Drugie dziecko- kiedy?

Mam 9 miesięczną córkę. Urodzona przez cc z konieczności. Lekarka powiedziała, że jak skończy roczek, mogę zachodzić w następną ciąże, jeśli chcę. Mąż zaczyna mi przebąkiwać, żeby.... postarać się właśnie wtedy! Z jednej strony myślę sobie, ok, wszystko za jednym zamachem, ciurkiem nieprzespane noce itp. Ale z drugiej, córkę urodziłam na 5 roku studiów, pracuję 'na czarno' udzielając korepetycji sporadycznie. Mąż też kokosów nie przyniesie. Chcąc z drugim dzieckiem być w domu też około 1.5 roku, do pracy mogłabym pójść za około... 2-3 lata :/ Miałabym wtedy 27 i bardzo ubogie CV. A kryzys idzie i warto chyba jednak za pracą się rozejrzeć, a malą do żłobka dać niż ładować się w drugie dziecko.... Poza tym lekarka mówiła, ze ze słyszenia mam ponoć taka mała różnica jest dla matki najgorsza- przez te pierwsze 2-3 lata nie ma życia. Znowu jak odchowam malą teraz tak np, że będzie miała ze 2-3 lata, zacznę w końcu pracować, przesypiać noce itp, to nie wiem czy świadomie zdecyduję się na kolejne takie akcje;/ Co myślicie?

ja chcę mieć jedno dziecko ale jakbym miała mieć dwa to raczej to drugie szybko bo mała różnica wieku między rodzeństwem to fajna sprawa :):):)