Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna_i_wkurzona

POMOCY!!!ONA GO PODRYWA :(

Polecane posty

Gość smutna_i_wkurzona

Hej! Mam ogromny problem:/ Mieszkam z moim lubym od dłuższego czasu w studenckim mieszkaniu. (niestety nie we 2) Jest tu nowa dziewczyna mieszkająca ze swoją znajomą (niedawno się wprowadziły) i perfidnie próbuje go podrywać! Jestem miła dla niej i udaje, że tego nie widzę bo nie chce jej dawać powodów by myślała, że jestem zazdrosna czy, że ma jakieś szanse. Ufam mojemu facetowi i wiem, że ona mu się nie podoba - zupełnie nie jego typ dodatkowo nie jest zbyt inteligentna. Jednak strasznie denerwuje mnie jej zachowanie, ponieważ moja obecność jej zupełnie nie przeszkadza. Prosi go ciągle o jakieś przysługi i porady, czasem (hmm prawie codziennie) rzuca dwuznaczne teksty i próbuje mi dokuczać jakimiś durnymi "żartami". Nie wiem co mam zrobić, umowe mamy jeszcze na kilka miesięcy i muszę z nią tutaj wytrzymać, tylko jak?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on i tak ją wyrucha
laska sama mu się narzuca wiec prędzej czy poźniej skorzysta z okazji. tacy sa faceci, a Ty naiwna pewnie jeszcze ufasz swojemu "misiaczkowi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_i_wkurzona
to niby mam siedzieć i bezczynnie patrzeć jak ona mu się narzuca? chciałabym coś zrobić, żeby dała sobie spokój albo coś :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego jesteś dla niej miła? Określ granice - WYRAŹNIE. I tu nie chodzi o zazdrość, tylko o zastopowanie niepotrzebnych zachowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"chciałabym coś zrobić, żeby dała sobie spokój albo coś :/" Tak jej właśnie powiedz, bez owijania w bawełnę. "Daj sobie spokój, ten facet5 ma już dziewczynę". A wszystko z uśmiechem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_i_wkurzona
Jestem mila, bo nie wiem jeszcze co dalej zrobić, chce najpierw mieć jakiś plan działania. W sumie jestem zaskoczona jej zachowaniem, bo nie wyobrażam sobie, jak można próbować podrywać zajętego faceta, tym bardziej pod nosem jego dziewczyny. Nie wiem czy ona jest tak bezczelna czy tak głupia ://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_i_wkurzona
a może powinnam też z nim porozmawiać o jej zachowaniu? czy lepiej sobie darować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, ze możesz pogadać ze swoim o zachowaniu panny. To twój facet przecież. Tak w sumie to on powinien postawić ją do pionu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_i_wkurzona
W sumie tak zrobię, powiem mu, że jak ona kolejny raz rzuci jakimś tekstem dwuznacznym to niech jej zwróci uwagę, że to mu się nie podoba i tyle. Jak się nie zgodzi to będzie o nim źle świadczyć i się poważnie zastanowię nad tym związkiem wtedy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mów mu, co ma robić. To wzbudzi w nim sprzeciw. Możesz mu jedynie zasugerować, ze jej zachowanie wobec niego nie za bardzo ci się podoba i prosisz go, by doprowadził pannę do porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_i_wkurzona
Eh, nawet jeszcze dobrze nie poznałam tamtej panny a już za nią delikatnie mówiąc nie przepadam. Nigdy nie sugerowałam się stereotypami ale czuje, że przestaje lubić blondynki. Brr... Wystarczy, że widzę ją w kuchni i już podnosi mi się ciśnienie. Mam nadzieje, że tak nie będzie cały czas bo to mieszkanie z nią stanie się katorgą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu jej unikaj. Też miałam ciśnienie na współlokatorkę. Ale był z niej wyjątkowy flejtuch i brudas. Od mojego Połówka trzymała się z daleka - wystarczyło, ze raz na nią warknął i miała podkulony ogon :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_i_wkurzona
Na jej czystość jakoś nie narzekam, sprząta po sobie raczej, ale wkurza mnie to, że czasem jak słucha takiej "densiastej disco" muzyki to podśpiewuje (a nie jest to anielski głos)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nakręcaj się :) Za moment będzie wyprowadzała cię z równowagi sama jej obecność. Ludzie są, jacy są i ich nie zmienisz. Jeśli bardzo ci przeszkadza jej śpiewanie (ja mam cholernie czuły słuch, mnie by doprowadzało do szewskiej pasji, ale noszę stopery :P), to pogadaj z nią o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna_i_wkurzona
dobra idę walczyć :D dzięki za pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×