Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kicius19

Poród w Anglii Pomoc..!!

Polecane posty

Witam wszystkie Mamy i oczekujące które nimi zostaną... Mam ogromny dylemat nie wiem co robić... Obecnie mieszkam w Polsce ale w listopadzie uciekam do Anglii do Nottingham i tu zaczyna się problem jestem w 16 tygodniu ciąży nie znam języka a poród mam na luty nie wiem jak to wszystko w Anglii wygląda... Jak tam jest czy trzeba płacić jak to zrobić by przyszedł lekarz czy położna ja tam chce zostać na stałe jak to bd jak dzidziuś nie daj bóg zachoruje jak tam jest później z dostawaniem pieniędzy na dziecko... czy mogę sie starać o mieszkanie jestem samotna bo mój przyszły nie doszły umywa raczki... Proszę jeżeli któraś była w podobnej sytuacji niech opowie jak to przeszła... Na prawdę proszę o pomoc...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fetafeta
jedziesz tam do kogoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viku$
przyznaja ci twoja pielegniarke,ktora bedzie przychodzic do twojego domu z czasem i notowac co i jak z dzidzia. Ty tez bedziesz musiala chodzic do lekarza tam wiec jesli nie masz znajomosci w nott, to moglby byc problem. Za nic chyba nie trzeba placic -.-' bynajmniej ja nie musze, kwas foliowy itp wszystko za free. :) Bez obaw bedzie good... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viku$
jesli codzi o mieszkanie ''od kraju'' czyli z council-u prawdopodobnie dostalabys je bardzo szybko, ale musialabyc tam pracowac. Poniewaz dochody sa bardzo wazne, inaczej nie dostaniesz mieszkania a ono bardzo ulatwia zycie :) jest tanie itd... Do tego warto pamietac ze tu w UK nie uznaja ciazy do 3 miesiaca :/ nie wiem dlaczego moze ze wzgledu na aborcje i rozne inne cuda niewidy :) Takze bez pracy nie dostaniesz mieszkanka a jesli bedziesz sie starac o mieszkanie potem to jak najszybciej zalatwiaj tzw. child benefit. Im wiecej dofinanowania tym lepiej. Napisz tylko czy jedziesz tam do kogos? czy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viku$
tutaj dobrze jest miec dziecko :) o wiele wiele latwiej niz w polsce napewno, z tym ze opieka medyczna moze zawodzic tzn podchodza do ciazy NA POCZATKU nieco olewawczo mozna sie zszokowac ale pod koniec dnia napewno lepiej w UK niz w Polsce. Obys tylko miala tam dobrych przyjaciol albo rodzine, bo inaczej bedzie ci podwojnie ciezko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ja jadę do przyjaciela dobrego który tam pracuje i bd wynajmował mieszkanie ale nie zbyt orientuje się w moich" sprawach jak to powiedział "bd się pytał co i jak" chce mi pomoc bo na prawdę mam złą sytuację... Zaraz po urodzeniu tak do pół roku bd chciała iść do pracy na razie bd na jego utrzymaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie pracowałaś
to nic nie dostaniesz od państwa, a jak nie znasz języka to nie znajdziesz pracy... pewnie jak się postarasz to zostaniesz na utrzymaniu przyjaciela, a jak nie to odeśle cie do polski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zalezy w jakim miescie ile jest mieszkan itd,moja znajoma jest samotna matka i czeka juz dwa lata bez zadnej oferty mieszkania ,a pracowala wczesniej ponad 3 lata,wiec roznie...ciezko bedzie z jakas pomoca socjalna jesli nie pracowalas,nie pracujesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ups___londyn
jak ktoś wyżej napisał jak nie pracowałaś w UK to nic ci się nie należy, nie licz na żadne ekstra benefity (jedynie CB 20 F tygodniowo)ani tym bardziej na mieszkanie. To tak nie działa, że ciężarna ląduje w UK i dostaje Bóg wie co :D Pewnie ci dadzą bilet do Polski :D Nawet nie masz szans na numer NIN. Ech ludzie, wydaje wam się ciągle że w UK dają każdemu??? :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna co
przylatuje po kase do uk z naszych podatków a nawet godziny nie przerobiła w tym kraju i nawet "hello" nie umie powiedzieć i jeszcze się z tym obnosi. A wy doradcy tacy obeznani jesteście mowice ze nic nie dostanie a w błędzie jesteście ! wiedze chyba internetowa macie a anglie tylko na mapie widzieliście ! zawsze można nakłamac ze on jest jej partnerem i wtedy nawet jak nie przepracowała godziny w uk to i tak dostanie kase bo w koncu jej partner pracuje (oczywiscie o ile on mało zarabia) a tu liczy sie to jako związek partnerski jak z kim mieszkasz i mowisz ze partner ! Wiec będa benefity, będa talony te zwane mleko witaminy i warzywa czy jakos tak , a potem jeszcze child tax i child benefit. Do tego potem razem sie mogą starać o mieszkanie z councilu .Generalnie ON sprowadza laske w ciązy bo jest cwany i chce ją wykorzystac a potem w dupe kopnąc ...ales ty naiwna !!Ciekawe co potem zrobisz z dzieckiem ,bez pieniedzy i bez języka, sorry ale teraz pracy z marszu nie dostaniesz zwłaszcza bez języka.Nawet na sprzatanie takich nie chcą ani na zmywak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viku$
Ale jaja,no tak dla osoby z zewnatrz anglia itp no same slodkosci hehe,a zastanawialas sie dziewucho co dalej?jak dlugo przyjaciel bedzie cie utrzymywal?a co jak znajdzie sobie dziewczyne ktora nie bd tolerowac towarzystwa ciezarnej czy dzieciatej wspol-lokatorki?chyba ze to taki inny przyjaciel ale nie wnikam hehe..najlepiej sie 2 razy zastanow bo to wszystko nie jest takie piekne i rozowe..i nie ma nic za darmo,no bynajmniej dla tych nie uczacych sie. Ja tutaj studiuje i mieszkam z partnerem na domku z councilu,opieke medyczna i leki i jak to tam nazwalas witaminki mam za darmo ale to tylko dlatego bo sie ucze na pelny etat, z toba byloby inaczej.. Ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwianotts
Z tym ze nic ci sie nie nalezy to nieprawda. Ale bez jezyka latwo nie bedzie, chociaz mozesz znalezc za darmo citizens bureau gdzie ci zalatwia wszystko po polskuLecisz, zalatwiasz sobie NI w Nottingham. Zakladasz do councilu o kawalek podlogi, jak sie dziecko urodzi to zaklafasz o child benefit, child tax credit i income support jako samotna matka. Oprocz tego zakladasz o housing and council tax benefit na adres ktory wynajmujesz (bez znaczenia czy z councilu czy prywatnie, max jest okolo 420 funtow na miesiac wiec moze pokryc i caly czynsz) zasilki na dziecko beda okolo 150 na tydzien, moze wiecej, w citizens advice bureau ci powiedza. Co do ciazy i porodu nic nie placisz, jeszcze distajesz za darmo witaminy, mleko itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredka bambino
no, ale przede wszystkim skoro nie pracowalas nigdy w UK, nie masz ubezpieczenia to musisz zaplacic za porod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredka bambino
sylwianotts nie wiem z ktorego palca wyssalas te glupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kredka bambino
jak się w dupie było i gówno widziało to sie nie wypowiada ! Ubezpieczenie w uk jest z automatu jak sie tylko zaaplikuje po NIN to nie POlska Debilko ! Jedynie benefitów nie dostanie bo nie pracuje i nie pracowała i pracowac nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredka bambino
i tu sie sloneczko mylisz. No, ale skoro jak to napisalas w dupie bylas gowno widzialas to coz. Tak sie sklada, ze mieszkam w UK i jestem obecnie w ciazy. Szkoda, ze wyzucilam ten list, ktory dostalam ze szpitala, ze eby miec darmowy porod musze udowodnic, ze jestem do tego uprawniona. Najlepiej wyzywac od debilek, co? Przykro mi, ale nic jej sie nie nalezy. Ubezpieczenie z automatu. Buhahahahaha dawno sie tak nie usmialam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwianotts
Mieszkam w Nottingham od dobrych paru lat i zalatwialam wszystko sama. Poza tym sama jestem w ciazy. Te "wyssane glupoty" mozna po ang poczytac na oficjalnych stronach. Pare lat temu bylo tak, ze bez wczesniejszej pracy przez min 12 m-cy nie mozna bylo zalozyc o np zasilek dla bezrobotnych na dzien dobry, ale teraz jest to zniesione. (Ale zasilek na dzieci czy mieszkaniowy to i tak wczesniej nie obejmowali, wiec niewielka roznica). Pierwsza rzecz do zrobienia to darmowy National Insurance Number i wtedy i porod, i inne takie sa za darmo. I o cala reszte zasilkow mozna zakladac. Ale moze to potrwac nawet ok 4 miesiecy, wiec osobiscie nie slyszalam o nikim, kto by sie tu wybieral gotowy czekac, siedzac na oszczednosciach. Ale nie jest to niemozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dooo sylwia
czyli jak się nie przepracowało roku pełnego a jest się w ciąży to można dostać jakieś benefity ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dooo sylwia
akurat w anglii jestem już 3 lata :) tylko w żadnej pracy nie przepracowałam pełnego roku - taka praca przez agencje Wiec nie wyzywaj nikogo od beneficiar skoro nie znasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dooo sylwia
i nie życz drugiemu co tobie nie miłe wraca ze zdwojoną siłą ...bo nie wiesz czy własnie jak odejdziesz od komputera ten szlag cie nie trafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drrucinka
Sbdjd.. Oh za trudne ;p ale never mind. Zgadzam sie z Toba i niech to szlag!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahahahahahahahahahha
najwięcej ryczą te co im nawet 10 ł nie przysługuje co drucinka :D ciebie to juz każdy zna pod czarnym nickiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwianotts
Hej hej, komus pomylily sie nicki i wypowiedzi. Nikogo jeszcze nie wyzwalam, przeciwnie- staram sie pomoc. Co do pytania, to tak, mozna dostac zasilki, nawet jak dopiero sie wprowadzilas, ale jakie- to zalezy od sytuacji. Np samotna niepracujaca w ciazy kobieta moze zalozyc o dodatek mieszkaniowy (ktory sie zwiekszy nieco po porodzie) i income support (cos w stylu zasilku dlz bezrobotnych, ale nie mogacych pracowac) oprocz tego po porodzie dodatki na dziecko kiedy sie juz pojawi. Pracujaca w ciazy kobieta bedzie distawac maternity pay albo maternity allowance, jesli zarabiala malo albo pracowala niewystatczajaco dlugo, i tak dalej. Oprocz tego za darmo dentysta i witaminy, mleko i warzywa/owoce, jesli malo zarabia... czyli tak czy owak, kazda sytuacja mize sie nieco roznic. Ta koniecznosc pracowania min rok w kawalku zostala zniesiona w maju zeszlego roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sbdjdhdhhs
Kolejna która jedzie za granice na benefity!!!!! Otóż nic nie dostaniesz nic ci sie nie bedzie należało dziecko bedzie miało bezpłatna opiekę lekarska i wszystko ale ty nic nie będziesz miała!!!!!!! Beneficiaro!!!!to nie takie proste ze zrobisz sobie bachora a to pojadę za granice oni mi go utrzymają no oby was szlag trafił!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do powyżej
i po co się idiotko odzywasz mało Ci wykasowanie twojej poprzedniej wypowiedzi ?po tym jak zdobęde twoje IP to tez będziesz taka madra w gębie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sndjsjvsdh
A zdobywaj co mnie to....napisałam cała prawdę bo ludzie tylko myślą zeby na benefitach za granica jechać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie co z wami się porobiło na tych pieprzonych wyspach mam nadzieję że w porę się ogarniecie bo wasze wypowiedzi nie napawają optymizmem pozdrawiam i życzę mniej zawiści :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Cię mi po prostu wstyd za Ciebie jak możesz narażać siebie i dziecko tułaczkę !!!!!Kto chce u nas pracować to znajdzie pracę .Ja urodziłam dziecko w wieku 18lat i co poradziłam sobie tu dziecko do żłobka a ja do pracy .Dziewczyny bądźcie matkami a nie szmatami ,co wy sobą reprezentujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×