Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odchodzei niewracam

odchodzę po 6 latach

Polecane posty

Gość odchodzei niewracam

jutro mu o tym powiem, nie wytrzymuję z nim psychicznie, mam 27 lat, poukładam sobie życie i mam nadzieję, że będę szczęśliwa, bo z nim nie jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaallllllllllkkkkkaaaaa
ja wlasnie mysle nad odejsciem po ponad 3 latach. zaluje ze nie odeszłam 1.5 roku temu. boje sie ze zmaruje tak jak ty 6 lat albo i wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna_Milka
Bardzo dobrze, jak masz byc na sile z kims lub z litosci to nie ma sensu. Gratuluje odwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja rozstałam się z mężczyzną z którym bylam prawie 4 lata chciałabym to jeszcze ratować ale on nie chce jest mi bardzo cięzko ciągle go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchodzei niewracam
ja go też kocham ale wykańcza mnie psychicznie dziś stwierdził, że co wieczór wychodzi z domu na piwo, żeby nie patrzeć na mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchodzei niewracam
jutro z nim będę rozmawiać muszę znaleźć mieszkanie do wynajęcia skombinować kasę zostaję praktycznie na lodzi, z długami, ale wiem, że będzie mi lepiej a on przestanie mówić mi, że jestem popieprzona, debilką, nienormalna przestanę codziennie płakać denerwować się mam nerwicę drżą mi ręce kiedyś tak bardzo mnie kochał pojawiły się problemy, a on potrafi tylko wyżywać się na mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchodzei niewracam
prowadzi firmę potrafi przy swoich pracownikach zadzwonić i zwyzywać od idiotek przykład- zabrałam z jego auta firmowego ładowarkę sieciową (przypadkiem, on wiedział, że jest w domu, nie wziął) przejechał jakieś 10 km zadzwonił pyta o ładowatrkę mówię, że jest w domu przy swoich pracownikach zaczął się drzeć, że jestem nienormalna, popier... itd. ja widuję tych ludzi, ciekawe co o mnie sądzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo Ci współczuje w twoim przypadku decyzja o odejściu jest słuszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jakiś psychopata chyba z tego co piszesz znajdziesz kogoś lepszego kto Cię bedzie kochał u mnie jest inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchodzei niewracam
ma problemy w firmie, ale takie jak każda firma- kiepscy pracownicy, spóźnienie z przelewem, a nie prowadzi jej o miesiąca czy dwóch więc powinnien przywyknąc, a on każdy problem wyładowuje na mnie\ mam dosyć krzyków, płaczu spędzamy ze sobą może jakąś godzinę dziennie rano muszę wstać o 5 i go dobudzić do pracy, bo się nie obudzi jak nie wstanę i obudzi go np. telefon, bo ludzie czekają na wyjazd do pracy to drze się jeszcze bardziej na mnie potem wraca o 17-18 zje obiad raz w tygodniu, ale jka nie ugotuje to się drze, że nie ugotowałam- chociaż by i tak nie zjadł spowiada się mamusi z całego dnia wychodzi albo siedzi w domu i pije piwo, kładzie się spać i ma pretensje, że nie chcę się z nim kochać z takim drącym się od rana, śmierdzącym piwskiem jak już zdecyduje się na seks z nim to słyszę, że jestem słaba, ze to czy tamto robię źle (kiedyś było bardzo dobrze według niego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Go bardzo kocham ale wszyscy są przeciwni nam moja rodzina go nienawidzi jego jest przeciwna on kiedyś bardzo mnie kochał i to mnie najbardziej boli ze już mnie tak nie kocha że już nie tęskni że nie chce tego ratować że nie chce iść do pracy tylko woli się użalać nad sobą boli mnie to że byliśmy zaręczeni do tej pory mam pierścionek bo nie chce bym mu oddała jest mi cholernie cięzko płaczę jak nikt nie widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz skoro teraz tak to wygląda to za 7 czy 8 lat bedzie gorzej wiem jak się czujesz ale decyzja by odejść jest słuszna będzie Ci ciężko ale spotkasz kogoś z kim będziesz szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchodzei niewracam
ma pretensje, że nie jestem taka jak w filmach porno, że nie chcę anala, że nie robię głębokiego gardła, gada, że znajdzie sobie inną do seksu (a ja pewnie do prania, gotowania) a ja akceptuję każdą formę seksu oprócz analnego (próbowałam, zmuszał mnie), nie jest dla mnie przyjemny, brzydzi mnie mogę uprawiać seks w trójkącie, czworokącie,robić niewiadomo co, ale nie seks analny, chyba mam do tego prawo głębokie gardło weług niego to trzymanie mnie za włosy i wpychanie aż się dławię nie rozumie, że jest odpowiednia techika, ale musimy przećwiczyć ją razem i tak mija tydzień za tygodniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak Cie zmusza do czegoś w seksie to już dawno powinnaś go kopnąć w d... w seksie wszystko można ale jak 2 osoby tego chcą niech sobie szuka gwiazdy porno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchodzei niewracam
potem przychodzi weekend, obowiązkowo impreza kiedyś potrafilismy siedzieć razem zjeść kolazję pooglądać film\ potem niedziela, on leczy kaca, nie pojdzie ze mną na spacer (może raz na trzy miesiące i jest to spacer do restauracji na obiad) teraz już nawet w niedzielę nie siedzi w domu, choć mieliśmy układ, że niedziela jest dla nas, bo oboje dużo pracujemy dziś mam wolną sobotę, ale oczywiście musiałam wstać o 5 żeby go obudzić wstał dopiero o 5.45 bo wczoraj pił do północy i do mnie z pretensjami, że jakbym była inteligentna to bym mu o 5.15 powiedziała, że jest 5.45 i wtedy by miał więcej czasu żeby się zebrać pewnie jakbym tak zrobiła to byłyby pretensje, że mógł chwilę dłużej pospać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz im więcej piszesz tym bardziej się dziwię jak Ty z kimś takimś wytrzymałaś 6 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchodzei niewracam
ara on cały czsa straszy mnie, że znajdzie inną tylko dlaczego jej jeszcze nie znalazł??? znjadzie szybko, jest przystojny, ale wątpię, że któraś wytrzyma z nim miesiąc, bo wiem, że go rozpuściłam, a on już sam nie zrobi sobie kanapek do pracy, nie wstawi prania, w domu palcem nie tknie, a inna nie będzie tego tolerować ale jak się nie zgadzałam na takie rzeczy to był krzyk rozmowa? jego odpowiedz- jak masz jakiś problem to twoja sprawa? nie pasuje ci albo się dostosujesz albo wypie... więc wypie... z tego życia, wypisuję się nie pamiętam kiedy mnie przytulił pocałował, powiedział, że kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zesz.........
boze dziewczyno, UCIEKAJ, poki sie da. Ale cos mi sie wydaje, ze on bedzie probowal cie zatrzymac. To taki typ tyrana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj sobie spokój i broń boże nie wracaj do niego jak będzie Cię o to prosil nie daj się przekonać zasługujesz na miłość na kogoś kto będzie Cię szanował są jeszcze normalni faceci na tym świecie tacy którzy nie ranią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchodzei niewracam
jak wytrzymałam? kochałam go dalej kocham najmocniej na świecie, ale nie daję rady po prostu mam dosyć jedyna rzecz jaką robię po kryjomu to palę on sam pali a na mnie drze się jak opętany jak zobaczy z papierosem papierosy mnie uspokajają, to taka moja rzecz na wyłączność ubiorę się łądnie- według innych- słyszę, że wyglądam jak dziwka lub wieśniara założę zwykłe ciuchy drze się na mnie, że jestem bezguściem, że nie dbam o siebie proponowałam żeby poszedł ze mną na zakupy,pokazał jakie ciuchy mu się podobają jemu nie chce latać się po sklepach preferuje strój sekretarki- biała koszula, obcisła spódnica, gładkie włosy, szpilki pewnie by chciał żebym tak latała po domu i była uległa, bo pan i władca tak chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpocznij po tym toksycznym związku i zobaczysz że poznasz kogoś z kim będziesz szczęsliwa i zapomnisz o tym potworze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po wyzwiskach
spakuj się , wypłać troche więcej kasy i jedz w miejsce w którym bedzie ci dobrze , olej frajera , napisz mu tylko ze odchodzisz zobaczysz jak będzie szalał z rozpaczy kiedy zozumie co stracił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchodzei niewracam
jeszcze rok temu njie przeklinałam, teraz klnę bo już nie wytrzymuję nie jestem już radosna, nie jestem szczęśliwa, są momenty kiedy przypomina mi faceta, którego poznałam,który za mną wskoczyłby w ogień ale to tylko krótkie chwile, najczęściej gdy on już spi, i przytula mnie przez sen tak jak kiedyś tulił normalnie ale z nim już nie będzie dobrze\ przechodzę dodatkowo przez depresję on wrzeszczy, że jestem leniwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam w 7 związkach też byłam w zwiazku który trwał 5 lat i facet był tyranem kochałam go bardzo godziłam się na wszystko teraz naprawdę nie rozumiem jak mogłam dawać się tak traktować miał mnie za darmową dziwkę cierpiałam bardzo 6 miesięcy potem mi przeszło Tobie też przejdzie zobaczysz jaka będziesz szczęsliwa np za rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najtrudniej jest na początku ale masz chyba przyjaciół znajomych a jak nie to idz do psychologa zobaczysz zapomnisz o tym tyranie i będziesz szcześliwa nie teraz ale może za parę tygodni za parę miesięcy a może lat ale poznasz kogoś kto Cię będzie kochał i szanował zasługujesz na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchodzei niewracam
nie bede uciekac po kryjomu, musze załatwić wszystko odpowiedzialnie, łączy nas wiele spraw zawodowych, finansowych, a ja chcę być twarda, jutro mu mówię, że odchodzę, parę dni z nim będę musiała być w jednym mieskznaiu, na szczęście są dwie sypialnie muszę znależć mieszkanie choć nie wiem czy nie lepiej znaleźć mieszkanie, spakować się i wtedy mu powiedzieć\ nie chcę jutro płakać przy nim, muszę wziąć jakieś tabletki uspokajające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchodzei niewracam
ara dam radę wierzę w to! kiedyś była pewną siebie, wspaniałą kobietą, dziś zahukaną myszą, ale wiem, że jest we mnie ta siła, którą miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życzę Ci byś była szczęsliwa gdybyś chciała pogadać podaję Ci gg 1180589 mi jest cieżko ale przechodziłam to już tyle razy wiem że dam sobie radę Ty też sobie dasz Uwierz w siebie jesteś atraktcyjna młoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla i tak dalej
Autorka wcale nie zamierza odejść od męża, chce się tylko wyżalić i opisać . jakie to straszne rzeczy on jej robi. To takie bicie piany, dużo hałasu, zero działania. Ciągle pisz,że chce odejść, ale zamiast myśleć o konkretach ( znalezienie mieszkania, kwestie utrzymania, finanse itp) to ona tylko opisuje kojejne wyczyny mężulka. Jak już sobie ulży to z podkulonym ogonkiem nadal będzie znosić chamskie i bandyckie traktowanie, bo na działanie nasza autorka nie ma wystarczająco jaj. Zresztą o jakim działaniu my mówimy w przypadku bezwolnej kukiełki, którą można gnoić i poniżac bez żadnej reakcji z jej strony. Masz to, na co się godzisz, a ty godzisz się na wszystko. Mąż traktuje cię jak zero - bo ty tym zerem jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×