do dziewczyn

Haha, przecież ten stulejarz zna tylko dziewczyny, których imiona kończą się na .jpg :P

no nie mogę z Tobą: a jak to było u Was na początku? Ty odkryłaś, że on ma taki fetysz czy on Ci o tym powiedział?

nie rozumiem, co facetow fascynuje w stopach, ale ok, w sumie to ja mam tez dosc nietypowe upodobania, ktore moga dziwic facetow a mnie podniecaja-ale nie powiem jakie :P... w kwestii moich stop to podobno sa ladne, bo jak twierdzi moj facet - "widac na nich żyły"- cokolwiek przez to rozumie;) jestem dosc szczupla i mam chude stopy wiec moze to wlasnie go kreci. nie wiem

a jak to się zaczęło: on chciał Ci je pieścić, czy Ty mu to zaproponowałaś?

on mi to powiedzial, ale na poczatku sie wstydzil chyba trosze i tak ukradkiem spogladal, kiedys podczas seksu w lazience od tylu zauwarzylam w lustrze ze co chwile patrzy na moje stopy:) no i zapytalam czy mu sie podobaja i takie tam...czasem mysle ze bardziej kreca go moje stopy niz np. piersi czy pupa:(

mnie najbardziej oprócz stóp kręcą właśnie pośladki... I te pieszczoty stóp to u Was codzienność?

może napiszesz coś o tych swoich "dziwnych" upodobaniach. Ja jestem otwarty i raczej się nie zszokuję.)

A jakby tak wyjechać na autostradę, wrzucić ostatni bieg, ustawić tempomat, to kierowcy też można wylizać stopy wysunięte ze szpilek. I adrenaliny sporo więcej

dark side: nie przesadzaj...)

moze nie takie dziwne, no nie wiem, dobra napisze najbardziej z calego meskiego ciala poza penisem podniecaja mnie przedramiona;)...a moj facet ma najfajniejsze przedramiona na swiecie

ale gratuluję wyobraźni .)

no nie mogę z Tobą: nie widzę w tym nic dziwnego akurat...

w sumie dziwniejsze jest chyba to, że lubisz się do niego dobierać w czasie jazdy...

w czasie jazdy dziewne? nie wiem, kazdy z moich facetow to lubi (nie bylo ich wielu, ale zawsze) i to chyba nie ma znaczenia gdzie? faceci poporstu lubia sex oralny a to czy akurat jedziemy czy stoimy to nie wiem czy jest az tak duza roznica-a moze zupelnie na odwrot:/

ale że Ty jesteś do tego taka chętna...

chociaż wczoraj pisałaś, że robiłaś to tylko kilka razy...

tak kilka, nie wiem ile dokladnie:) nie prowadze statystuk:) ale kilka razy sie zdazylo, raz z nudów w korku, moze ktos widzial, moze nie, nie wiem, czasem mnie ponosi

a nie bałaś się, że ktoś to zobaczy jadący z naprzeciwka albo, że będziecie mieć jakiś wypadek?

a na auto przy pełnej szybkości?

nie nie balam:) chyba nawte nie myslam w takich kategoriach, mam odpowiedzialnego, normalnego faceta, ktory widzac zagrożenie nie zdecydowałby sie

oj trzeba sie od czasu do czasu dac poniesc w pozytywnym tego slowa znaczeniu;) w to czy ktos patrzy no coz, ja nie jestem cicha niestety wiec mysle ze ktos nie raz juz mogl uslyszec;) zobaczyc moze? tez nie wiem

ok, a jakie to dla Ciebie jest uczucie, gdy pieścisz go w czasie jazdy?

e e, nie prowadze tu żadnych rozmow podczs ktorych mialbys sobie robic dobrze, sorry:)

a możesz napisać chociaż w jakim jesteście wieku: Ty i Twój facet?

mam 27 lat a moj facet 31:)

ja 23 ok, a określisz chociaż w jednym słowie to uczucie?

z Ciebie: on mnie nie musi prosic, jak chce polizac moje stopy to je lize tak poprostu, ja niegdy sie nie sprzeciwiam, jak ja chce go possac w czasei jazdy to to robie i juz-to chyba normalne? Chciałbym spotkać kiedyś taką dziewczynę, jak Ty...

w jednym? haha w jedyn sie nie da;) w dwoch tez nie

spotkasz, spotkasz;)

może jednak napiszesz o tym co nieco... Jakbym miał sobie robić przy tym dobrze, to już bym to zrobił z pięć razy...