Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama ze skazą

czy badanie na IGE białka mleka krowieg może wyjść ujemne pomimo alergii?

Polecane posty

Gość mama ze skazą

już zakładałam tu jakiś czas temu podobny temat, ale nie znalazłam odpowiedzi. synek miał pobraną krew w tym kierunku i czekamy na wyniki. jeśli nic by z krwi nie wyszło chcą go położyć do szpitala na 3dni, by wykonać testy skórne 72h. czy może być tak, że krwi z nic nie wyjdzie? bardzo się martwię, bo ma dopiero 2miesiące i nie chcę, by tam trafił:/ wszystkie objawy wskazują na alergię na białko mleka krowiego (kolki,śluz w stolcu,wymioty,wysypka,strupki,sapka i ustąpienie/ustępowanie w toku po podaniu bebilonu pepti/obecnie nutramigenu), więc wierzę w to, że nie będzie potrzeby wykonywania dalszych testów...może ktoś się podzieli informacjami? będę bardzo wdzięczna. do środy zwariuję:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ze skazą
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ze skazą
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. Badania z krwi, szczegolnie u takiego malenstwa (ale nawet u starszych dzieci, 2-3 letnich) nie sa miarodajne. Moga wyjsc ujemnie mimo objawow alergii. Moja pediatra nazwala to kliniczna postacia alergii - objawy sa jak byk, a badania skorne lub krwi tego nie potwierdzaja. Tak bylo u mojej corki. Dlaczego lekarze chca testowac tak malutkie dziecko? Moze chodzi im o nietolerancje laktozy razem z alergia na bialko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ze skazą
lucyjka, dzięki za odp. no to świetnie! pokłuli dzieciaka 2miesięcznego w głowę, chcą kłaść do szpitala na testy skórne, a to wszystko może być fałszywie ujemne? nieźle! a wiesz o co chodzi? o cholerny nutramigen na receptę! pediatra wysłał do alergologa, by ten potwierdził skazę, choć z daleka widać, że dziecko ją ma, a alergolog powiedział, że alergia jest bez dyskusji i mleko się należy, ale musi być potwierdzenie w badaniach, odgórne wytyczne od ministerstwa podobno...jestem zła i przerażona! może jak pójdę prywatnie uniknę kolejnych wkłuć i biegania po szpitalach? to jest chore co się dzieje w tym państwie bezprawia! skoro mleko się należy, to niech dają te recepty na ryczałt, a nie wymyślają. ja nie będę płacić po 500zł na miesiąc za mleko, jak mogę ok. 400zł mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ze skazą
dziecko ma tylko skazę, ja również ją miałam, teraz azs od x czasu...nietolerancja laktozy odpadła na starcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspolczuje ci i twojemu dziecku. Co za kretyni go mecza, skoro ewidentnie ma skaze (tym bardziej, ze ty mialas, wiec pewnie ma genetyczna sklonnosc - ja tez mialam, ale szybciej wyroslam, a moja 4 letnia corka ma nadal choc juz lagodniejsza). Idz prywatnie do sensownego pediatry czy alergologa jesli masz mozliwosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ze skazą
lucyjka, to jest chore co się w tym nfz wyprawia...kiedyś pediatra stwierdził po lakierowanych policzkach skazę i od razu była recepta, a teraz jakie cyrki, szok! nie wiem czy to tylko u mnie, ale czytałam tu na kafe, że większość matek teraz musiało brać to zaświadczenie od alergologa i jeszcze przychodnie nie honorowały od prywatnych, więc czekały na fundusz...ja oczywiście mam możliwość iść prywatnie, ale wyobraź sobie, że szybciej dostałam się na wizytę na fundusz do miasteczka obok niż prywatnie u mnie w mieście, czekam jeszcze kilka dni na tą wizytę prywatną, a 12ego mam kontrolę u alergologa na fundusz i te wyniki IGE...drżę na myśl o tym położeniu w szpitalu...tak mi żal dziecka, wiem, że nie będzie pamiętało, ale jakie to teraz dla niego przeżycia, wiecznie nowe twarze,białe fartuchy,zimne stetoskopy i dłonie, igły, ciągle to nowe miejsca, jakby mu było mało zmian w ukł. pokarmowym i na skórze, cierpień, ale już po mleku i maściach dochodzi do siebie...zostało trochę śluzu i zaparć po nutramigenie no i ulewa b.mocno...na nutra jest tydzień, czekam na poprawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie chwale nutramigen, ale na wieksza poprawe pewnie trzeba bedzie poczekac z 2-3 tygodnie. A zaparcia moga sie jeszcze dlugo utrzymywac. Dawaj dziecku wody czy herbatki rumiankowej do picia oprocz mleka, bedzie mu latwiej sie wyprozniac. Kilkaktrotnie podnosc do odbijania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ze skazą
lucyjka, dzięki za podpowiedzi...czyli myślisz, że ten epizodyczny śluz i mocne ulewanie może minąć za jakiś czas? ja też do nutramigenu nic nie mam. wszystko się super wygoiło, jest zdecydowanie lepiej z ukł. pokarmowym...podnoszę małego do odbicia, często pionizuję, ma poduszkę klin w łóżeczku i wózku, pomimo tego, potrafi 2-3h po jedzeniu jeszcze odbić i zwymiotować i tak kilka razy od karmienia do karmienia, a przybiera na wadze b.dobrze i to mnie dziwi...kiedyś ktoś sugerował, że może za dużo je, ale on tak miał nawet jak go piersią karmiłam i nieważne czy zje 100 czy 150ml zawsze są wymioty, więc to nie kwestia przekarmiania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ze skazą
aha próbuję i z wodą i z herbatką, ale krzywi się, nie chce ciągnąć i się krztusi...pociągnie z 10ml, ale więcej wypluje niż połknie cwaniak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze zbyt lapczywie je i duzo polyka powietrza? Nie wiem. A moze to problem jeszcze niedojrzalego przewodu pokarmowego? Mysle, ze bedzie lepiej z czasem. Moze kup srodek do zageszczania mleka dla ulewajacych dzieci? Chyba sie nutrion nazywa. Moja corka nie ulewala, ale mocno jej sie odbijalo po jedzeniu. Nadal tak ma, chociaz juz prawie 5 latka, ze brzuch ja boli jak jej sie nie odbije po jedzeniu (a przy tym potrafi beknac jak stary piwosz :-/)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ze skazą
a co do zaparć jeszcze, to mam rurki rektalne, kupiłam jak miał ataki kolek całe dnie - wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że to alergia - i one też są na zaparcia, masuję mu brzuszek, podkurczam nogi i naoliwkowaną rurkę wprowadzam na 1-2cm, kilkadziesiąt sekund i mały zaczyna robić, ale ten zabieg można powtarzać każdego dnia 1-2razy max, a on częściej marudzi,stęka i się wije jak nie może zrobić...w ogóle kupki nie są twarde, są konsystencji pasty, a jest taki problem ze zrobieniem, tego też nie rozumiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyzwyczai sie do wody / herbatki. Nie musi pic duzo, pare lykow co jakis czas w ciagu dnia. Ja slodzilam lekko herbate rumiankowa i mieszalam pol na pol z mlekiem, bo moja tez nie chciala pic samej. Potem zmniejszalam ilosc mleka, a zwiekszalam herbaty. Ale troche czasu to zajelo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ze skazą
lucyjka, je raczej spokojnie, o stałych porach, nie połyka dużo powietrza, czasami długo mu się nie odbija. być może to niedojrzały układ pokarmowy, byłam na usg brzuszka i radiolog mówiła, że wymiary odźwiernika są prawidłowe, więc raczej refluks wyklucza...zapytam pediatrę o ten zagęszczacz tylko czytałam, że on może powodować jeszcze większe zaparcia. aha, daję mu też od niedzieli latopic, ale na razie nie ma poprawy z zaparciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas tez tak bylo. Kupki zwarte, plastelinowe, zielone. To sie powoli unormuje. ALe masuj brzuszek itp. (co do rurek, nie stosowalam, to sie nie wypowiem). U mnie pomagalo tez robienie "rowerka" nozkami (jak dziecko lezy na plecach) i "wioslowanie" (przyciaganie zgietych do brzuszka i prostowanie). A ile przy tym smiechu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mojego 2 miesieczniaka tez we krwi nie znaleziono przeciwcial na bialko mleka a objawy sa: czerwone policzki i brwi, schodzaca skora za uszkami, sluzowate kupy, wzdecia. I na wadze tez dobrze przybiera. ale lekarz kazal trzymac diete eliminacyjna - karmie piersia- mimo negatywnych testow bo powiedzial ze u takich dzieci sa niemiarodajne. Zreszta to sie chyba nawet nazywa alergia immunoglobulino-niezalezna. Starszy synek mial podobne objawy a po 3 mcu zaczal dodatkowo slabo przybierac. Skaza minela mu jak mial ok 1,5 roku ale teraz ma alergiczny niezyt nosa i gardla, mial robione testy ale jescze czekamy na wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ze skazą
robię mu tak nóżkami właśnie, a przy tym jeszcze na kilkadziesiąt sekund wprowadzam tą rurkę 2razy dziennie i od razu go wzbiera wtedy...potem zadowolony:) mam nadzieję, że się unormuje...trochę żałuję, że dałam się tak pediatrze szybko namówić na zmianę pepti na nutramigen, bo pepti pił tylko 2tyg, ale pediatra powiedziała, że już powinny być jakieś zmiany, a on nadal mocno wymiotował, a skóra była potwornie wysypana i zalana strupami (twarz,uszy,klatka), poszedł w ruch na 3dni steryd niestety, więc nie wiem czy nutramigen przyczynił się do poprawy skóry czy steryd czy jedno i drugie...no ale cóż, zostajemy już przy nutra i czekamy na zmiany, jesteśmy pod kontrolą pediatry i tego alergologa, szkoda tylko, że nawymyślali z tymi cholernymi testami, które i tak mogą wyjść ujemne i co wtedy? będę miała mleko na 100%? przecież tak nie może być!:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co ja jako dorosla 29
lenia osoba mam to samo! mam wszelkie fizyczne objawy nietolerancji bialka mleka krowiego i koziego (egzeme, wzdecia, biegunki), tymczasem z testow krwi wynika ze przeciwcial IgE jest u mnie zaledwie < 0,10 kU/L, czyli teoretycznie brak alergii. nic z tego nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ze skazą
tak właśnie bywa, więc nie wiem po cholerę te testy i kłucie dziecka w głowę, pobrali 2 fiolki, jedna na te IGE a druga morfologia z rozmazem...pójdę prywatnie jak będą chcieli go do szpitala dać...ja miałam jako nastolatka testy skórne poza oddziałem szpitalnym, byłam tylko na odczycie potem, więc nie wiem po co ten szpital...a co do mojego azs to ja też nie robiłam żadnych testów, znam już na tyle swój organizm, że unikam dużych ilości nabiału,orzechów,cytrusów,kurzu,sierści,dymu tytoniowego i wysypuje mnie rzadko, kilka razy do roku, na dłoniach zazwyczaj, a kiedyś jak się objadłam alergenami to miałam wielkie strupy na zgięciach łokciowych,szyi,twarzy...teraz się ograniczam, doraźnie na dłonie protopic cienko 2-3dni i jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co ja jako dorosla 29
mnie przewaznie luszczy sie skora miedzy palcami u rak i pojawiaja sie krosty za uszami, na skroniach wzdluz linii wlosow (plus luszczaca sie skora), wzdluz linii szczeki, na szyi, czasem na konczynach i tulowiu lub polikach jak przesadze z alergenami (no i dochodza do tego problemy gastralne). czasami tez puchnie mi i czerwienieje dlon lub stopa. pomaga mi cutibaza. mleko sojowe tolerowalam bardzo krotko bo i ono zaczelo mnie uczulac podobnie jak krowie i kozie, choc i tutaj testy wykazaly brak alergii na soje (identyczny wynik jak jak wyzej przy mleku krowim). w tej chwili probuje mleka owsianego. nic jednak nie dziala tak jak dieta eliminacyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co ja jako dorosla 29
swego czasu znalzalam w wikipedii taka informacje: Milk protein intolerance (MPI) is delayed reaction to a food protein that is normally harmless to the non-allergic, non-intolerant individual. Milk protein intolerance produces a non-IgE antibody and is not detected by allergy blood tests. Milk protein intolerance produces a range of symptoms very similar to milk allergy symptoms, but can also include blood and/or mucus in the stool. Treatment for milk protein intolerance is the same as for milk allergy. Milk protein intolerance is also referred to as milk soy protein intolerance (MSPI). z tego wynika ze sprzezona z IgE jest alergia na dany produkt, a niezalezna od IgE jest nietolerancja na dany produkt, przy czym nietolerancja niesie ze soba podobne lub identyczne objawy jak w przypadku alergii. leczenie w przypadku nietolerancji nie odbiega niczym od leczenia w przypadku alergii - czyli dieta eliminacyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co ja jako dorosla 29
w tym samym artykule i w wielu innych w necie jest napisane, ze u niemowlat mamy zazwyczaj do czynienia z nietolerancja mleka krowiego, a nie alegria, poniewaz wyniki testow na IgE sa praktycznie zawsze ujemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co ja jako dorosla 29
mleko ryzowe tez dobrze toleruje. to takie info. w razie gdybys szukala zamiennikow jak cie bardzo wysypie. probuje tez od czasu do czasu mleka ukwaszonego (kefir, jogurt naturalny) ze wzgledu na probiotyki (no bo ilez mozna lykac dicoflor), ale zazwyczaj konczy sie tak ze za 2-3 dni mam egzeme... a biegunke lub w najlepszym wypadku wzdecia jeszcze tego samego dnia, a ponoc ukwaszone mleko jest mniej alergizujace. hmmm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ze skazą
wracając do tematu niestety dziś odebrałam wyniki i byliśmy na kontroli u alergologa. w krwi nic nie wyszło, klasa 0/6 :o mamy się zgłosić do szpitala na testy skórne płatkowe (będzie zakroplone pod plastrem mleko krowie zwykłe, pepti,nutramigen i sól fizjologiczna). nie wiem czy to w ogóle wyjdzie, ale udało mi się wybłagać przepustkę. nie będziemy leżeć w szpitalu. na szczęście ta alergolog ma również specjalizację z pediatrii i pracuje na oddziale, na którym mały będzie miał wykonywane testy. po testach wyjdziemy do domu i wrócimy na odczyt...spytałam co będzie jak to też u takiego malucha nie wyjdzie, to powiedziała, że może tak być, ale mleko (refundowane) bezwzględnie małemu należy, świadczą o tym: śluzowate stolce, mega kolki, wymioty, wysypki, strupy, ostra ciemieniucha, drapanie do krwi, niespokojność, problemy ze snem i ustąpienie tych praktycznie wszystkich objawów po nutramigenie. także ministerstwo może się cmoknąć jak będzie plumkało, że w testach nic nie wyszło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama ze skazą
się* należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×