Czy to ciąża?/ brązowe plamienia...

Witam, Od 2 miesięcy nie mam normalnego okresu. W momencie kiedy powinnam dostać ten normalny okres, mam bardzo małe brązowe plamienie trwające 3 dni. Co więcej, byłam u lekarza, zrobił mi USG i powiedział, że nie mam ciałka żółtego, ściana macicy jest bardzo cienka, nie jest pogrubiona jak przy normalnej owulacji, także jej w ogóle nie ma. Kazał mi zrobić badania wykazujące normy progesteronu. Progesteron jest odpowiedzialny za utrzymanie ciąży, czy coś w tym stylu. Skoro nie mam owulacji od około 2 miesięcy to znaczy, że jestem w ciąży, lub będe miała trudności aby w nią zajść. Tak ja wnioskuje. A Wy co o tym wszystkim myślicie? Niektóre objawy ciążowe posiadam, tj: sikanie co chwile, objadanie się nie wiadomo czym i często mi się kręci w głowie bez konkretnej przyczyny, miewam nudności ale nie wymiotuje, i mam wzdęcia. Co sądzicie ?!.........

Skoro lekarz ciąży nie widział to wątpliwe żeby była jednak. Objawy ciążowe i im podobne to sprawka hormonów więc skoro u ciebie nie ma ciąży to możliwe że masz zaburzenia hormonalne i stąd te objawy.

to gdzie miałby się zagniezdzic zarodek? jest to niemożliwe i moim zdaniem to zaburzenia hormonalne, bo napewno nie ciąża