3 letni syn szwagierki nie lubi rysowac ,budowac z klockow itp...

martwie sie czy z nim wszystko ok-z klockow to woli rozwalac jak ktos wybuduje niz sam cos ma wybudowac ,jak ma kolorowac to woli kredki porozwalac i na tym koniec ,bawi sie traktorkami ,lubi szalec po podworku niby wszystko ok,ale wydaje mi sie ze pomalu by musial robic cos wiecej-puzzle tez tylko rozwala,zadko kiedy ulozy

Jesteś walnięta.

bylo to samo i na 4latka byla juz diagnoza- autyzm!! radze przebadac dziecko u neurologa, niechcec do rysowania i ukladania klockow to pierwszy objaw.

to może być autyzm

I z klocków układa ulice albo parking, rysuje tylko kółka, a na podwórku szaleje. Uwielbia jeździć na hulajnodze, rowerku, traktorku, autku quadzie. Interesują go "dorosłe" quady, skutery, samochody. Po rodzinie wszystkie marki aut i kolory wymienia, a jak zapytasz jakiego koloru ma koszulkę to nie wie. I podobno to normalne - ma Swoje zainteresowania. Reszta przyjdzie z czasem!

wystraszylyscie mnie z tym autyzmem -on jest fajny dzieciak ,ladnie i duzo mowi ,lubi zwiarzeta ,inne dzieci ......mam nadzieje ze wkoncu to polubi

mężczyzna rośnie a jak wiadomo oni są trochę mniej rozgarnięci :D. Ok , pożartowałam sobie. Wydaje mi się że dziecko nie potrafi sie skoncentrować i skupić na czynnościach które wymagają uwagi, skupienia i logicznego myślenia (układanie puzzli czy klocków). Może być też tak że rodzic zbyt mało cierpliwie traktował dziecko i ciągle powtarzał , rób to tak a nie tak, ale ty bazgrzesz, a le tego puzzla nie tu się wkłada ale tu itp. Moja córka ma niespełna 20 miesięcy i uwielbia puzzle i układanki oraz klocki (tylko takie jak lego) ale nie nawidzi bawić się w piasku z wiaderkiem i łopatką kiedy większość u nas na placu zabaw aż się pali by grzebać w piachu i tylko te mamy wywalają z reklamówek akcesoria i mają spokój na ponad godzinę :D. Różne są dzieci i różne zainteresowania choć układanie puzzli czy bawienie się zabawkami edukacyjnymi to nie tyle rozwijanie zainteresowań ale umiejętności .

Mój syn (obecnie 6-letni) również nie znosił rysowania. Mało tego, nie potrafił nawet dobrze kredki trzymać. Jak miał ponad 4 lata, z dnia na dzień zabrał się za malowanie. Obecnie tak ładnie mu to wychodzi, że pani wzięła go na dodatkowe lekcje ze sztuki. Klocki, układał i układa, ale za to puzzli do tej pory nie rusza. Tak więc dzieci są różne. Jeśli ten 3-latek chodzi do przedszkola to panie moment wychwycą odchylenia od normy i skierują do poradni. Tak więc nie ma co się martwić o czyjeś dzieci.

ojjj juz bez przesady z tym autyzmem! ja nie znam zadnej doroslej a juz tym bardziej dziecka o wszechstronnych zainteresowaniach! bawi sie czym lubi, na wszystko przyjdzie czas.

zaczal od wrzesnia chodziec do przedszkola -panie mowia ze jest ok,pierwsze dni niechcial siedziec w koleczku itp .ale z dnia na dzien jest coraz lepiej-pod koniec dnia troche oplakuje za szwagierka no ale to jak wiekszosc maluchow

jesli chodzi do przedszkola to jak juz wyzej ktos pisal panie to wychwyca -ale mysle ze bedzie ok -moze w domu nie chcial sam malowac w przedszkolu z dziecmi sie wyrobi

ha ha ha ten autyzm mnie powalil:) kafeteryjne kwoki,psycholoszzzki,psychiatrynki postawily wspolna diagnoze-AUTYZM was to tylko do gazu wstawic

jesli chodzi do przedszkola to za ok 2-3 mce bedziecie widzialy czy sa jakies zmiany-napewno dojda mu jakies zainteresowania ,a czy to bedzie budowanie z klockow czy rysowanie to sie okaze.Dorosli tez jedni lubia czytac ,inni ogladac filmy a jeszcze ktos inny spedzac czas na dzialce-i jest ok

ja bym poszla do lekarza -co on na to ,lepiej chuchac na zimne