Bo czasem po porstu trzeba mi kobiety na boku

Mam młodszego, sprawnego i czułego męża. Jestem szczęśliwa. Tfu.... oby nie zapeszyć ! - bo jak wiadomo, nic nie jest na zawsze.

korzystałaś z usług?

bosa zjakiej branży jeśli mozna?

No tak, jeszcze nazwę i adres firmy mam tu podać ? - tralala Jeszcze jeden wątek chciałabym dodać, a mianowicie młodszy facet, z którym bzzzzykanie jest poezją, ma taki wpływ na mnie, że : jestem od rana wesoła, lubię ludzi, i jak to Oni mówią, ^^ jestem ludzka^^. A bonusem udanego i częstego bzzzzykania jest to, że wyglądam młodziej. / tak o mnie mówią obcy ludzie /.

Soorrry, muszę zmykać. Pozdrawiam wszystkich. Paaaaaa

nie chodzi mi o takie szczególy, ciekawie piszesz więc zainteresowało mnie czym się zajmujesz ....ale sorki masz info na p..

gratuluje bosa :) ob trwało , a dobry seks jest nie do przecenienia :)

jajka z .. brakuje Ci ?

niestety , brakuje - ale wszystko do czasu i to nie dlatego , że on nie chce tylko ja już patrzec na niego nie moge

rozumiem, trzeba szukać alternatywy...

długo jesteś w związku/

trzeba życiem się cieszyc i brac co się da bo za chwilę moze nas nie byc i szkoda marnowac czas na partnera wiecznie niezadowolonego i mającego motto '' nie da się''

długo

szukasz??

bosa bosa tralala@tlen.pl'; Do matacza. - To, że stare pryki ślinią się na widok młodej łani, to oczywiste. Co prawda już bzzzykać już nie mogą, ale... pomarzyć, dobra rzecz ----------------------------------------- ten stary pryk gdzy wchodzi gdziekolwiek wzbudza zainteresowanie swa osobą nawet u 20 lat młodszych !:) oczywistym jest , ze nie u wszystkich , ale jednak conajmniej u polowy populacji . Zainteresowanie nie oznacza w kazdym przypadku tego co mogłas by sobie wyobrazać :) BZYKAĆ ?:) cóż co bym nie napisał Ty oczywiscie wiesz wiecej :) taki to juz typ kobiety :) jak narazie przeskakuje w tym temacie nie jednego młodego inaczej o 20 lat młodsza kochanka dawno by odeszła jak sądzę :) tak tak popisz teraz sobie, ze jadę na Viagrze , i ze mi serducho wysiadzie - bo cóż innego mozesz napisać . Problem jest w tym , ze ciebie i młodszy by wydymał , ale juz zostać z toba to inna rzecz :) i to was boli - jestescie odskocznią młodych co to starą rure chce wydymac , wyruchac i sie tym chwalic , traktują was jako eksperyment , zdobycz , jak to jest z taką starsza, atrakcyjną doswiadczona - choc to ostanie juz czasem zawodzi ::) :) :) Zas u nas ! /// młodsze chcą z nami byc ! bo raz : jestesmy przystojni , ustawieni , szarmanccy , dżentelmeńscy i mamy gest jak i juz wiemy co kobiecie do szczescia potrzebne , z czym młodzi mają problem , choc nie wszyscy !!! :) prawda zawsze boli ...:)

matacz nie kazda mlodka bedzie chciala 'zostac' przy starszym, np ja wole starszych ale tylko do seksu, bo lubie sie podobac i wzbudzac pozadanie, a wiadomo ze im mlodsze i zadbane cialo tym wieksza ochota. marzy mi sie taki przystojny po 30 mm ;)

to tez o tym pisałem ....:)

jednak z starsza kobietą zaden (prawie ) młodszy zostac nie bedzie chciał jak juz to na zasadzie ze mu tak wygodnie i mamusia bedzie go utrzymywać , a i tak młodsze bedzie bzykac .... o wyjatkach nie pisze , te są wszedzie . ale to zawsze wyjatki .

no z tym to sie zgodze :)

w kwesti ciała - to nie ma az takiego znaczenia jak sie wielu wydaje - liczy sie znacznie cos innego , zadbana 45 latka np niewiele sie rozni w kwesti ciała od 25 latki ... mówie to i pisze z doswiadczenia ! chodzi o coś innego - przynajmniej tak jest u facetów .

a powiedzmy sobie prawdę - Ty popracuj nad składnią, to ja wtedy wysilę się rozumieć dłuższe niż 160 znakowe wiadomości.

hahaha, przyglądam sie temu topicowi od początku , dobrze to matacz podsumowałeś :) Wszystkie młodzieniaszki są zajebiście napalone na mamuśki, ale żaden nawet nie pomarzy o poważnym związku. Nawet taka pani prezes nie ma szans na dłuższą metę, bo z kilka lat, to już będzie musiała grubą kase łożyć by jakiś żigolak chciał jej muszlę liznąć. Mam pięćdziesiątkę na karku i powiem, że teraz zaczynam żyć... Całe życie harowałem we własnym biznesie, stać mnie na nową ładną dużą brykę, dom i dobry gest, jestem ustawiony i niezależny i tak jak mówi matacz, nie jedna młódka chciałaby na dłużej się ze mną ułożyć :P Jestem w tej komfortowej sytuacji, że żadna wiagra nie jest mi potrzebna a z młodym mięskiem dwa numerki w nockę to minimum :P

stary pryku- ale odwrotnie bywa różnie jest wiele przypadków, gdy starsi mężczyźni zostawiają żony w swoim wieku dla młodych dup i zaczynają od nowa

Mataczu - MATACZYSZ. Robisz sobie reklamę, bo wychodzisz z obiegu, jak stare banknoty. Pocieszaj się,opisuj do znudzenia swoją męskość, skoro ma Ci to polepszyć nastrój. A co do mnie to, mało wiesz, bo czytasz tylko swoje wypociny. Pisałam wcześniej, że mam męża, który ma mniej lat niż ja. Tworzymy szczęśliwą rodzinę. Czy to takie dziwne ?

Ach, - zebyśmy sie dobrze zrozumieli, dla mnie 50-letni facet, to dziadek. A jego kasa, wypasione bryki i pomarszczona żona, to ... jedno wielkie ZERO.

@bosa bosa, w ty, jednym muszę sie z tobą zgodzić, że ja również na takie stare rursko z pistą jak lej po granacie nawet nie chciałbym spojrzeć, nawet gdyby była prezesem kilku firm :D [BTW. pytali cię już w jakiej branży siedzisz - nie odpowiedziałaś, a może prezesujesz u mnie w którejś spółce? :P ] Ciesz się dalej swoim "szczęśliwym" rogaczem, na pewno kiedyś cię nakryje (no chyba, że szczycisz się mężusiem półgłówkiem :)). Znam to z autopsji i żonę modelkę wyjjebałem na zbity pysk:)

Mam nadzieje,że Autor to nie mój Tomek,bo.........

Ty stary pryku. - Zęby bolą, jak się czyta twoje mądrości. Plujesz jadem, bo to typowe dla starych ^^ ruchaczy pospolitych^^, którym jeszcze by się chciało, ale już nie ma czym. Trudno, musisz się pogodzić , wszyscy się starzejemy. A co do mnie, to zapewniam Cię, że dzieli nas spora różnica wieku, tzn. 15-20 lat, to bardzo dużo. Dla mnie nie jesteś partnerem do rozmowy. Ja lubię ludzi,inteligentnych, wesołych, i na luzie. A Ty jesteś stary cap.

uuuuu ale pojechane bossa

Niech ma.