Mam 23lata, nie mam wykształcenia, jestem chora. Czy mam szanse na faceta?

przystojnego faceta? nie mam wyksztalcenia, obecnie przyuczam sie do zawodu fryzjerki, wczesniej skonczylam edukacje na gimnazjum jestem chora psychicznie, biore leki psychotropowe od 16 roku zycia, mam zaburzenia nastroju, lęki ,czesto sie irytuje, w jednej chwili przestaje myslec i jestem jak robot, taki mechanizm wyparcia do tego mam zaniki pamieci, pamietam tylko wydarzenia w ktorych braly udzial moje emocje, reszty nie...np nie pameitam co robilam 3-4 dni temu, kompletna pustka brzydka nie jestem, wrecz przeciwnie, ale bardzo niesmiala i zamknieta w sobie

dziewczyno, niepotrzebnie pakujesz się w leki psycho... Lekarze chętnie je piszą a konsekwencje ponosi człowiek

musze je brac, mialam proby samobojcze, rzucalam sie na ludzi bez powodu, pobilam kolezanke ze szkoly

pewnie że znajdziesz:) nie bój sie życie z takimi ludźmi jak Ty jest ciekawe:) pisze to szczerze

Oczywiście że znajdziesz :) głowa do góry.Jeśli się spodobasz facetowi i się w Tobie zakocha to brak Twojego wykształcenia oraz problemy z psychiką nie będą dla niego stanowić żadnej przeszkody.

Do nienormalnnnnaa. Posłuchaj. Ja też jestem poważnie chory choć akurat nie na podłożu psychicznym ale jakoś się trzymam choć bywają gorsze i lepsze dni, postaraj się być aktywna no i - zaglądaj tutaj często- to pomaga.

Nie masz szans poki nie staniesz sie "bardziej normalna". Nikt nie bedzie chcial zyc ze swirem ;)

to zwariujesz do końca tak jak Master :)

a na co chorujesz?

proponuję Ci terapię w radzimowice.pl, albo w ogóle psycholog poznawczo-behawioralny jesli oczywiście chciałabyś coś zrobić dla siebie, bo taka kolejność wchodzi w grę=najpierw Ty i Twoje życie, potem ktoś drugi-spróbuj sobie poukładać najważniejsze rzeczy> przyjaciel-na którego możesz liczyć, zajęcie, pasja, na pewno masz coś co cię interesuje, zajmij się tym a się dowartościowujesz, pozatym wierzę że jesteś mądra i bystra więc spróbuj iść do zaocznego liceum jeśli leki to tyko z terapią osobistą, bo inaczej to nie ma sensu, tylko

a twoje negatywne wzorce myślowe pozostają bez zmian, i kierują Tobą pewnie przykre doświadczenia z dzieciństwa, dopóki się nimi nie zajmiesz, będą Tobą kierować, dlatego tak ważna jest terapia

wcześnie zrobili z ciebie chorą psychicznie i teraz będą na tobie zarabiać psychoterapiami przez całe twoje zycie, a przynajmniej na to liczą.

a na początek, co jest najbardziej w zasięgu Twoich możliwości, proponuję znaleźć ośrodek terapii dla dzieci z rodzin dysfunkcyjnych i zapisać się na tzw zajęcia rozwoju osobistego, inaczej psychoedukację. Jestem pewien, że pomoże Tobie, wiem co mówię, bo sam na niej byłem. Ona poukłada Ci Twoje problemy w sposób podstawowy, wymaga to czasu, ale jest bardzo dużym krokiem, więc ten czas przeznacz dla siebie, wykonaj te kilka kroków o których wspomniałem, a zobaczysz, że polepszy się twoje życie i wtedy z innym nastawieniem do rzeczywistości dobre rzeczy będą z Twoim udziałem przychodziły łatwiej, ale tak jak mówię, daj sobie teraz czas na zajęcie się sobą

tak na pierwszy rzut oka być może, ale sądzę, że takie zajęcia rozwoju osobistego dużo dają, bo tam nie ma wkrętów i jest do wykonania praca własna

wygórowanych wymagań względem kobiet więc na pewno znajdziesz