Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiaaaaaaaaaaaaaaaaa

czy warto po raz kolejny przypomnieć, że mi zależy ?

Polecane posty

Gość Kasiaaaaaaaaaaaaaaaaa

nie jesteśmy razem rok. Ja to zakończyłam, nie byłam gotowa na zawiązek. Jemu bardzo zależało na mnie i wiem, że go zraniłam. Kiedy ja sobie uświadomiłam jak bardzo jest ważny dla mnie było już za późno on się z kimś związał ale pisał ze bardzo chciałby być ze mną ale nie chce nikogo krzywdzić. Myślę, że jego zraniona męska duma była dużą przeszkodą. Bardzo za nim tęsknie i chciałabym żeby o tym wiedział.... z drugiej strony nie chce stawiać go w niezręcznej sytuacji i robić z siebie idiotki... co byście zrobiły na moim miejscu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaaa8
a jestes pewna, ze nie zranisz go po raz kolejny? jesli jestes pewna swoich uczuc, to powiedz mu o nich. Tylko musisz miec swiadomosc konsekwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaaaaaaaaaaaaaaaa
jestem pewna swoich uczuć. już podjęłam jedną próbę powiedziałam jak jest z mojej strony. tylko czy jedna próba wystarczy ? ja na jego miejscu nie wybaczyłabym tak szybko. Nie wiem jakie są w tej chwili jego uczucia co do mojej osoby. Nie widujemy się, praktycznie w ogóle nie mamy kontaktu. Tylko jak mu to napisać żeby nie odebrał mnie jako zdesperowanej wariatki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaaaaaaaaaaaaaaaa
naprawdę bardzo mi na nim zależy jest fanatycznym człowiekiem a ja byłam strasznie głupia podejmując pochopne decyzję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mu to powiedz. Powiedz mu to wszystko i staraj się. może akurat im się nie układa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iww893
powiedz mu raz sie zyje,potem bedziesz zalowac ze nie zrobilas tego,najwyzej nic z tego nie wyjdzie ale beziesz wiedziala ze zrobilas "wszystko":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaaaaaaaaaaaaaaaa
Napisałam, że u mnie nic się nie zmieniło i nadal jest tak jak pisałam mu kilka miesięcy temu.. Jeśli będzie miał ochotę się spotkać, porozmawiać i wysłuchać tego co mam do powiedzenia, żeby dał znać. Chciałam dać u wybór i do niczego nie zmuszać. Tylko sama się zastanawiam czy po takiej wiadomości odpisałabym- jasne, spotkajmy się. W końcu to ja to zakończyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaaaaaaaaaaaaaaaa
w środku czuje, że będzie dobrze.Jestem jakoś dziwnie spokojna. Nie czuje żebym się upokorzyła. Ja po prostu mówię, piszę szczerze o swoich uczuciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (nie)myślący
powiedz mu, może sam nie wie co o tym myśleć, szczera rozmowa powinna pomóc, powiedz mu to co tutaj. Jeśli nie wiesz jak go na nią namówić, zorganizuj "spontaniczne" spotkanie. trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaaaaaaaaaaaaaaaa
czekam na jego odpowiedź. Zapewne to przeczytał i teraz układa sobie wszystko w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaaaaaaaaaaaaaaaa
nic nie odpisał....jest mi przykro. nie wiem czy powinnam jeszcze poczekać ? czy jego milczenie to znak, że nie chce mieć ze mną kontaktu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaaaaaaaaaaaaaaaa
dlaczego nie potrafię opanować swoich myśli ? bardzo mi na nim zależy. Szkoda, że tak późno się w tym utwierdziłam. Niby nie ma co wracać. Jeśli człowiek czuję, że stracił coś wartościowego podejmuje próbę i walczy. Tak jest u mnie, bo wiem , że jest tego wart !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jego milczenie jest odpowiedzią. On najprawdopodobniej jest szczęśliwy w nowym związku, i postepuje lojalnie wobec swej partnerki. Nie odpisuje Ci, bo nie chce wracać do przeszłości. Uszanuj to. Twoje kolejne wyznania nie zrobią na nim zadnego wrazenia. On znajomość z Tobą uważa za zakończoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanaaa8
może zamiast pisac jedź do niego, albo chociaz zadzwon? wydaje mi sie neistety, ze on nie odpisze. jesli zalezy Ci na spotkaniu, to poczyn bardziej stanowcze kroki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaaaaaaaaaaaaaaaa
ilu ludzi tyle opinii. Nie zadzwonię, bo nie mam numeru. Wiadomo, że nie będę go teraz atakować wiadomościami jedna za drugą. Napisałam to co chciałam żeby wiedział. Jeśli zechce odezwie się do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiaśty
zrobiłaś z siebie idiotke ! nie odpisuje i zapewne teraz się z ciebie smieje i twojego zachowania. Na pewno się nie odezwie, wiec pozostaw sobie resztki godności i daj mu spokój. Nie ośmieszaj się kobieto !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaaaaaaaaaaaaaaaa
no i odpisał...napisał, że dziwne bo ostatnio tez o mnie myślał. Napisał również, że żałuje takiego zakończenia i było mu bardzo dobrze ze mną. I dlaczego nie potrafił wtedy zrobić tego kroku dalej. nie odniósł się do mojej propozycji spotkania i rozmowy. Czuje, że jestem dla niego ważna,. Tylko nie wiem czy dla niego to definitywnie zakończona historia ? bo tak naprawdę na to pytanie mi nie odpowiedział .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaaaaaaaaaaaaaaaa
zupełnie nie wiem co mam myśleć. Może ktoś się wypowie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pradziad
A możesz nam napisac czego Ty tak naprawde od niego chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaaaaaaaaaaaaaaaa
w końcu mi odpisał na maila. Napisał, że wszystko się pokomplikowało tzn. jest z kimś i . było mu ze mną fantastycznie, ale już zrobił krok w inną stronę.Napisał również, że może za szybko ten krok wybrał. sam nie nie wie. Podobno bardzo mnie lubi i chce mieć ze mną kontakt i zaproponował piwo. Moje odczucia są takie, że sam do końca nie może się określić. Ja się otworzyłam, napisałam, że chciałbym to wszystko naprawić. Chyba odpuszczę piwo w takiej sytuacji, ja nie chce się z nim przyjaźnić chciałabym czegoś więcej. Nie odnajdę się w takim układzie... za bardzo będzie bolało. Co byście zrobiły na moim miejscu ? on wie , że mi zależy. W tej chwili jest z kimś a mimo to chce się ze mną spotkać po takich wyznaniach z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciaraa
idz z nim na piwko,on nie chce tak szybko sie przyznac że mu zależy:-) zraniłas go i bedzie uważny,niestety troche gra..ale to dobrze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaaaaaaaaaaaaaaaaa
tylko on z kimś teraz jest. Tylko z drugiej strony gdyby był szczęśliwy nie proponował by piwa. Gdybym była zakochana po uszy po takich wyznaniach od eks nie spotkałabym się z nim na piwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×