Chcę się przekwalifikować?- prośba o pomoc

Witam, Nie będę się rozpisywać. Jak dotąd pracowałam tylko jako urzędnik (mam studia wyższe w tym kierunku, kursy itd.). Ta praca mi się nie podoba. Od roku interesuje się zagadnieniami z zakresu produkcji, a od niedawna interesuje mnie jakość. Znalazłam ogłoszenia o pracę w tym kierunku (doświadczenie mile widziane, a więc mam szansę) i cały dzień siedzę na LM i nie wiem, jak mam umotywować to, że tak naglę mi się odwidziała moja praca. Swojej pracy nie znoszę i nie ze względu na jej charakter, a głównie przez moje otoczenie (mniejsza o to). Po za tym zarabiam tyle, co kot napłakał, a w kontroli mam pewne możliwości rozwoju i chciałabym zainwestować w edukację w tym kierunku. Nie zrobię tego póki nie zdobędę doświadczenia, bo nie chcę sobie strzelić w stopę. Nie wiem, jak to w sposób profesjonalny przekazać w liście. Będę wdzięczna za pomoc;) Z góry dziękuje;)

skoro masz doswiadczenie to skup sie na tym w LM

No właśnie nie mam;( Źle to sformułowałam. W ogłoszeniu piszą "doświadczenie mile widziane" (a więc nie jest konieczne i mam jakieś szanse). Cały dzień myślę, co napisać. W sumie napisałam pół strony A4, ale tak to wszystko chaotycznie ujęłam. Chyba sobie dziś odpuszczę i jutro się do tego przyłożę. Nie mam pojęcia, co mam napisać, aby mnie zaprosili na rozmowę. Nigdy nie szukałam pracy bez doświadczenia (pracę w urzędzie dostałam po 2 miesiącach darmowej praktyki).

Podbijam, bo mi się pomysły skończyły. Jakoś nie jestem przekonana, aby napisać, że robię to dla kasy. Jutro jakoś ładnie ubiorę to w słowa i będę czekać na rozwój wydarzeń. Mimo tego czekam na jakieś propozycje od osób bardziej doświadczonych w szukaniu pracy.