Dlaczego niektórzy ludzie nie wyrastają z subkultur? Przecięz to dziecinne

w moim bolu mieszka takie młode małzeństwo babka 30 lat, chłop 29 lat i ta babka jest gotką i wyglada jak czarownica albo zła królowa w gorsetach i mrocznych sukniach i z bladą cerą a facet jest metalowcem z długimi włosami w skórze, dlaczego dorośli ludzie bawią sie w takie coś? :-o Dużo ludzi mówi o nich "świry" albo "ci sataniści" :-o

nie ogarniam :-o

nic o tym nie sądzicie? :-o

Och! do diabła z nimi. A czym się Ty interesujesz ? Masz chłopaka ? Lubisz seks ?

Może chcą być bardziej młodzieżowi... Ja też to uważam za żałosne. Byłam metalem tak do 17 roku życia. Teraz mam 19 lat i czuję się na to za stara. Zresztą nie bawi mnie to.

a robia ci tym jakas krzywde? Maja taki styl, dobrze sie w nim czuje i jest ok. dobrze ze nie wszyscy ludzie sa tacy sami. Swiat bylby nudny

czy dziecinne. zależy od człowieka. pragnę zaznaczyć, że typowy got lub metal (nie ten, co tylko wygląda i się afiszuje stylem) jest inteligentną i oczytaną osobą. wbrew wszystkiemu co jest rozgłaszane między ludźmi, że to chodzące szatany trzepiące kłakami na lewo i prawo oraz pożerające koty podczas czarnych mszy. stereotypy każdej subkultury odciskają piętno na członkach i są wrzucani do jednego wora brudasów, głupców, satanistów, złodziei i kto wie co jeszcze. przynależność do subkultury nie oznacza, że ktoś jest dziecinny moim zdaniej. to jest po prostu wybór człowieka jaki styl życia chce prowadzić. i jaki by on nie był, powinniśmy to uszanować. z góry zaznaczę, że ja do żadnej subkultury nie należę i nie należałam. pozdrawiam :)