biednym takim jak ja życzę wszystkiego najlepszego

jutro na śniadanie mam schabowe, czyli usmażę trzy kanie dla braci ale na obiad już nie mam nic :( to znaczy są kartofle

ale masz internet

tak, ale internetu nie można zjeść :(

mam mobilny internet i bateria naładowana, powinna dobę wytrzymać a w poniedziałek pójdę do pracy i baterię doładuję a póki co siedzię przy dwóch lampach naftowych zapalonych, w trzeciej lampie nie ma szkła ale knot się pali :)

jeszcze chwilę posiedzę i skoro świt pójdę do lasu , być może trochę pozbieram grzybów dla małolatów na zupę grzybową, są nadal poziomki w lesie i już pojawia się żurawina

przy okazji trochę połamanych gałęzi zaciągnę pod dom , trzeba chrust przygotować na zimę

fajnie, że Sąd pozwolił abym była dla moich trzech braci rodziną zastępczą po śmierci ojca

po drodzę powyrywam sasiadom sztechety ze płotów i rozpalę ognisko na środku chałupy coby cieplej było

wszystkie wiewiórki z okolicy już wyłapaliśmy i zjedli, pora zakraść się do kurnika sąsiadów a nocą świnie i jałówki z obor wyprowadzić

nie potrzebujemy od nikogo żadnej pomocy, dajemy sobie świetnie radę, otrzymałam od MOPS pomoc finansową i mamy mąkę, jajka od kur, pietruszkę i marchewkę w ogródku, koper rośnie i na krzakach są pomidory, nie potrzebuję NIC , mam wszystko, dzięki , idę spać a nad ranem do lasu na grzyby , heyka :)

" mam mobilny internet" tak się składa, że internet mobilny jest drogi :)