Nie ma takiej kobiety, której nie da się zbajerować.

nawet w mych sasiadach co wlasciwie kontaktu nie utrzymuje z nimi -widze samo zlo i to ze chca mi z aszkodzic

Jorinda - przeczytaj, co następuje: posługujesz się od pewnego czasu plugawym językiem a ja tego w rozmowach z kobietami nie toleruję. Znaczy, będziesz od teraz zmuszona pogadać sama ze sobą.

o co za dzentelmen sie znalazł?

Już wychodziłam i zauważyłam Twój wpis. A. myślisz, że brałam Cię na poważnie ? Nie bądź dzieckiem, proszę Cię :)

nie da zbajerowac. łasi na komplementy, nawet te z grubej rury:) Wszystko zalezy od inteligencji bajerujacego/cej. Mnie trudno zbajerowac, bo znam bardzo malo facetow inteligentnieszych od siebie ( a moze i takich nie znam? )Jak chce byc zbajerowana, to sie daję. Tyle.

no dobra pytam bez wulgaryzmu -czy myslisz z e oosbe co tak nienawidzi wszystkiego i wsztkich i totalnie nie ufa nikomu to mozna zbajerowac?

no jasne ze nie kzademu- wlasnie to pisze...ze kazda "da"- ale nie kazdemu, jak sie faetom wydaje:)

Naczytałeś się bajek o PUA i teraz w to wierzysz. Nie każdą kobietę da się zbajerować, nawet jak wyglądasz jak Brad Pitt.

taka bajerowac? przeceiż bajeruje sie dla przyjemnisci i tego, kogo sie chce, to nie cwiczenia karne.

j a wybralam bezdzietnosc- bo gdybym miala didzeci to balabym sie kazdego ich wyjsca z domu -ludzie to psychole -nauczycilee katecheci , dresairze , -mogliby skrzywdzic moje dzieci wiec ich nie mam

dobra albo robisz jaja ( obstawiam) - albo masz bardzo zly dzien - albo mialas ciezkie dziecnstwo - albo niestety nierowno pod czachą,

naprawde -jestem totalnie nieufna i nienawidz eludzi poz najblizsaa rodziną

nawet jak przychodzi inkasent do wody , gazu to widze w nim morderce potencjalnego-nie ufam obcym i to sie nie zmieni

Nie jestem dzieckiem, Loujiza. Dlatego przypominam jeszcze raz - jeśli znikniesz, pozbawisz siebie szansy na zweryfikowanie twoich poglądów.

nie chodze na spcery , zadnego sportu na wolnym powietzu nie uprawiam , na wczasy i wycieczki nie e jzdze, na koncerty i masowe imprezy nie chdzoe -bo w ludzaich widze samo zło

Zresztą, Lujiza, Twój gieszeft. Zapewniam Cię, że liczba kobiet marzących (choćby podświadomie) o tym, żeby je zbajerować, jest ogromna. :-)

Zaintrygowałeś mnie ;) Proszę udowodnij, że każdą da się zbajerować ;) Dla tego doświadczenia gotowa jestem zostać królikiem doświadczalnym :D

Ja dobrze wiem, Lujizja, że Ciebie zaintrygowałem. (Trochę.)

uwazam za z mą nieufnoscia i nienawiscia do ludzii -jestem bardzo madra

Wierzę, że posiadasz choć minimalne doświadczenie w materii bajerowania, skoro tak twardo bronisz swojej tezy ;) Zaintrygował mnie tytuł, nie pochlebiaj sobie za nadto :P

Kiedy, Luzjizo, ja sobie ani za nadto, ani w ogóle nie muszę pochlebiać.

Poza tym już pisałem, że wiara jest kategorią transcendentalną, mającą zastosowanie, kiedy materia wymyka się próbom ludzkiego pojmowania. A w tym przypadku liczą się jedynie fakty. Twarde - chciałby się powiedzieć, ale coś takiego nie istnieje. Dla określenia faktów niepotrzebne są żadne przymiotniki.

Aż tak Cię "słaba płeć" ropuściła ?

jorrindda myślę, że nieco przesadzasz z tą podejrzliwością wobec ludzi ;) masz ku temu pewnie swoje powody :) to, że ufam ludziom i wierzę, że człowiek jest z natury dobrym - złym się staje pod wpływem pewnych doświadczeń/zdarzeń, wcale nie znaczy, że tracę głowę lub rozkładam nogi dla kogoś kto mi wykarze nieco więcej zainteresowania :D

ja od przedszkola sie przekonuje codzienie ze czlwiek jest z natury zly -wiec zaden bajeran t mnie nie zagnie a paru probowało

mnie nie.

uważam, że "Poza tym już pisałem, że wiara jest kategorią transcendentalną, mającą zastosowanie, kiedy materia wymyka się próbom ludzkiego pojmowania. A w tym przypadku liczą się jedynie fakty. Twarde - chciałby się powiedzieć, ale coś takiego nie istnieje. Dla określenia faktów niepotrzebne są żadne przymiotniki." Dawaj te fakty. Bo na razie to tylko sobie piszesz, że się da ale faktów żadnych nie przedstawiłeś. A skoro każdą, to znaczy, że wystarczy wskazać jedną i już twoja teza idzie się kochać. Chcę zobaczyć porządny dowód owej tezy :P. Baaa chociaż jakieś założenia się by przydały.

Bardzo słuszne oczekiwanie, Pipi. Ciebie dla przykładu mógłbym zbajerować, ale to za pewną chwilę. Jeśli wykażesz nieco cierpliwości, przekonasz się na sobie, że to nie jest czcze gadanie.

będziemy kibicować - trzymaj się phiphiiii

dobra, jestem ochotniczką na zbajerowanie :) próbuj :)