Wkurza mnie jego była!

Jestem ze swoim partnerem 7 mies.Dodam że mies.wcześniej zanim mnie poznał był z tą kretynką która cały czas mnie dręczy,wypisuje na N.K. i Facebooku podszywa się pod różne nazwiska facetów, myśli że ja zacznę im odpisywać . Wypisuje do mnie smsy z różnych numerów . Myśli że ja nie wiem że to ona. Straszy,wyzywa od szmat ,że odbiłam jej faceta ,że sama z córką została przez ze mnie. A to nie moja wina,a chociaż by, co to ją kurde obchodzi wybrał mnie i koniec,nie ma za grosz szacunku do siebie bo mojego partnera też zamęcza smsami,jak to wszystko czytam to za głowę się trzymam. Nigdy bym się tak nie poniżała. To jest zazdrosna kretynka,dlaczego byłe nie mogą pogodzić się ze szczęśliwym życiem swojego ex??? Zna ktoś odpowiedz?

Zagroź jej policją, a jak nie przestanie to faktycznie zgłoś to jako nękanie. Z wariatami nie ma co się szarpać.

Tak to jest jak sie bzyka z zajetym facetem

ok,on jej nie chciał ja nie miałam na to wpływu!

Nie ma wplywu nie .Stalking tak ? Czy moze jemu to pasuje ?

mam ten temat na stronie z ogólna dyskusją .Przeszkadza jemu to ,ale się boi do niej zle odezwać.

Ona źle robi w dupie bym miała wysyłanie ci smsów czy pisanie. Parę razy w dziób dla jednego i drugiego kop na szybszy wylot o grube alimenty na siebie i dziecko. Sprawa szybka,łatwa i bezbolesna. I nie pieprz że w tym twojej winy zupełnie nie ma,wiedząc że facet jest żonaty pizga się go w łeb po pierwszym spotkaniu. Jeśli się tego nie robi dając przyzwolenie na kurestwo na boku to się trzeba liczyć że po drugiej stronie nie stoi pokorne ciele które można spławić.

Powyzej... Szkoda ze żadna z bylych zon nie pomysli " nie ta to byla by inna". Facet jak ma miec kochanke to bedzie ja mial... I lepiej zeby odszedl niz dalej oszukiwal.

Co nie oznacza że ktokolwiek ma obowiązek jemu to odejście ułatwiać a jej drogę usłać różami. Potem pojawi się problem aliment ow bo przecież pani też może chcieć mieć z facetem dzieci. Po drugiej stronie nie siedzi potulny bezmózg tylko kobieta która wie że czasy są takie że kobiecie z dzieckiem łatwo nie jest. W tle jest to dziecko pewnie jeszcze małe ale ono nie znika bo tatuś się odkochał. A że pisze no cóż jeśli to faktycznie ona bo jej prostu mogą nerwy puszczać potrzebuje czasu.

kama n kama niby by dała kopa w dupe a potem pisze że nie stała by jak pokorne cielę ,zdradzona idiotka nawet nie wie co pisze bez mózgowiec!

Bezmózgowcem to trzeba być by wpierdalać się w związek gdzie jest dziecko a potem stękać. Punkt myślenia zależy od punktu siedzenia. Większość tych byłych po jakimś czasie dochodzi do siebie przestaje prosić a zaczyna walka o dziecko o alimenty o każdą najmniejszą rzecz. I to nie zdradzone kobiety są nikim to kochanki są nikim bo na wolnego faceta ich nie stać. A tacy faceci to zwykłe śmiecie. Bierzesz faceta związanego z kimś innym mającego dzieci kobietę na utrzymaniu to go bierz z całymi zoobowiązaniami. A zdradzona kobieta przynajmniej już wie z kim miała do czynienia,bo kochaneczki nie wiedzą i być może się nie dowiedzą. Jeśli się mówi a trzeba powiedzieć b i wziąć razem z nową miłością stare obowiązki. Sorry za zdradę i kurestwo odpowiedzialne są dwie strony zdradzająca i kochanka czy kochanek. A cała reszta otoczki to kłamstwo zdradzanej osobie próbuje sie wmówić winę by oczyścić siebie.

zgadzam się.

"Uwielbiam" te wypowiedzi byłych tryskające jadem... Czy do was nie dociera, że kiedy coś się psuje w związku odpowiedzialne są za to dwie strony? Szczęśliwi ludzie nie szukają przygód na boku... Pojawienie się kochanki jest tylko naturalną konsekwencją problemów w związku...

I to nie prawda, że faceta trzeba brać ze wszystkim zobowiązaniami w tym z żoną na utrzymaniu... Mój facet tak miał- jego eks była bezrobotnym, leniwym pasożytem, który miał bardzo wysokie mniemanie o sobie i twierdził, że kobiety takie jak ona nie powinny pracować... A on zasuwał po kilkanaście godzin dziennie na nią i dzieciaka... Mój chłopak po rozstaniu płaci alimenty na dziecko, ale nie na nią! Ona w końcu poszła na jakieś pół etatu do pracy i wyłudza różne zasiłki... od tego jest specjalistką. A z moim chłopakiem żyjemy normalnie, oboje pracujemy i wszyscy jego znajomi i rodzina mówią, że wreszcie odżył bez tego pasożyta...

Kama n kama to największy pasożyt na kafeterii!!!

Teraz bedzie cie wkurzalo dziecko i alimenty ;)

Te alimenty mogę jej sama dać,byle nam głowy nie zawracała:-D

Kettka to chyba mamy w tym kraju mnóstwo nieszczęśliwych facetów,wystarczy wejść na jakikolwiek czat internetowy by zobaczyć ilu żonkosiów szuka dup na boku,Jak jeszcze jesteś taka głupia że wierzysz że dajesz facetowi wszystko to szykuj sobie poduszkę do miękkiego lądowania. I bierze się z całością zobowiązań zwłaszcza wtedy gdy facet jest żonaty dostać można w pakiecie alimenty na dzieci i byłą żonę.A tej kobiecie potrzeba czasu i zwyczajnego spokoju i w sensie emocjonalnym i finansowym. Wybacz autoreczko ale to co dla ciebie jest na pstryknięcie palcem łatwiutkie dla niej oznacza zawalenie jej dotychczasowego życia,jej i jej dziecka.Może kiedyś zrozumiesz ale nie teraz bo to rozumie się wtedy gdy się przez to przejdzie.A pasożytem nie jestem choć mogę się stać były mi za to pasożytowanie zapłaci po coś jego winę mam prawda.Dobry sposób na nieróbstwo.

A tak nawiasem żeby cię nie wkurzała daj jej ze 2tys tych alimentów na pewno sie uspokoi.

autorko masz obsesje lecz sie dziewczyno

a przyszło Tobie do głowy, że za rok lub 2 będziesz taką samą kretynką. Szybko dziecko sobie zróbcie, to poszuka następnej, która go utuli. O naiwności .....