Walczyć o ten związek????

Czy walczyć o związek?? Mój chłopak/ex teraz ciągle pracuje za granicą. Poznaliśmy się było cudownie, potem jego wyjazdy widzenie sie 2 dni na miesiąc i się posypało. On stracił ochotę, praca tylko, problemy w pracy, wytłumaczył sobie,że to nie to itd... Jak ma być "to" jak nie ma bliskości, namiętności jak go nie było przez 3 miesiące naszego związku. Znów jest za granicą wraca jakoś za 1-2 miesiąca już podobno kończy dalsze wyjazdy. Walczyć o ten związek??? To typ faceta co ucieka od problemów, jest skryty.. nie wiem co robić zabiegać, proponować...:( Zależy mi na nim bardzo..... Miesiąc nie jesteśmy razem a ja codzień myślę 24h płaczę i tesknie.....

proszę kochane o radę...:(

Jeśli Ci zależy to walcz.

Daj se na luz kobieto, widac ze biedny nie wie jak ci powiedziec ze na prawde nie chce z toba byc.

to ruchaj się z innymi

kiedyś jak walczyłam o faceta jedna mądra kobieta powiedziała mi że to facet powinien walczyć o kobietę i miała rację w 100%... możesz mu delikatnie dać znać że ma jeszcze jakieś szanse, ale od walki jest on...

Wiem...ale wiem jaki jest odpuścił bo praca itd..... Zależy mi bardzo na nim..... sądzę, że chciałby ale praca wszystko, wyjazdy...odpuścił, ale sądzę,że nie żałowałby tej decyzji... Co zrobić.......

Tęskno mi bardzo za nim...wiem, że nawet nie mieliśmy okazji na prawdziwy związek jak spotykaliśmy się to na krótki czas. Potem on był tam, nawet nie było jak porozmawiać i tworzył się dystans, jakaś sprzeczka czy coś nie było nawet możliwości porozmawiania ze sobą tyle co na gg czy fb..... I odzwyczailiśmy się od siebie..... Ale mi wciąż zależy chciałabym spróbować jak wróci, ale nie wiem co mam z tym zrobić.... spotykać by o tym rozmawiać? Boje się, że mogę potem żałować w życiu, że nie spróbowaliśmy. A Nasz poczatek był jak z bajki myślałam, że to "to" było cudownie, pierwszy raz tak miałam, potem zaczęły się jego wyjazdy.... Nie wiem co mam począć.....:((((( Myśle o nim 24h