Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nizdecydowana...20

rozum czy serce?

Polecane posty

Gość nizdecydowana...20

Witam wszystkich! Moze ktos jeszcze nie spi i mialby ochote dac mi jakas radę... Chodzi o to, ze dwa tygodnie temu rostałam sie z chlopakiem, ale on chce teraz znowu do mnie wrocic i robi wszystko, zeby ta bylo, ogolnie juz bedac z nim ie wiedzialam co do niego czuje i nigdy mu nie powiedzialam, ze go kocham, tylko ze ja przez ten czas, gdy nie bylam z nim pozalam kogos, kto mnie zauroczyl. i teraz mysle o nim. A problem w tym, ze mojego bylego, nawet moi rodzice polubili, kochal mnie(kocha), jest odpwiedzialny, dosc dobrze zarabia, a zaimponowal mi ktos, kto robi ciemne interesy, ma znajomych Z jakichs grub przestepczych, nie pracuje a ma pieniadze (nie chce wiedziec nawet czym sie zajmuje), tylko jak ze mna sie spotyka zachowuje sie calkowicie inaczej, mamy morze temato i ogolnie moglabym z nim non stop spedzac czas... I co mam zrobic, posluchac rozumu i wrocic do bylego, czy jednak serca, ktore jest nie poprawne...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak lubisz chodzić na widzenia do pierdla, chcesz poznać grypserę, wejść w miłe środowisko, mając szansę NAWET niekiedy porozmawiać z Prokuratorem- wybierz tzw. "serce"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezdecydowana...20
Wiem, ale chciałam mieć potwierdzenie, ze nie warto. Może to chwilowe zuroczenie, albo imponacja nim, bo dotej pory nie mialam kontaku z az takim czlowiekiem. Dwa spotkania i poznanie ludzi, o ktorych nawet normalny czlowiek w telewizji nie slyszal... mam nadzieje, ze przynajmiej szybko mi przejdzie i zapomne o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc, podejrzewam, że np. sławny pan Marcin P. jest uroczym człowiekiem i fajnie mieć takiego kumpla. Ale raczej nie chciałbym być Jego najbliższą rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brewiarz
ja na twoim miejscu bym się nie zastanawiał chłop ma kasę , w końcu , prędzej czy później ktoś go załatwi i kasa dostanie się tobie do tego masz o czym z nim porozmawiać jesteście z takich samych grub spolecznych więc jesteście sobie pisani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×