Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziewczyna (88)

trzyma mnie tu tylko grawitacja (smutny temat)

Polecane posty

Gość dziewczyna (88)

ostatnio patrze na zycie jakby z boku i mam ochote zniknac. Jakie to wszystko nienormalne. Wstawanie wczesnie rano, po to by wykonywac prace jak jakas maszyna, zeby moc, zrec, miec hajs na te 'super' rozrywki i okrycia cial, nazywane ubiorem, okreslajacych nas, nim zdarzymy otworzyc usta. A wieczorami te same rozrywki, ktore zapelniaja ludziom zbedny czas, samotnosc, jakby nie chcieli slyszec ciszy, tego ze zycie jest bezsensu. Na deptakach codziennie spaceruja ludzie, z psami, partnerami. Inni czekajacy na autobusy, pociagi. Dzien w dzien, te same mechanizmy. Jak w jakims kolowrotku, calkiem bezsensu. czuje, jakbym nie czekala na nic. Zyje dla samego zycia, by ostatecznie i tak umrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOKSUSEKPIK
to jest wegetacja zacznij po prostu żyć to tylko twoja wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miasto moje a w nim ja
mam tak samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japierdziele
Smutne. Masz depresję. To choroba którą leczy sie farmakologicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna (88)
domyslam sie ze problem lezy w mojej psychice i postrzeganiu nie ma dnia bym intensywnie nie myslala nad celem swojego zycia, powolaniem, czyms co zajelo by mnie bez reszty. Modle sie o to i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiedz sobie na pytanie, czy coś ostatnio wydarzyło się w twoim życiu smutnego? Jest możliwe że masz właśnie depresję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna (88)
wolalabym niczego nie brac, wole sie nie faszerowac niczym chcialabym odnalezc w sobie to co sprawia ze takie to jest. Nie chce tego sztucznie tlumic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna (88)
Orfnea wlasciwie moje polozenie zyciowe jest dobre, obiektywnie patrzac, jestem szczesciara. Jak patrze na ludzi chorych, czy biednych, czuje sie winna teraz tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOKSUSEKPIK
"to co sprawia ze takie to jest" to się nazywa lenistwo jeden z grzechów głównych idź się wyspowiadać może pomoże zacznij się cieszyć życiem zrób coś innego np. idź na spacer do parku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafkarafka
Ja wiem czy depresja? Ja tam żadnej depresji nie mam,ale często też mam takie myśli. Bo to przecież prawda. Schematy, mechanizmy, konsumpcja. Gonitwa nie wiadomo za czym. Praca, dom i tak w kółko. I to wszystko po co? No właściwie po nic, bo zmierzamy wszyscy ku jednemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna (88)
a co z ludzmi, ktorzy za duzo pracuja i nie maja czasu dla rodzin. Wydaje mi sie zo oni to robia, by zapomniec o problemach. A ja nie chce nie myslec, chce je poznac, pokonac. To takie skomplikowane. Czasami mam wrazenie, ze albo ja jestem chora, albo wszyscy ludzi wokol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOKSUSEKPIK
ludzie wolą rzeczy niż przebywać z innymi dlatego ganiają za kasą lepszy dom samochód itd. większość pracuje dla kasy a powinna dla zainteresowań dla rozwijania się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna (88)
poza tym jestem jedyna dziewczyna ze swoich znajomych, ktora nie lubi imprezowac, ktora lubi czas spedzac sama. Izoluje sie od ludzi, bo mnie nudza ich slabosci i to ciagle dazenie do iluzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna (88)
no wlasnie to o czym napisales KOKSU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafkarafka
Bo ludzie myślą, że dzięki kolejnej nowej zabawce będą bardziej szczęśliwi, i leci gadżet za gadżetem ale ciągle czegoś brakuje. Ciągle jesteśmy ogłupiani i wmawia się nam, że rzeczy materialne przynoszą szczęście. A to niby oczywista głupota, ale nikt za bardzo w to nie wnika i tak to się toczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOKSUSEKPIK
ludzie wnikają przeczytajcie sobie o iluminatach i NWO nie wiem czy w tym jest prawda ale opiera się to na tym o ogłupianiu ludzi kasą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f4rfer
czuje to samo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna (88)
a czy nie wydaje ci sie ze zainteresowania, doskonalenie sie, a nawet jakas zyciowa misja, jest jedynie sztucznym nadaniem sobie sensu zycia bo w sumie po co nam to wszystko, jak sie nasze ciala rozloza w ziemi w swoim czasie i nawet jakbym byla prezydentowa, to...i tak kiedys zniknie ta Ziemia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna (88)
co do kasy, nie mam obsesji na jej punkcie. Mam dystans do tego calego szajsu sklepowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie wypowiem.
1. Od nieróbstwa sie w du.pie poprzewracało. 2.Za dobrze w życiu masz(paradoksalnie) 3.Znajdz cel o czym marzyłaś i do czego masz predyspozycje. 4.nie marudź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna (88)
przepraszam ze marudze :P nie chcialam nikomu psuc chumoru i byc taka toksyczna :) wygadac sie chcialam, bo malo kto mnie rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co tu narzekać
masz pertensje do swiata jak do garbatego, że ma proste dzieci. Weź się w garść i zacznij coś ze sobą robić,wyjdź z domu, spotkaj się z kimś i rób to co lubisz. Siedzenie na kafe i użalanie się nad sobą nie jest niczym dobrym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość f4rfer
nie przepraszaj mówisz co czujesz...inni zakłądają tematy o rybach i się nikt nie czepia:PJa nie potrafię się cieszyć ostatnio z niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOKSUSEKPIK
bóg powołał nas do życia abyśmy poznawali świat i cuda które stworzył system nas niszczy on zabiera nam człowieczeństwo dusze zabiera nam to co dał nam bóg najcenniejsze życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna (88)
nie zgodze sie dobrze mi zrobilo takie wygadanie sie i milo mi ze kilka osob rozumie o czym pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze w tej dialektyce przyswajanie-wydalanie znajdz sobie jakies hobby , czy konika jakiego. np. zostan cenożercą poluj na różnego rodzaju okazje promocje. dowartościujesz się gdy Ci się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkle ble bleble
tak samo mysle i pomyslalam ze moze to wynika z interesownosci mojej do zycia nie bede nic robic bo i tak umre, nie umiem poswieic tej chwili i cieszyc sie nia i zrobic cos z nia, bo to tylko chwila, wkurza mnie moja smiertelnosc i kruchosc zycia, nie dosc ze jest krotkie to jeszcze caly czas narazone na choroby/ wypadki/ przemoc/ etc uwazam ze nie warto wyprowac sobie zyl na cos co nie daje szczescia, nie wyobrazam sobie codziennie robic to samo i umrzec w tym samym miejscu w ktorym sie urodzilam, ludzie w wieskzsoci nie maja czasu na zycie bo pochlania go praca i zmeczenie po tej pracy, w wmiedzy czasie musza narobic sobie dzieci, wiec w oogle nie ma juz mowy o przezywaniu i poznawaniu swaita, cieszenia sie nim to frustrujace, wkurwia mnie to, nie wiem czy sie stad szybko nie bede ewakuowac,, rzad pojebany, ludzie okropni, zamiast robic wszystko zeby bylo dobrze i kazdy mogl cieszyc sie zyciem, bo przeciez swiat nam to daje, to jakies kurwy to ograniczaja rzygac sie chce wszechobecnym brakiem szacunku etc mimo to mozna zbudowac sie przepiekny swiat, jest duzo mozliwosci, a jak jest mi malo jednego zycia to biore do reki kolejna ksiazke, w ten sposob moge miec nieograniczona ilosc zyc, treba nauczyc sie cieszyc chwila, jaka jest zycie, no niestety jestesmy smiertelni czasami mysle ze wolalabym sie nie narodzic, ale wtedy od razu przypominaja mi sie te wszystkie zajebiste przezycia i piekne rzeczy ze chce wiecej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOKSUSEKPIK
wszyscy jesteśmy więźniami albo pieniędzy albo nałogu albo jeszcze czegoś innego wszystkim nam wolności brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafkarafka
A tam czepiacie się dziewczyny, że marudzi, ale przecież ma rację. Tylko, że nikt za często się nad takimi sprawami nie zastanawia i może to i dobrze. Mnie denerwują schmaty, to, że jesteśmy w nie wpisani, że mamy jakąś tam określoną rolę do odegrania. Niby jesteśmy kowalami własnego losu ale jednak tak nie do końca. Bo zawsze coś musimy. Coś zrobić, gdzieś pójść, z kimś się spotkać, zawsze na coś czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×