Jak myślicie, czy mam u niej szanse???

Siema, jestem świeżo upieczonym licealistą i od poczatku roku wpadła mi w oczy kolezanka z klasy która ma rude włosy i piegi. ona do wczoraj nie zwracała na mnie uwagi ale dzis jest przelom! spotkałem ją jak szłem do szkoły po tym jak wysiadłem z tramwaju musiałem jeszcze przejść przez skwer z drzewami i tak ją spotkałem. Siedziała na krawężniku i zawolała mnie "Ej, kolego!!" okazało sie, ze dostała kopniaka w noge i tak ją boli że nie może chodzić. Poprosiła mnie żebym pomógł jej dojść do domu i tak zrobiłem, brałem ja na ręce przechodziłem kawałek i odstawialem ją odpoczywałem i brałem na ręce znowu :) ona mi wtedy opowiedziała co sie stało, okazało sie, ze spotkała jednego chłopaka z klasy z gimnazjum, któremu cała klasa dokuczała, ona ponoć najbardziej :P no i spotkała go i wyzwała go jakoś wrednie a on podszedł i w odwecie kopnąl ją po nodze, adidasem w jej bosą stopę w sandałku. Doslziśmy do domu, podziękowała mi i powiedziała "do zobaczenia w szkole". Musze powiedzieć że bardzo mi sie spodobała z charakteru, lubie takie zołzy, niestety nigdy nie miałem dziewczyny i nie wiem, myślicie ze mam u niej teraz szanse? :)