mój facet jest jak baba a może to ja jestem jak facet

mam wrażenie że mój facet trochę dziwnie się zachowuje nie chodzi o to że jest zniewieściały czy coś bo absolutnie nie ale w stosunku do mnie jest jakiś inny bardzo czuły, wylewny itp., bez skrępowania mówi o swoich uczuciach - to mi akurat nie przeszkadza, chociaż ja mam wręcz odwrotnie tak samo jak rozmawiamy przez telefon, on ciągle nadaje a ja tylko czasem mruknę, ogólnie nie lubię dużo gadać ale oprócz tego czasem ma jakieś humorki, fochy, a jak się przejmuję i pytam co się stało, to się okazuje że to tylko tak, żeby zwrócić moją uwagę teraz np. umówiłam się na jutro z koleżanką której dawno nie widziałam, a on ma do mnie żal, bo wcześniej mieliśmy się spotkać - ale z nim widuję się teraz prawie codziennie, a jej pewnie nie zobaczę nie wiem kiedy, irytuje mnie to trochę