Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba przyszła mamusia

ciąża po poronieniu a zwolnienie lekarskie

Polecane posty

Gość chyba przyszła mamusia

Cześć dziewczyny! Zacznę od tego, że niecały rok temu moja ciąża obumarła w ok. 9tygodniu. Robiłam podstawowe badania, i w zasadzie nic z nich nie wynikło. Ostatnią miesiączkę miałam 31.07. Dziś rano zrobiłam test i wyszły 2 kreski. Pracuję na produkcji, jest to w sumie może niezbyt ciężka praca fizyczna, ale czasem bywa, że mocno się naciągnę. W poprzedniej ciąży jak zrobiłam test poszłam na urlop a zaraz po tym - na L4. NO, ale za długo na tym L4 nie posiedziałam. Wobec tego moje pytanie- czy ta ciąża ' z góry'' bedzie traktowana jako zagrożona ? Czy będe musiała iść od razu na L4 ? Ja wiem, ze dziecko jest najważniejsze, ale już raz poszlam na takie L4, wszyscy wiedzieli gratulowali, a potem, po powrocie musialam znosić te ich spojrzenia pełne współczucia- traktowali mnie jak trędowata, w ogole nie wiedzieli jak sie zachować. Może to i głupie, bo w sumie, to tak jakbym zakładała, ze drugi raz skonczy sie tak samo - ale uwierzcie - bardzoe sie boje, i nie chce drugi raz tego przezywać, tych spojrzen ludzi, współczucia... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azu
Przecież nie musisz nikogo informować o ciąży na początku. Nawet jeśli pójdziesz na L4 to jeśli nie chcesz nie musi być na nim info o ciąży. Tyle że wówczas dostaniesz 80% a nie 100%. a jak będzie traktowana ciąża to już pytanie do lekarza. Wszystko zależy od przyczyn poronienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba przyszła mamusia
no, właśnie - przyczyn nie znam. Stanęło na tym, że zarodek po prostu byl za słaby. No w zasadzie- dobry pomysł z tym niewypisywaniem symbolu. Tyle, że mi chodzi także o to, że ... mąż duzo pracuje, weic bede sama w domu no a tak, w pracy miedzyludzmi nie bede miala czasu myslec... Chociaż, wiadomo, że dziecko najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×