Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Osobiście nic nie wiem

Proszę o pomoc

Polecane posty

Gość Osobiście nic nie wiem

Z góry proszę o wyrozumiałość i w miarę rzeczowe wypowiedzi. Wiem, że mój "problem" może Wam się wydać błahy, nie mniej jednak JA sama spotykam się z tym pierwszy raz, dlatego proszę o jakieś rady. Ledwo co zaczynam 18-y rok życia i to pewnie moje niedoświadczenie mnie tu przygnało. W tym roku zmienił nam się nauczyciel religii i teraz katechezy mamy z księdzem. Dzisiaj mieliśmy drugą lekcję. I przyłapałam się na tym, że On najwyraźniej działa na mnie - w jakimś tam sensie. Przez całą lekcję nie wiedziałam, gdzie mam podziać wzrok, bo jak na Niego zerkałam, to miałam wrażenie, że dopadają mnie jakieś dziwne uczucia (typu: kołatanie serc, itp.), a kiedy patrzył w moim kierunku (a patrzył przez zdecydowaną większość lekcji) czułam się dziwnie speszona. Wiem, że wygląda to tak, jakbym była w Nim zakochana albo przynajmniej Nim zauroczona, ale to zupełna nieprawda. Jest starszy, jest księdzem i to w dodatku zupełnie nie mój "typ". Dlatego kompletnie nie wiem, skąd takie "dolegliwości"... Można się tego jakoś pozbyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Osobiście nic nie wiem
No kurczę, naprawdę proszę o pomoc, bo niedługo dojdzie do tego, że zacznę się przy Nim czerwienić albo jąkać... Czy mimo wszystko może być tak, że ktoś na nas działa, chociaż wydaje nam się to niemożliwe? Można się tego jakoś pozbyć, zwalczyć to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×