spóźnia mi się okres... pomocy!

Witajcie! Od kilku dni przezywam ogromny horror ... okres spóźnia mi się już 4 dzień, nie wiem co robić, cholernie sie boje , tym bardziej że nigdy nie zdarzył się aż taki poślizg... Kochałam się ze swoim chłopakiem 26 sierpnia, zabezpieczylismy się, gumka nam nie pękła, nie zsuneła się.. bardzo uważalismy Czy jakimś cudem moglo dojść do zapłodnienia? umieram z nerwów, cholernie sie boje. Proszę piszcie czy też byłyście w takiej sytuacji, czy wam się aż tyle spóźniał.

przede wszyskim test ciążowy...

jesli nei dostane okresu to test zrobie w piatek ;(

bedziesz czekala az do piatku?

Skoro się zabezpieczaliście to nie masz się czym martwić, tym bardziej, ze 4 dni to żadne spóźnienie. Jak mimo stosowania gumek obawiasz sie ciąży to zacznij obserwować swoje dni płodne i niepłodne np testerem ze sliny. Osobiście spotkałam sie z afrodytą. w dni płodne nie współżyjcie i tyle

potrafie obliczyć sobie dni płodne, miałam bardzo regularny okres co do dnia, tym razem spóźnił mi się tydzień... ale był i to jest najważniejsze;p

Witam, Okres spóźnia mi się już 4 dzień, mam dziwne bóle podbrzusza( tak jak na okres) ale nie bolą mnie piersi (zawsze przed miesiączką bolały). Okresy miewam bardzo regularne. Staram się o dziecko już prawie 2 lata. Uprawiałam sex w dni płodne będąc na wakacjach. Boję się zrobić test ciążowy ponieważ boje się, że wynik wyjdzie negatywny i wiem, że mogę się całkowicie załamać Cały czas żyje w nadziei, że może jestem w ciąży ale boję się rozczarować. Co robić? Proszę o pomoc.

zrób test kochana i nie bój się, napewno kiedyś Ci się uda :)

no i zrobiłam test...wynik wyszedł negatywny...;((( okres spóźniał mi się 6dni w momencie kiedy zrobił test i wiedziałam, że nic z tego nie będzie od razu dostałam okres... czy ja powinnam pójść do psychologa?