Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katarzyna z toruniaaaaa

czy zwiazek na odległość moze sie udać ??ja w polsce a on w norwegii!

Polecane posty

Gość katarzyna z toruniaaaaa

jestesmy para od 7 lat ale niestety ciagle cos sie pieprzy i ten zwiazek jest negatywny od poczatku zyjemy tak ,że on jest miesiac w Polsce a 2 za granica.. i tak w kolko....akurat mu tak wypada praca ze nigdy na swieta wielkanocy i bozego nARODZENIA i sylwestra nie jest tutaj tylko tam i tak zyjemy.. miesiac tutaj a potem 2 tam ... czy jest szansa ze ten zwiazek przetrwa? bo slub juz mielismy 2 razy ustalony i odwolywany...przez klotnie i inne takie nawet nie wspominam o tym ze jak on jest w Polsce to i tak rzadko sie widujemy ten miesiac bo on zawsze ma jakies obowiazki albo koledzy wazniejsi a ja mam pracy multum i tez brak czasu a o seksie nawet nie mowie bo nie wiem co to jest przez te kilka lat naszego "związku"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna z toruniaaaaa
no nie ma drugiej raczej bo on tam naprawde ciezko fizycznie haruje co dnia ale tak mu ustalaja szefowie ze musi tam byc w swieta bo on nie ma rodziny i dzieci a inni pracujacy tam co sie z nim wymieniaja to jada do domow do polski na swieta bo maja dzieci itd.. bo to jest tak ze jak on jedzie do polski to wtedy za niego jedzie inny z polski polak..rozumiecie? moze jakbysmy mieli dzieci to by szef mu pozwolil jechac na swieta do mnie a jakichs mlodych chlopaczkow by zostawial tam na swieta i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ales ty naiwna dziewucho
naiwniaczka i tyle!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kasia
hej:) mój M też tak pracuje;) tyle , że on jedzie na dwa tyg, potem tydzień jest w pl. Nie jesteśmy ze sobą długo bo od marca. Na początku mi to nie przeszkadzało, bo nie było jeszcze tej więzi ale teraz bardziej zaczynam tęsknić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kasia
i w dodatku ostatnio uprzedził mnie, że zamierza tak pracować do 10 lat nawet...... a czemu nie macie dzieci?? pewnie właśnie przez to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego nie zamieszkacie razem, nie mozesz sie tam przeniesc? u mnie bylo podobnie i blisko, bo moj w szwecji :) w koncu stwierdzilam ze moge za duzo stracic w zwiazku na odleglosc zawsze cos predzej czy pozniej sie psuje i rzucilam wszystko i pojechalam do niego i juz razem mieszkamy jakis czas, jestesmy po zareczynach i slub w przyszlym roku, aktualnie pracujemy nad dzieckiem.. odleglosc jest paskudna dla zwiazkow, tez mi bylo ciezko ale jednak bylo warto rzucic polske, prace i szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kasia
aaaaa bo seksu nie ma........ a czy na początku Waszego związku też tak było??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kasia
Rebel a znalazłaś tam prace??:) w Norwegii życie jest cholernie drogie:( mojemu cały pobyt finansuje firma a jakby tak chciało się zamieszkać na swoim tam to nie wiem czy by się tak opłacało:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szwecja jest rownie droga, bardzo podobny system maja te panstwa. prace znalazlam ale jeszcze jej nie rozpoczelam, czekam na dopelnienie moich wszystkich formalnosci papierowych co do stalego pobytu itp, ale z ta moja praca bylo tak, ze to byl czysty fart, wlasciwie to nawet nie szukalam, moj tesc mi to zalatwil, bede pracowala w jego firmie, nie wiem jak jest w norwegii ale tutaj ludzie za bardzo sie nie ucza i odrazu po szkolach ida do pracy wiec jest dosc ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kasia
REbel a jak często się widywaliście gdy byliście na odległość? Długo to trwało zanim zdecydowałaś się przenieść?? to był wasz wspólny pomysł, czy sama z tym wyszłaś?? długo Wasz związek trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poznalismy sie 3 lata temu, przez neta :D spotkalismy sie w realu po kilku miesiacach znajomosci i odrazu gadalismy na ten temat ze na odleglosc to nie ma sensu, bo predzej czy pozniej nie wypali jak sie czeka i teskni, to nie jest zdrowe dla zwiazku... wiec zaraz po jego pierwszej wizycie w realu, wrocil po mnie po 2 miesiach i odrazu wyjechalismy razem, ja nie mialam zadnych watpliwosci co do niego wtedy i teraz wiem, ze sie nie pomylilam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo prawda jest taka, ze jak facet jest zdecydowany i wie czego chce, jak jest konkretny, to wtedy wiekszosc przeszkod sama schodzi z drogi i nie ma sie co martwic o prace czy kase bo razem zawsze jest lepiej i mozna sobie poradzic z roznymi sytuacjami, lepiej niz w pojedynke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Freleeee
katarzyna z toruniaaaaa Ty naprawde jestes naiwniaczką ,ale nie chcę Cię dolować ,mieszkam za granicą ,nie podoba mi się tu , musiałam zostawić wszystko w polsce bo nie chcialam stacic kogoś kogo kocham ani ojca dla dziecka ,widzę jak faceci co mają żony regularnie używają z pewnych usług ,normalnie kiedy są sami są bardzo toważyscy ale kiedy przyjeżdzają ich małżonki to nie widzą nic poza nimi i broń boze żeby ktoś się przysiadł chyba wiesz dlaczego. Ale pewnie znasz swojego faceta ....ja myslałam że znam ale się myliłam życze powodzenia ,ale jak chcesz znać moje zdanie to powiem Ci tak >związek na odległość raczej nie ma szans na 90 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kasia
Rebel wow:) My tez się poznaliśmy przez internet:) gadaliśmy te 2 tyg jak on był tam i jak przyjechał to od razu praktycznie się spotkaliśmy:) na razie to on myśli o wspólnym zamieszkaniu i myśle , że takie rotacje jak on ma nie są aż takie złe, bo dwa tyg to nie dwa miesiące;) i być może zmienią mu , że będzie więcej czasu w polsce;) i niedługo będzie też mógł korzystać z prawa do urlopu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdddsadsaaSF
fajnego masz kolege, bo chlopak to on juz dawno nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kasia
nawet razem nie mieszkacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kasia
i jest tu ktoś?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×