zeby-trojki a katar pomocy,ja juz nie wyrabiam

witam corce juz ponad 2 miesiae wyzynaja sie trojki,do tego napuchly czworki,w nocy dostala kataru przez ktory nie mogla spac i nie dosc ze kwekala z powodu zabkow to jeszcze ten katar, jaka moge miec pewnosc ze to nie jest poczatek jakiegos chorobska?katar jest lejacy przezroczysty ,podaje jej do noska euphorbium,ale to moge stosowac tylko 3 razy dziennie i stosuje przed spaniem zeby troche pospal,dalam jej jeszcze lipomal,i wapno jakies rady?a i dostaje cebion muliti ,psychicznie i fizycznie wysiadam pomozcie

ah biedactwo a to dopiero początek drogi i trudnego macierzyństwa heh słyszałas o lekarzach?czy zamierzasz sama leczyć swoje dziecko??????

moj maly zawsze ma katar jak mu sie zeby wyrzynaja i tez sie czesto budzi i bardzo marudny caly dzien. jak juz byla tragedia to dawalam nurofen i bonjela na dziasla. a pod nos masc majerankowa ale nie wiem czy ona dziala czy nie-ale Ty sprobuj. mam pecha bo moj maly jeszcze trojek nie ma:(

z takim maleństwem nie eksperymentuj tylko leć do lekarza, a na ząbkowanie to żel , ewentualnie zimny kompresik na bolące dziąsła i duuuuuuuuuużżżżżżżżżżżżżoooooooooooooooo cierpliwości

nie zamierzzam sama leczyc dziecka,ale jesli po 2 dniach jej nie przejdzie i bedzie sie pogarszac to pojde do lekarza,ost miala to samo i wlasnie takie leki dostala, masc majerankowa tez slyszalam

manusia nie eksperymentuje z dzieckiem,ona ma juz 10 miesiecy,wszystko co podaje dostala w identycznym przypadku od pediatry,jesli jej nie przejdzie po dniu dwoch jak to bylo ost to pojde do lekarza

odnosnie zabkowania dostaje camilie, jak juz to nie pomaga to nurofen w syropie,zele nie wchodza w gre bo raz ze nie da sie dotknac w dzasla,to dwa jak juz sie uda posmarowac to ulga jest tylko na moment smarowania a potem placz