Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ulencja00

Pierwsza miłośc po latach ... Rozwódka i kawaler

Polecane posty

Gość Ulencja00

Witam Was, bardzo proszę o pomoc może mieliście podobną sytułacje ... przepraszam za bł. i lakoniczne wypowiedzi ale chce wszystko opisać szybko i w skrócie. Mam 25 lata jestem z małego miasteczka z moją pierwszą miłością ( X ) znaliśmy się od zawsze , byliśmy parą od 13 roku ( on był dwa lata starszy) to była szaleńcza miłość , wszystko było nasze ... pierwsze i nieznane... chodziliśmy ze sobą aż do ukończenia moich 20 urodzin, ostro się pokłóciliśmy i stwierdziliśmy że nie ma to sensu, ja wyjechałam na studia( po technikum ) on został w miasteczku, po pół roku bycia samej poznalam mojego obecnego męża (y) byliśmy za sobą jednak to nie było tak gorące jak za pierwszym razem z moją pierwszą miłoscią po 2 latach bycia razem wzieliśmy ślub ... wszystko ładnie pięknie urodził się nam piękny syn . Mój mąż odszedł ode mnie do innej kobiety - załamałam się psychicznie , bez wsparcia rodziny bym chyba się zabiła ... Od roku jestem sama , wychowuje syna, Aż miesiąc temu odezwała się do mnie pierwsza Miłość byłam w szoku , mówił że słyszał co sie dzieje , że chce mi pomóc ( ect...) jednak on ma obecnie dziewczyne z którą jest rok , wyglądają na szczęśliwą parę , ale jednak on chce spotykać się ze mną (niby po przyjacielsku) ale przyjazn nie wygląda na komplementach , przytulaniu i na rozmowach przez całe dnie i noce... Boje się że zniszcze mu życie , jego dziewczyna nie wie że odnowiliśmy kontakt, uczucie wróciło do mnie jak grom z jasnego nieba, ale nie chce żeby dzwigał ze mną mój bagaż życiowy, on kawaler powinien mieć pannę a nie Rozwódkę z dzieckiem :(, jednak widze że ciągle chce utrzymywać kontakt , spotykać się ... nie wiem co robić :( Wiem że by nie było mu łatwo, by był wyśmiewany ze wziął sobie mnie po przejściach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulencja00
Twierdzisz że Matka z dzieckiem jest do końca życia skazana na samotność ? " i na ruchańsko w niedziele :/"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 99444
mysle ze skoro on jest z kims to tej osobie nie bedei milo wiedzac ze macie kontakt,a Ty jakbys sie czula?daj mu spokoj niech uklada sobie zycie..nie odbieraj tel i nie pisz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 99444
a swoja droga to tez niezle ziolko z niego skoro jest z inna z a z Toba chce "po przyjacielsku" niby po co?no bo napewno nie do czytania ksiazek i gadania o jego dziewczynie:D olej go i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulencja00
wiem jak to wygląda... On po prostu twierdzi że mnie bardzo lubi i chce mi pomóc... ehh stara ze mnie baba i naiwna;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 99444
a w czym on Ci pomoze?pomysl sama,co kase wylozy na Twoje dziecko?czy bedzie Cie odwiedzal?to tak sie mowi ale on liczy na to ze bedzie Cie mial i tyle...ciebie i tamta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulencja00
nie musi pracować poniewaz zarabiam bardzo dobrze , mam swój interes i nie potrzebuje Ojca dziecka , tylko mężczyzny dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulencja00
To by mi się nie opylało żeby iutrzymywał nawet jak by doszło do tego bo finansowo stoi gorzej ode mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulencja00
Ale wy też zle odbieracie , oze on po prostu chce sie kolegować a ja sobie za duzo wyobrazam ... i zniszcze ich związek. Myślę że ja za bardzo się angażuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdks
a po co mo twoj bagaz zyciowy,po co ma Cie brac z inwentarzem,puscilas sie z innym a teraz szukasz chlopa i uczepilas sie zajetego(bo on ma inna),znajdz sobie leiej konstruktywne zajecie i przestan myslec co by bylo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdks
to odpusc go sobie skoro to zajety facet i jak samam piszesz smieja sie z niego ze sie z toba zadaje,malo juz wyszalalas sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulencja00
Ale nie oceniaj mnie że się pusciłam ... równie dobrze ty mogłes się ożenić wyjść za mąż i po latach spotkać kogoś z młodości... to przecież nie zbrodnia. Nie zaszłam w nieplanowaną ciążę z chłopakiem którego znałam pół roku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość simaaa
BSA..zaczynasz znowu? daj luz bo to juz zenada. ulencja.....ex chce ci pomoc mimo ze ma swoja kobiete./ pomoc kobiecie czyli chce przytulic?finansowo wesprzec?(to sa cechy partnera a nie kolegi) uwaga-blad. abstrachuje od cielesnej strony tego kontaktu ale ty jestes w stanie samotnosci i porazki kobiecej-wiec czy ta emocja to nie bedzie kolejny klopot? wiec lepiej daj sobie spokoj-pogadaj z nim i ok-zadnych blizszych kontaktow. no chyba ze zaprosisz ich oboje i wspolnie cie wespra...slowem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulencja00
Tłumaczył że jego kobieta jest zaborcza i wszystko źle odbiera ... ( każda chyba odbiera źle ex swojego byłego to zrozumiałe) Chyba naprawdę muszę zakończyć tą znajomość i żyć tak jak żyłam odkąd skończyłam 20 lat, będzie ciężko ponieważ uczucie się odnowiło , ale cóż zrobić , lepiej kierować się rozumem niż sercem... W sumie wiem że z najlepszy wypadku znajdę sobie rozwodnika albo wdowca , Kawalerą powinnam dać święty spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość simaaa
BSA..zaczynasz znowu? daj luz bo to juz zenada. ulencja.....ex chce ci pomoc mimo ze ma swoja kobiete./ pomoc kobiecie czyli chce przytulic?finansowo wesprzec?(to sa cechy partnera a nie kolegi) uwaga-blad. abstrachuje od cielesnej strony tego kontaktu ale ty jestes w stanie samotnosci i porazki kobiecej-wiec czy ta emocja to nie bedzie kolejny klopot? wiec lepiej daj sobie spokoj-pogadaj z nim i ok-zadnych blizszych kontaktow. no chyba ze zaprosisz ich oboje i wspolnie cie wespra...slowem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość simaaa
sorki..za double./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uroczy Szymuś
Do zapychania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulencja - mądra z Ciebie kobieta. Masz rację - facet nie zachowuje się fair i nic dobrego z tego nie wyjdzie. Może gdyby inaczej to rozegrał (np. jego dziewczyna wiedziała by o odnowieniu przyjaźni, nie oczekiwał aż tak "intensywnej" przyjaźni, a Ty nie miałabyś tego nawrotu uczuć to byłoby inaczej. W takiej sytuacji jak teraz to nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość simaaa
ojj jeszcze mozesz znalezc takiego .co cie bedzie na rekach nosil za to ze w ogole JESTES.. kawaler nawet.:) teraz to poprostu wycisz sie..dbaj o siebie i dziecko..a wsio sie ulozy.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgdjkjdsf
u mnie tez tak bylo...bylam rozwodka z dzieckiem.....zwiazalam sie po 4 latach ponownie...zaufalam...teraz mamy z synem wydzielane jedzenie i chamskie odzywki pana i wladcy....lepiej zostan sama,niezalezna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla kawalera panna dla frajera rozwodnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty trupa wykopałaś zdesperowana ku/rwo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×