Thiocodin plus alkohol - przeżyję? ;)

Cześć, przepraszam, że zaśmiecam forum, ale mam pilną sprawę. Dziś wieczorem wychodzę na bardzo ważne spotkanie, gdzie na pewno będzie alkohol. Tzn. nie mam zamiaru chlać na umór, ale dwie-trzy lampki wina na pewno wypiję. Problem jest taki, że leczę się z chorych zatok i wydzielina zaczęła spływać mi do gardła, przez co kaszlę. Chcę wziąć Thiocodin, bo to spotkanie jest naprawdę ważne i nie mam zamiaru kasłać na okrągło, odstraszając ludzi swoim choróbskiem, a naczytałam się różnych opinii na temat tego, że Thiocodin plus alkohol oznacza zgon albo, że to nieroztropne, itp, itd. Z drugiej strony, mam w rodzinie emerytowanego lekarza, który twierdzi, że jeżeli łyknę jedną tabletkę i wypiję trochę wina nic mi się nie stanie, ale to jest lekarz baaardzo starej daty, więc średnio mu wierzę.;) Kieruję pytanie do dziewczyn, które coś takiego już robiły - brałyście tabletki na kaszel z kodeiną i piłyście po nich? Czy to jest naprawdę w porządku? Bardzo proszę o odpowiedzi.