Chetnie popisze z kims

ale to trudne sprawy i on nie przewiduje dalej ;) ja się zastanowiłam i naprawdę wolę sie z nim kolegowac niż być w nim zauroczoną, bo moim zdaniem jest fajnym człowiekiem i warto kogoś takiego znać... tylko na uczucie nie mam wpływu, bo tak sie nie da - do tego stopnia kontrolować emocji

Niestety dokładnie tak... Emocji nie da rady się powstrzymać ani kontrolować.... Ale znajomość zawsze warto utrzymać:-D

no wiem, wiem ;) tylko nie wiedziałam, że można się zauroczyć na kafe, a parę lat tu piszę ;) no cóż, bywa, tak sie kończy przechodzenie na maile ;)

coś wiem na ten temat, co prawda nie zauroczyłem sie, ale było jakoś inaczej miło :D

Nawet zwykle pisanie wiąże się z tym że w dziwny sposób się przywiązujemy do tej osoby:-) też coś o tym wiem :-D

brakuje mi wiadomosci od niego, te zauroczenie jest niepotrzebne, ja nie chcę tak

kontakt wam się urwał?

powiedzialam/napisałam raczej, zebysmy kilka dni nie pisali, i teraz jest te kilka dni

pare dni szybko minął, bedzie ponownie miło, chyba ze on nie bedzie odpisywal

ja chcialam wiecej - w sensie przejsc na inne formy komunikacji (np. telefon), to napisał, ze nie, bo... dobra, i tak pewnie to czyta, wiec ja juz nic nie pisze wam, i tak wie, ze ja to ja

boje sie, ze zrezygnuje ze tej znajomosci, po tym jak wyskoczylam, ze jestem zauroczona nim ;)

a skąd wiesz, ze właśnie tu na tym topiku jest i właśnie czyta?

nie wiem, czy tu jest akurat, ale skoro go poznalam na kafe, to moze czytac chyba wszystko tu w kazdym momencie

raczej trudno być wszędzie i wszystko czytac

no w sumie racja, może już śpi, tęsknię za nim, za kontaktem z nim, dlatego proponowałam inne formy kontaktu, bo się zaczełam bać, że przyjdzie dzień, ze juz do mnie nie napisze, polubiłam, przywiazałam się, poczułam miętę i wyznalam, że sie zauroczyłam

facet pewnie mial to na uwadzie i dlatego wolał trzymać dystans, po co komplikować sobie życie

tylko ze ja chce zeby byl moim kumplem, no co ja poradze, ze cos tam czuję... nie wiem, jak to rozwiazac, nie wiem, czy sie jeszcze do mnie odezwie po tym wyznaniu, parą i tak byc nie mozemy

może zrob sobie przerwe z kafe by nabrać dystansu do tego wszystkiego

ale przerwę z kafe? tu chociaż są inni ludzie, my pisalismy prywatnie

czas zrobi swoje, minie ci

no wiem, ale nie wiem, czy on bedzie chcial sie ze mna kolegowac przez moje zauroczenie

heh, zostaliśmy tylko my

gościu, a jestes facetem? bo jak tak, to ja chyba uciekne zaraz ;) od niego powinnam była wiać na samym początku, ale tak tak dobrze sie pisało i tak dużo...

ja?...facet facet...od urodzenia :D

oj, to chyba czas najwyzszy uciekać ;) bo z nim pisałam, i nam to miesiąc zajęło i mnie na koniec wzięło, a on nie może i generalnie dramat jest ;) bo ja chcę, żeby to był mój kolega, a teraz on będzie miał skrzywiony obraz mnie i juz moze się nie odezwie po moich wyznaniach ;)

moze sie odezwie, popiszecie a nastepnie...to juz się zakochasz

tzn on napisal, ze mozemy pisac, jesli wyrzucimy z naszych emaili emocje - ja odpisalam, ze dobrze, tylko potrzebuje kilka dni i wtedy zobaczymy co dalej- czy piszemy czy koniec.... szkoda by bylo; dlaczego myslisz, ze jak sie odezwie, znowu zaczniemy pisac, to ja sie zakocham? moze nie...

dlaczrgo tak mysle...bo duzo i caly czas o nim piszesz

:)

Zazwyczaj mam dużo czasu a dziś jakoś sporo spraw się znalazło do załatwienia.Ale zaglądać i tak będę .Jak coś odpiszę . Saszka67 pączki dla ciebie ;) i dla reszty też po jednym w te ostatki ;) Do później. pa