Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mariposa_7

Proszę, podajcie argumenty za tym żeby mieć dziecko

Polecane posty

Mariposa_7 czy Twoje życie będzie puste zależy tylko od Ciebie nie od dziecka! jedni pustkę dzieckiem wypełniają inni pracą, pasją a jeszcze inni łączą to wszytko na raz (podziwiam!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
nie p o trafię powiedzieć jakie jest życie bez dizci , bo one są w naszym domu od .... zawsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariposa_7
annnnnnna - ja się zgadzam, tylko dużo ludzi z otoczenia jednak wywiera presje i nie wyobraża sobie jak można nie mieć dziecka. Mnie to trochę denerwuje że niektórzy uważają że kobieta = dziecko i to powinno być jej jedynym celem w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
czy jest puste ? nie wiem . Ale n ie bez powodu bezdzietne panie tak często są właścicielami małych słodkich pieseczków , którymi trzeba sie opiekować niczym dzidziusiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariposa_7
KONTRABANDA - fajne masz podejście do sprawy. Powiem Ci, że zazdroszczę ci tego :) ja mam przynajmniej tak, że lubię dzieci innych ;) niektórzy to w ogóle dzieci nie znoszą ogólnie. Czyli może jest dla mnie jakaś nadzieja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci na moim przykładzie - mój mąż budzi sie jak mały płacze, bardzo pomaga, on podaje mu leki bo jakoś mu to sprawniej idzie zwłaszcza w nocy ale ja MUSZE wstac za kadym razem jak mały czegos potrzebuje, on nie musi, budze go jak jest mi potrzebny albo rece mi juz wysiadają, a tak to wstaje ja, jak sie młody budzi miliard razy to ja miliard razy tez :P tak jest u mnie, u Ciebie może byc zupełnie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem mamą 7tyg
szkraba i twój temat skłonił mnie do jakichś podsumowań mojego życia. to trudna miłość, mały jest dzieckiiem, które bardzo mało śpi, a ja po 5 godzinach snu na dobe najchętniej wyłabym w poduszkę. Mam ponaciagane ścięgna od noszenia kluski, często nie wiem, dlaczego płacze (płaczę z bezsilności i zmęczenia znim), kocham go bardzo i czasem mam wyrzuty sumienia, ze się na niego wkurzam (nie okazuję tego, ale z nerwów boli mnie żołądek), moje ciało właściwie wróciło do normy (minimalnie inny brzuszek, waga +2kg), tatuś własciwie sie dzieckiem nie zajmuje, często wyjeżdża służbowo na kilka dni, jak ktoś dzwoni i pyta, jak mały, a ja mówię, że nie śpi, to wszyscy jego żałują, a ja sie wkurzam, że nie mnie i nikt nie pyta, jak ja się czuję, jak mały dużo płacze, to nikt nie chce się nim zająć (babcie), za to sie zachwycaja, jak akurat zasnie:jaki słodki, jaki śliczny itd, a jak mówię, że w nocy spał 4 godziny w sumie, to z głupim wzrokiem, że niemożliwe, że on taki grzeczny przecież. Podsumowując: gdybym mogła cofnąć, czas - jeszcze bym się nie zdecydowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erjierjkdfjf
mariposa życie bez dziecka jest również piękne ale często dopada nuda, z dzieckiem nudy nie zaznasz (chyba że z natury jesteś mało pomysłowa albo nienawidzisz rutyny). Dziecko dopełnia, kocha i potrzebuje oraz ...wymaga ale dziecko też męczy. Jak ktoś pragnie to zniesie niedogodności bo ceni sobie nadewszystko sam fakt że ma nowego członka rodziny a jak tego nie czuje (tak jak ty) to może być klops :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczucie własnej wartości
wzrasta o 100% - okazuje się, że dla tego człowieczka jesteś chodzącym ideałem, za którym tęskni, naśladuje i nie widzi żadnych negatywnych stron. Oczywiście tak jest tylko do pewnego wieku ;), ale tę sytuację można porównac do posiadania bardzo gorącego wielbiciela - każdy to lubi bo to łechce ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
nie jedynym . ale urodzenie dziecka jest dość ściśle uwarunkowane czasem i zdrowiem . Wszystko inne - no może oprócz baletu ;) możesz robić w każdym czasie , natomiast jest czas na poczęcie i urodzenie dziecka . A on mija coraz szybciej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariposa_7
KONTRABANDA - akurat ja psa też nie chcę ;) chociaż też lubię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
a ja mam i dzieci i psy :) i wszystko w liczbach mnogich :D i jak to o mnie świadczy ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariposa_7
jestem mamą 7tyg - a może dopadła Cię depresja poporodowa? Z tego co opisujesz, to nie wygląda to najlepiej. Ja też bym się wkurzała w takich sytuacjach co opisujesz. Wydaje mi się że wsparcie od bliskich dla kobiety po porodzie jest bardzo ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariposa_7
KONTRABANDA - no bardzo dobrze to o Tobie świadczy :) Ja sobie zdaję sprawę że ja mam trochę jednak egoistyczne podejście do sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona 85
Jestem mamą 2 miesięczmej córeczki. Dziecko, to najlepsze, co mnie w życiu spotkalo. Wcześniej nie wyobrażałam sobie, że można tak kogoś kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariposa_7
Ale fajnie że mogłam się tu wygadać i powyrzucać swoje żale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez kiedys nie chcialam miec
dziecka, zaszlam w ciaze i urodzilam i udawalam ze kocham, zastanawialam sie gdzie ten instynkt macierzynski, przyszedl pozno jak syn mial 12 lat, teraz jest moim najlepszym przyjacielem ( teraz ma 17) No i mam przygotowuje sie do posiadania wiecej dzieci, poprostu to poczulam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
mama 7 tyg jest po prostu zmęczona. Fizyczne zmęczenie , stres związany z nowa sytuacją ,brak snu czyni z nas kobiety płaczliwe i rozdrażnione . Ale to minie . Musisz się po prostu wyspać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KONTRABANDA - super o Tobie świadczy ja jestem za leniwa, wymiękam przy dziecku sztuk 1 bez zwierzyńca :P Dziś byliśmy na badaniu słuchu i wychodzi na to że moje dziecko mnie słyszy ale nie słucha , innych za to owszem i to w obcym mu języku i wykonuje polecenia a w domu głuchy na moje prośby - ot jeden z uroków macierzyństwa, ale tak reasumując smutne by było nasze życie bez tego łobuza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justajustaaaa
ja też - jak juz pisałam - gdybym mogla cofnac czas... to .... jednak nie mogę. Z drugiej strony jak czytam, ze dziecko to takie szczescie, dopełnienie, ze daje taka siłę, o która siebie nie podejrzewacie... Ja tego tak nie odbieram, w ogole nie wiem o czym Wy piszecie. U mnie jest zupełnie inaczej, jestem zmeczona i zrezygnowana, ale pogodzona z losem na tyle, ze wychowam najlepiej jak potrafię i nie pozolę,zeby wiedzial o moich watpliwosciach.. nie jest niczemu winny, to ja nie nadaje sie na matke i niespacjalnie sie w tej roli czuje, ale nie mam 15 lat i musze sie na tyle okreslic w tej sytuacji zeby moje dziecko bylo szczesliwe. Jednak wiem jedno - nigdy więcej !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez kiedys nie chcialam miec
jestem mama 7 tyg>>> tez tak mialam moj jak byl maly tylko plakal, nie chcial spac, dostal nawet z tego przepukliny, ktora mial operowana jak mial roczek. Nie wiadomo od czego to, podobno dlatego ze matka sie stresuje i dziecko to czuje, jezeli wyeliminuje sie jakies schorzenia fizyczne u dziecka. Czeka cie trudny okres, ale to minie z czasem bedzie lepiej, wierz mi, chociaz teraz myslisz ze nie. Dlugo po tym dochodzilam do siebie, a teraz patrz moj tekst wyzej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justajustaaaa
a psa też mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
chodziło mi raczej o to ,ze jestem " niewyżyta " jako rodzic mimo pięciorga dzieci :) Ale pamiętam swoje obawy jak rodził się pierwszy syn , drugi ... a później to juz poszło jak z płatka . Z mojego doświadczenia powiem że tylko przy pierwszym dziecku człowiek tak się trzęsie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo dziecko to jedyna istota, która kochasz bez względu na wszystko, bezinteresownie i na miliard procent. Ja nigdy nie doznałam takiej miłości jak do moich dzieci, mimo że doprowadzają mnie do szału;) zmienia się optyka, ale można być sobą:)trzeba się tylko bardziej namęczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justajustaaaa a teraz pomyśl co by było gdyby Twoje dziecko dostało wysokiej goraczki, szpital, podejrzenie sepsy - była byś meczona? obojetna? czy dostała bys takiego kopa ze ordynator by miał Cie dosć byle dziecku pomóc? zmeczenie i rezygnacja jest na codzien, takie zrywy chwała Bogu tylko w krytycznych momentach. Ja choruje na zapalenie mięśni ud a młodego cały dzien na rekach nosiłam jak podejrzewali sepse- wtedy rodzi sie w matce zwierz o którym piszemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
to prawda - nikt nie doprowadzi do szału tak jak własne dzieci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariposa_7
jestem mama 7 tyg - przemęczenie + brak wsparcia :( justajustaaaa- myślę że ze mną będzie podobnie, zamiast siły - zmęczenie. MOże jak dziecko będzie większe to też faktycznie będzie mniej tych obowiązków (tak jak pisałam jak pójdzie choćby do przedszkola) to może wtedy będzie łatwiej KONTRABANDA - podziwiam Cię! WOW! 5cioro dzieci! A ja tu jedno przeżywam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KONTRABANDA
jak rodziłam najstarszego też byłam pełna obaw jak to będzie , jak bardzo dziecko zmieni nasze życie . I zmieniło . Ale naiwnością jest wierzyć ,że życie ludzi bezdzietnych się nie zmienia a jeśli juz to tylko na lepsze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×