Nikt NIGDY mnie tak nie upokorzył !!!!!

Mój eks prosił mnie od miesięcy o drugą szanse. Rozstaliśmy się,bo nie mogłam mu zaufać. Wróciliśmy do siebie, bo moje uczucia wciaż były silne i liczyłam,że on się zmieni. Wczoraj spędziliśmy razem noc. Rano poszwedł wziąć prysznic. Nie wiem dlaczego, sięgnęłam po jego telefon. Wcześniej tego nie robiam. Coś mnie podkusiło. A tam smsy od jakiejś dziewczyny. Umawiali się. Na seks.Jej też pieprzył o uczuciach. Ostatniego esa,napisał jej gdy byliśmy po rozmowie o ucuciach. Tak zapewniał o swojej miłości.... Wkurzyłam się, ubrałam, wyszłam. Próbował mnie zatrzymać. Napisałam jej esa jego numeru. Potem dzwoniłam,ale mam zepsuty mikrofon. Więc wyslalam jej jeszcze jednego esa. Ona się nie odzywa. Może mi nie wierzy? dlacego ona mi nie odpisuje? ktos byl w jej sytuacji. Boze....tak mi zle:(. I te jego czcze tlumaczenia. Że chcial mi powiedziec ale wyszlam (biedaczek), ze to NIE JEGO WINA, bo nie wiedzial,ze bedziemy razem znow( ostatni es,po rozmowie,ze dajemy sobie szanse), ze generalnie jestem w bledzie. Czuję się tak upokorzona...

po co szłaś z nim do łóżka???

bo mi się chciało durna kurwo

Hahah :D Cóż, nie on pierwszy nie ostatni

no to teraz nie narzekaj

trzeba było usiąść na osikowym kołku jak miałaś wściekliznę macicy, a nie tera tu płaczesz idiotko

co za cham!!!

ale gdzie tu jest to upokorzenie?

z krętaczem pospolitym. Dałaś mu drugą szansę, ale w porę się przekonałaś że ten osobnik jest kłamcą, bajkopisarzem. Upewniłaś się że tego gościa możesz już na zawsze wykreślić ze swojej listy numerów i teraz znów jesteś wolna jak ptak. Możesz na nowo cieszyć sie życiem.

ta pierwsza odpowiedź to podszyw. Wciaz do mnie pisze,ze mnie kocha, ze to byl blad, ze oczywiscie to nie jego wina. No zalosny. I prosi o powrot. Zastanawia mnie dlaczego ta pani z jego smsow nie odpisala mi. Ja bym chyba chciala sie spotkac na jej miejscu,nie wiem,cokolwiek. On wciaz klamie,kreci,jest skreslony. Nie mam sily na zemste. Dzis wieczorem sobie walne lampke wina po nauce. Seks po 3 latach zwiazku w wieku 22 lat z 26 latkiem,nie jest dawaniem dupy.

Musicie wiedzieć że teraz dużo ludzi szpieguję przez internet(mogą to być wasi znajomi). Po liniku do danego topicu mogą daną osobę namierzyć - ustalić jej adres zamieszkania, nazwisko...mogą teraz zbierać na wasz temat informację. Chciałbym was ostrzec przez ludźmi szpiegującymi przez internet. Teraz dużo osób to robi. Spotkałem się z tym nie tylko w miastach ale i na wsi. Np. mieszkańcy mojej wioski non stop szpiegują innych i mnie przez internet. Mają ruch sieciowy z całej polski(każdy komputer) i dalej - mogą czytać wasze maile, rozmowy na forach, rozmowy z komunikatora, odwiedzane strony www. Szpiegują przez internet i robią donosy na milicję albo plotkują. Mają specjalny software od ISP-dostawca neta. Mogą namierzać nawet wasze położenie z adresem zamieszkania. Wiedzą co wpisujecie do wyszukiwarki itp itd. dosłownie wszystko. sdfeiowr23234234 ------- mówię o tym ponieważ niektóre osoby piszą o sobie zbyt wiele i potem ci co szpiegują się podniecają..... dajecie swoje fotki itp.... XDEWRRWRW#@$@$

"ze to NIE JEGO WINA, bo nie wiedzial,ze bedziemy razem " No bo i moze nie iedzial !!!!

wiedzial,po naszej rozmowie, gdzie powiedzialam,ze chce mu dac szanse, umowil sie z nia na dzis wieczor

To nie ladnie,a moze niebyl pewny czy to t wami wypali?

nie był pewien, czy mu ładunek odpali