Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja tego nie.nierozumiem

Nierozumiem czekania z seksem do ślubu, to głupota

Polecane posty

Gość co za świat co za ludzie
Widze Ty nie wiesz czym naprawdę jest seks. Traktujes go przedmiotowo - jak parzenie się. Bardzo Ci tego współczuję. I tego,że wg ciebie warto nie znać prawsy o partnerze do końca i ryzykować swoim życiem - to jak ruletka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za świat co za ludzie
assirka No nie przesadzaj. Oczywiście,że to grzech. I każdy ksiądz Ci to powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby seks był tylko fizjologią wystarczyłoby strzepać sobie konia i pomiciać tzipke. - i niestety wiele związków tak wygląda, bo np. pan ma 100 % większe libido niż pani. A wcześniej byli zajęci przez 24h/ dobę budowaniem niezwykle ważnych relacji i o łóżku zapomnieli... Nawet dzieci wiedzą ż epuzle z wypustką i wpustką do siebei pasują. "Dopasowywanie i sprawdzannie się" napisałem przy okazji mitów. - wiesz udane pożycie małżeńskie to chyba nie wystarczy wypustka w wypustkę... Mowa o prawdziowych relacjach a nie o dyskotekowych cichodajkach i wizytach w burdelach. - właśnie dlatego jeśli odliczymy sobie tę nieszczęsną godzinę dziennie na seks, zostają Ci 23 h na budowanie tych relacji, o których ciągle piszesz. Kumaci jesteśmy, w 23h też się wyrobimy... ZWŁASZCZA JAK OKARZE SIĘ ZE W LOZKU KLAPA To prawda, bez miłości by kogos zadowolić musisz być bardzo sprawny technicznie-seksualnie, bo tylko to się liczy. - nie tylko to, o różnicach w temperamencie i potrzebach raczej piszemy. Nigdy nie wiesz czy nie ma kogoś jeszcze lepszego niz twój współmalżonek. Zdradze ci sekret: jest miliony równie dobrych i tysiące o niebo lepszych w łóżku od niej/niego - nie chodzi o miliony lepsze w łóżku- ważne, ze ten jeden zaspokaja mnie w 100 %, bo już to sprawdziłam :) Powiedz to ludziom którzy mówią że gdyby nie wpadka to nigdyby by za tą osobę nie wyszli. - to jest głupota tych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skromna 1990
dobre pytanie assirka. własnie czy mąż bijący i gwałcący swoja żone grzechu nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assirka
ale jak s e zyja bez slubu w zgodzie - nie mowie tu o bzykaniu sie z kim popadnie -tylko o dlugiej stalej relacji- to Kk ich pote pia w czambuł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za świat co za ludzie
Co tu się sprzeczać. Dyskusja zkimś kto jakieś dziwne informacje posiada. Ja uprawiałam seks z mężem przed slubem. przy spowiedzi przedstawiłam swoje stanowisko i rozgrzeszenie dostałam bez problemu. Kochałam męża, wiedziałam że z nim chcę spedzić życie więc nie widziałam potrzeby by czekać. Mam udane małżeństwo i pasujemy do siebie idealnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jak najbardziej to rozumiem . Jeśli ktoś potrafi powściągnąć swoje pożądanie , potrafi opanować swoje namiętności , potrafi nad sobą panować ma o wiele większą szansę na zachowanie wierności w późniejszym życiu małżeńskim . Nie jest to regułą ,ale regułą niestety jest ,ze ktoś kto " kochał " co rusz inną /innego i po ślubie n ie przestanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assirka
nawet jak mąz to psychol sadysta itp -to ksieza kaza poswiecac sie , modlic , cierpiec w milczeniu, niesc swoj krzyz -zamist uwolnic sie od drania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
allium: aha, czyli jak ja z moim sypiam przed ślubem, to znaczy, że po ślubie będę zdradzać? Dość dziwne to rozumowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil89strzałów
Mąż bijący i gwałcący żonę grzeszy i jest to grzech ciężki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość assirka
ale m=Kk zakazuje rozwodu nawet jesli malzenstwo jest gehenną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie twierdzę ,że tak będzie ;) nie jestem ani tobą ani twoim mężem .Twierdzę tylko ,ze taka " miłość w celu sprawdzenia się " źle rokuje na przyszłość .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za świat co za ludzie
assirka Tak a skąd masz takie informacje? Bo ja wiem,że takie zachowanie męża to podstawa do uzyskania unieważnienia małżeństwa. W mojej okolicy ksiądz sam pomógł maltretowanej kobiecie. Załatwił jej unieważnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za świat co za ludzie
allium Jak kochasz i chcesz uprawiać seks to tylko by go sprawdzić? A nie dlatego,że seks to wyraz miłości, dopełnienie? Ja to tak traktowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za świat co za ludzie
W KK nie ma takiego pojęcia jak rozwód:D Może być unieważnienie. Przed Bogiem nie można się rozwieść. Macie dziwne informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irytacjaa
mireczkowataaa- a ty co mozesz wiedziec o malzenstwie, konkubino? co mozesz wiedziec o wierze, ateistko? czy jest chociaz jeden temat, ktory potrafisz zostawic w spokoju? skup sie na pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
allium: Nie mówię o relacjach z tabunem potencjalnych kobiet/ facetów. Mówię o życiu od lat z jednym człowiekiem, z którym planuje się/ realizuje wspólną przyszłość. I jestem bogatsza o tą wiedzę, ze na KAŻDYM polu mi odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RaZR
Kto mówi że jest wierzący, a uważa że seks przed ślubem jest dobry, zaprzecza sobie. Nie można być z Bogiem, jednocześnie zaprzeczając Jego prawu. "Kto nie jest ze Mną, ten jest przeciwko mnie" Prawo Boże mówi jasno, ze seks jest tylko dla małżonków, kto twierdzi inaczej, jest obłudnikiem. "Niech się dzieje wola Twoja" Cóż to znaczy ? Modlicie się tymi słowami a nie chcecie podporządkować się prawu. Obłuda. Mówię tu o wierzących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli kocham - nie muszę niczego sprawdzać . Ale też nie uważam ,zeby to dopełnienie miłości musiało sie koniecznie odbyć przed ślubem - bo co ? nie poczeka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil89strzałów
KK przyznaje ludziom prawo do popełniania błędów, pod warunkiem że za nie żałują i obiecują poprawę. To samo tyczy się seksu przed ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego żyjesz od lat z jednym czlowiekem ? nie możesz wziąć ślubu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za świat co za ludzie
RaZR Koljeny nadinterpretujący. Wskaż mi fragment mówiący o tym,że seks z miłości to grzech? Nie ma takiego. Pytałam proboszcza. Nie ma. Po prostu ogólnie uważa się,że seks jest właściwy tylko małżeństwom. Zapomniano o tych którzy kochają się już przed ślubem. Dlaczego dla nich seks jest zabroniony? Tym bardziej,że to fizjologia? Cały czas pisze o seksie z ukochaną osobą a nie z kim popadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za świat co za ludzie
Jak można żałować,że się kogoś kocha??? BZDURY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co to znaczy z " ukochaną " - kiedy człowiek jest u kochany a kiedy przestaje taki być ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za świat co za ludzie
Kochałam, wiedziałam,że on bedzie moim mezem, bardzo mnie pociągał więc po co miałam się wstrzymywać? Na przekór naturze, miłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze żeby okazać opanowanie , skupienie i cierpliwość ? poszanowanie dla ślubu ? dla welonu i czystości ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że poczeka i ja też bym mogła. Ale pytanie po co? to dlaczego nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limarra
wg ST-powinno sie kamieniowac kobiety co poszly do lozka przed slubem- i co gdyby wasza corka sie zbrzuchacila przed slubem lub s e zyla w wolnym związku to byscie ja zamordowali?- tak pisze w ST - a skoro wg was to słowo Boże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za świat co za ludzie
Nie wierzę,że Bóg potępi mnie za to,że z miłości uprawiałam seks z mężem przed ślubem. Był moim jedynym partnerem bo się szanowałam i jak pisałam nie robiłam tego z byle kim. Najpierw musiałam być pewna,że to miłość. Ze wiem już wszystko i tylko seks może dopełnić nasz związek. Bo wszystko inne już jest jasne i klarowne. Co za różnica czy zrobiłam to przed ślubem czy po jeśli z miłości i z tym samym człowiekiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×