Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PANNAKARALAJNA

WORD Łódź. EGZAMINATORZY - wasze odczucia

Polecane posty

Gość PANNAKARALAJNA

Są tu ludzie zdający prawo jazdy w Łodzi na smutnej/maratońskiej? Jakich mieliście egzaminatorów? 21-go będę zdawać trzeci raz... chciałabym, żeby to był OSTATNI raz... za 1 razem miałam p.Surowca, za drugim p.Łęgockiego - super facet...ale nie zdałam przez własną głupotę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomekQ
Ja na egzaminatorze wiele się nie skupiałem. Całą uwagę poświeciłem na prowadzeniu samochodu. Chociaż egzaminator próbował mnie kilka razy wypuścić w maliny to egzamin zdałem. Dziękuję mojemu instruktorowi (Panu Bogdanowi z Lider) bo on mnie uczulał na te wszystkie myki egzaminatorów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANNA TETLAK

Witam!

Mam 48 lat i już to mnie paraliżowało ale zdałam na Maratońskiej za 7 razem (raz nie wyjechałam z placu). Jeździłam z 6 egzaminatorami i nie odniosłam wrażenia że  chcieli mnie oblać. To ja popełniałam błędy za każdym razem inne. Przez ogromny stres nie mogłam zrozumieć najprostszego polecenia a błąd który był dopuszczalny mnie paraliżował.Po każdym niezaliczonym egzaminie egzaminator mi wyjaśniał gdzie były błędy. Przecież w dużej mierze to od tych ludzi zależy bezpieczeństwo na drogach. Te lekcje były drogie ale inwestujemy w siebie i swoje bezpieczeństwo. Ja tak do tego podchodziłam i może dlatego nie wyżywałam się na egzaminatorach. PAMIĘTAJMY  że życie nasze i innych jest BEZCENNE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×