Czy dla Niego to tylko seks?

On ma 30, ja 28 lat. Poznaliśmy się ok 5 miesięcy temu, On jest po rozwodzie 2 lata. Podobno boi się zaufać, zaangażować.... ale tylko uczuciowo, bo nie przeszkadzało Mu po kilku spotkaniach pójść ze mną do łóżka. Zresztą ja sama też tego chciałam. Nie jestem w Nim zakochana, ale czuję, że mogłabym się zakochać, na pewno mi na nim zależy. Spotykamy się co tydzień, zawsze się kochamy, chociaż mówi, że nie spotykamy się tylko po to żeby uprawiać seks. Ja chciałabym czegoś więcej, chciałabym żeby powiedział mi czy może być z tego coś więcej, chciałabym być z Nim. On o tym wie, rozmawialiśmy. Ale Jemu jest chyba tak wygodnie, ma regularny seks, do tego żadnych zobowiązań... :( Czy może jednak jest nadzieja, że facet może być aż tak zawiedziony swoją wielką miłością, że teraz tak bardzo uważa? :(

że stałaś się jego prywatną dziwką darmową??

"Podobno boi się zaufać, zaangażować...." P i e r d o l e n i e. Nie zakochał się w Tobie i tyle. Aż mnie mdli od takich durnych tekstów, no mdli...

Nie uważam siebie za dziwkę, wiedziałam co robię idąc z Nim do łóżka, nie wiedziałam, że zacznie mi na nim zależeć :(

Taa.."podobno boi się zaufać, zaangażować". Hahahahahaha xD, Dziewczyno, to jest wymówka i powiem Ci, że nalezy do tych najpopularniejszych;). Jaki mężczyzna powiedziałby coś takiego kobiecie, z którą chciałby być?Ano żaden:) Skończ to póki popłyniesz całkowicie.

Wiele kobiet okłamuje same siebie, mówiąc "to tylko seks". Trudno jest nam nie angażować sie emocjonalnie. Im dłużej trwa taki "związek", tym bardziej wpadamy. Jeżeli on się "boi angażować" to daj sobie spokój. Ty będziesz potem cierpiała, a on najwyraźniej po prostu sie dobrze bawi i tyle.

przekonasz się...

ja tez zawsze mówie ze boje sie zaufać ,ze to jeszcze zbyt szybko ,ze potrzeba mi czasu ...mowie tak bo nie czuje tego hmmm czegos -jest dobrze nic sie odemnie nie wymaga ,wrecz smiem twierdzic ze wiecej otrzymuje za nic ,zabiegaja wszyscy a mi tak jest wygodnie jak cos to zawsze przypominam ze niczego nie obiecywałe/am