ok, widzę że jestem jedyną którą to spotkało. Dobrze wiedzieć. Teraz będę więc wychwalać niebiosa, że w ogóle mam pracę prawda? miłej soboty nieroby :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak jest tymczasowe, to spodziewałaś sie manny z nieba?:D i jak sama napisałaś, ze nie pasowało im, że nie masz wyższych kwalifikacji:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymarysia z budżetówki
ja też dostałam niedawno awans tymczasowy, do końca roku ale do tego prawie 1000 zł podwyżki, firma nasza , państwowa :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mongokobu
nie manny z nieba, ale teraz na poważnie: praca jest stresująca, odpowiedzialna, wyczerpująca, z dwoma językami obcymi i awans nie jest tymczasowy bo nie mają innej osoby na to stanowisko, tylko to zagrywka z ich strony że by nic mi nie dać. Kwalifikacje na moje stanowisko mam, tylko oni myśleli że będę miała takie kwalifikacje jak osoby które mną kierują. 100% prawda bez ściemniania, proszę bez uszczypliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymarysia z budżetówki
upominaj się dziewczyno o swoje, bo pozwalają sobie na tyle na tyle sie im ugniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mongokobu
zostałam zatrudniona na podstawie moich kwalifikacji przez mojego bezpośredniego przełozonego, ale nad nim są kierownicy wyższego szczebla którzy chyba się nie dogadali, myśleli że zatrudniają na inne stanowisko, i tak się to poplątało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mongokobu
nie mogę na razie :( jestem dopiero po studiach, więc cieszę się że z najniższą krajową będę mogła sobie wpisać w CV kiedyś stanowisko managera ;) Jestem cierpliwa, chciałam się tylko wygadać. Ale z tego co mówią moi znajomi, nigdy im się takie coś nie zdarzyło z pensją jak mi, że dwie okazje a żadnej podwyżki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymarysia z budżetówki
Nasty a co dziecinko myślisz, że pod nos ci sami będą podtykać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymarysia z budżetówki
wiec sobie sama odpowiedz co w tym momencie jest dlka ciebie najważniejsze, pieniądze czy zdobycie doświadczenia. jeśli to drugie przecierpisz, a jeśli pierwsze to możesz zaryzykować tylko jak wiadomo to się może różnie skończyć skoro góra ma do ciebie jakieś ale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech poczeka na rozwój sytuacji. ymarysia nie jestem dziecinką, nie mam rozumku 15 latki, chodze do szkoły ekonomicznej, i nie uważam, ze beda mi podtykac pod nas, samemu trzeba sie starac, chyba, ze sie ma znajomosci, co akurat teraz jest najwazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mongokobu
chyba jednak przecierpię. Wazniejsza jest stabilizacja i doświadczenie do CV na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymarysia z budżetówki
jeśli w nicku masz rocznik to mała różnica między tobą a 15latką poza tym jak sama zauważasz chodzisz do szkoły więc wybacz ale na razie dla ciebie to czysta teoria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mongokobu
chociaż szef mi powiedział że mam sam pogadać z wyższym kierownictwem w przyszłym miesiącu, i to przez telefon bo ich nie ma w Polsce... sama się będę musiała odezwać do nich... przedstawić argumenty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymarysia z budżetówki
przecierp wiec :-) a jak trochę już popracujesz to zacznij się o swoje upominać , wtedy będą już cię znali, będziesz sprawdzona i będą większe szanse że coś dostaniesz. a jak nie to z nabytym już doświadczeniem łatwiej ci będzie znaleźć inną pracę na lepszych warunkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ymarysia akurat mylisz się, mierzysz chyba wszytskich jedna miarą, jestem dojrzała na swoj wiek, i intersuja mnie inne rzeczy, a Ty najlepiej, zeby łasiła się po swoje. boze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mongokobu
1. Po ostatnich wydarzeniach politycznych stwierdziłam, że nie głosuję, a ludzi agitujących za jakąkolwiek partią unikam. 2. Wiem wiem że muszę się zacząc upominać niedługo... 3. Właśnie grałam w Totka we wtorek 1 raz w życiu i trafiłam tylko 1 cyfrę, cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymarysia z budżetówki
nasty to, czy jesteś dojrzała na swój wiek powinni oceniać inni a nie ty, każda dziewczynka w twoim wieku tak o sobie mysli, zapewniam poza tym twoja dojrzałość ma się nijak do faktu, że obracasz siew realiach szkoły jeszcze a nie pracy i o jakim łaszeniu ty mówisz? :-D jest diametralna różnica pomiędzy upominaniem się a łaszeniem i warto żebyś ją pojęła :-D a jesli masz myślenie typu "bierz co dają i ciesz się" to ci współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ymarysia nie zamierzam z Tobą dyskutować, bo i tak swoje wiesz nie znajac człowieka. chyba lepiej zeby poczekała na obrot sytuacji a nie łasiła się i prosiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ymarysia z budżetówki
13:17 [zgłoś do usunięcia] Nasty94oo ymarysia nie zamierzam z Tobą dyskutować, bo i tak swoje wiesz nie znajac człowieka. chyba lepiej zeby poczekała na obrot sytuacji a nie łasiła się i prosiła. ty chyba nie rozumiesz, co do ciebie piszę. ja cię nigdzie nie oceniłam, wiec po co mam cię znać? zwróciłam tylko uwagę, że nie ty powinnaś swoją dojrzałość oceniać. I jeszcze raz zaznaczę, że ja jej żadnego łaszenia się i proszenia nie doradzałam więc o czym ty piszesz dziewczyno??? a czy lepiej czekać czy działać to jak już pisałam zależy od jej sytuacji, skoro jest świeżo po szkole i zależy jej przede wszystkim na doświadczeniu to tak, ale tego wcześniej nie pisała. Gdyby miała już doświadczenie i że tak to ujmę odpowiednią wartość na rynku pracy, to powinna się o swoje upominać ( a nie łasić czy prosić ), czyli z tym co tu pisała iść do przełożonego i rozmawiać. O mnie upominał się na górze mój szef, moja koleżanka upominała się o swoje sama- w obydwu przypadkach było warto wiec schowaj swoje teorie z podkulaniem uszu dla siebie, bo ty teoretyzujesz z resztą błędnie a ja na własnej skórze doświadczyłam, że warto o swoje walczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwasek cytrynowy29
nasty94oo Co ty bredzisz dziecko, jak można pisać że bardziej się opłaca stać w miejscu niż sięgać po więcej?Idiotka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwasek cytrynowy, nie chodiz mi o stanie w miejscu, czytanie ze zrozumieniem sie kłania? poniżajcie sie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×