Czy zarobki 2300 euro netto w Austrii to dużo czy nie?

jw

ale w irlandii to duzo

Raczej bdb ! Zależy gdzie i ile godz na tydz

DZięki, ale jednak pozostanę przy pytaniu o Austrię. :)

38 albo 40 h na tydzien. Normalny etet.

Praca w duzym mieście, ale nie stołecznym

generalnie masz dochody jak na pół etatu dla Niemca ale chyba wystarczy aby przeżyć ?

A jaka jest średnia netto zarobków w NIemczech? Bo w Austrii właśnie 1800-2000 euro netto.

no ja myslalam ze na lewo jak zarobie 900eu to fajnie jest bez oplat oczywiscie,czyli mieszkane i jedzonko mam w wtym..a ty z taka kasa i pytasz czy to duzo :D:D

a sorry w jaim zawodzie??

u nas serwisant z firmy AEG przyznał się bez bicia po kilku browarach, że zarabia 4700 EU netto miesięcznie razem z delegacjami do hAmeryki południowej , więc Niemcowi nikt w Europie nie podskoczy

to w polsce jakies 3 tysiaki netto srednia??

Pytam, bo nie wiem, czy osobę, która zarabia srednią krajową w Austrii bedzie stac na godne, normalne życie.

TO NAPRAWDĘ DOBRZE. i nie wiem czy naprawdę pytasz, czy chcesz się pochwalić :D ja zarabiam 1350 netto, oficjalnie tylko 1000 ;) powiem tak - na życie mi nie brakuje, wysyłam też kasę do domu (różnie - 100-300euro), ale... żyję na bieżąco, nic nie odkładam :o ale i tak żyję na lepszym poziomie niż żyłam w Polsce :o

zl..to jakies 800euu :D:D:D

Firma ubezpieczenowa - specjalista. To raczej stanowisko niż zawód. Mozna powiedzieć, ze są to finanse.

heheh za chate taka 3 pokoje w miare norma i to w gorach za tysiaka wynajem..plus rachunki w kuuurwee duze.. plus wydatki dla siebie ..cos ci zostanie..powinno

Ludzie, pytam, bo nie znam realiów austriackich. Nie chcę życ na bieżąco, chce się tam osiedlić, z czasem kupic jakiś kąt i w związku z tym pytam, czy te zarobki umożliwią mi godne życie, wynajęcie czegoś samodzielnie.

Ty nade mną mieszkasz w Vorarlberg??

jesteś marudna, dziewczyno. :o z taką pensją to popracujesz 2 miesiące i wynajmiesz, co będziesz chciała (no chyba że w Twoim mieście będzie drożej niż w moim na przykład). czy kąt dla siebie oznacza kupno na własność? bo jak tak to ten czas trochę potrwa, ale nie chcę podcinać skrzydeł, mówię po prostu, jak jest.

Przez pierwsze 2-3 lata zamierzam wynajmowac. Potem, jesli nic złego sie nie stanie i w dalszym ciągu będę chciałą tam zostac, chcę coś kupić (przewiduję, ze będę zarabiać przynajmniej 25% więcej niż obecnie). Dlaczego jestem marudna? Pytam normalnie - jesli nie masz życzenia, nie musisz odpowiadac.

tak, wiem, że jak chcę, to piszę, jak nie chcę - nie muszę. piszesz, że nie chcesz żyć na bieżąco. a czy ktoś Ci każe? :o podejrzewam, że nie będziesz żyła od wypłaty do wypłaty z takimi zarobkami, co nie oznacza, że odłożysz z każdej kokosy, bo nie znam poziomu Twojej rozrzutności/oszczędności. nie wiem też, gdzie będziesz mieszkać, bo w każdym landzie są inne ceny, stawki.

co do kupienia czegoś na własność po 3 latach pracy wyłącznie ze swoich pieniędzy... nie liczyłabym na to. ALE nie mówię, że Ci się nie uda. kiedy wyjeżdżasz? i które rejony? :)

Wyjeżdzam od marca do Graz. Zamierzam wynajmowac kawalerkę. Jestem sama. Mam oszczędności na poziomie 100 000 zł. Nie zamierzam kupować nieruchomości za gotówkę, bo wiem, że tyle ile tam potrzebuję na lokum nie zbiorę w 3 lata. Więc albo zapiszę się do ichniejszej spóldzielni albo nabędę w kredycie. Żyję raczej skromnie, bez ekstrawagancji. Kupuję w dyskontach, mam małe auto, które tam zabieram, korzystam z oferty kulturalnej, chodzę na angielski. 2x do roku jeżdzę na wakacje. Ten poziom chciałabym utrzymać. Liczę się z tym, że wakacje mogą sie zredukować. Za to dojdą wydatki na bilety lotnicze do Polski.

Przyznam sie, ze cieszę się, ze ktoś się odezwał, bo mam wrażenie że w świadomości kafeteriuszy emigracja oznacza tylko Wyspy. ;)

masz pieniądze, nie musisz się martwić :) dobrze stoisz, naprawdę. za pół roku dopiero, sporo czasu. czytaj, pytaj, dowiaduj się. lecę, dobranoc

nie znam tu żadnych Polaków :( więc chyba coś jest na rzeczy :D

Czy zarobki 2300 euro netto w Austrii to dużo czy nie? Nie ponieważ to tak jakbyś zarabiała 2300 złotych bo w austri masz wszystko tak samo jak u nas tylko że oni mają euro i jest droższe wszystko więc to nie jest dużo

Owszem, droższe, ale nie 4x.

co Ty piertolisz :o nie mogę spać więc krążę po kafe :P jak w Polsce 2300 powiadasz? czy w Polsce kupisz papierosy za 3,70? chleb za 85gr? kilogram makaronu za 90gr? 1kg oryginalnej kawy za mniej niż 10zł? tuńczyk w puszcze taki lepszy tu 1,50euro, w Polsce poniżej 6zł nie wiem czy kupisz, więc nie pieprz głupot :o podejrzewam że nawet tu nie jesteś, tylko lecisz z teoriami że jak euro po 4 złote to wszystko 4x droższe :D:D owszem, w Austrii jest drogo, zarówno w porównaniu z Polską, jak i nawet z Niemcami. ale za "te same" pieniądze tu żyjesz na normalnym poziomie, w Polsce byłaby to wegetacja :o