Doradca do spraw jakości życia - Wrocław

Zostań certyfikowanym doradcą d/s jakości życia! Zarób 100, 500, 1000 i więcej! Główne obowiązki : - aktywne pozyskiwanie i obsługa klienta Wymagania: - wiek powyżej 20 lat - minimum średnie wykształcenie - komunikatywność, - duże umiejętności interpersonalne, - umiejętność łatwego nawiązywania kontaktu - pozytywne nastawienie - samodyscyplina i chęć zaangażowania się Oferujemy: -atrakcyjne wynagrodzenie, zależne od osiąganych wyników -szybką możliwość zwiększania swojego dochodu -wsparcie, pomoc i materiały szkoleniowe Zainteresowanych prosimy o przesłanie CV: luiza16ch@poczta.fm http://client.visionshop.me/?from=ECV-2222480

chyba cie pojebało dziewczynko....

mogę się założyć, że za tym kryje się sprzedaż jakiegoś płatnego kursu na takiego Doradcę właśnie:P coraz częściej z czymś takim można się spotkać. Ktoś sprzedaje takie kursy i daje ogłoszenia o pracę na stanowisko do którego szkoli kurs hehe... jeszcze inny patent można czasem zaobserwować - jest ogłoszenie na opiekunkę, a pod spodem od razu dodane ogłoszenie o kursie płatnym na opiekunkę itd. ;)

no tutaj to akurat program partnerski - podany link (zawierający numer, dzięki któremu autor wątku ma szansę zarobić na nas kilka groszy) w pierwszym poście prowadzi do jakiegoś ruskiego sklepu. Kolejny cwaniak :P.

"mogę się założyć, że za tym kryje się sprzedaż jakiegoś płatnego kursu na takiego Doradcę" Nie, za tym kryje się wciskanie (tym razem właśnie WCISKANIE, a nie sprzedaż czy polecenie!!!) badziewiastych leków pod przykrywką naturalnych produktów zdrowotnych. Nie dość że jest to kosmicznie droge, to jeszcze może zniszczyć zdrowie! Zaraz to biedne dziecko zacznie wmawiać wam, że za tym stoi Światowa Organizacja Zdrowia. Sprawdzałem to rok temu. Goooowno prawda! ŚOZ jedynie zgodziła się wykorzystać statystyczne dane zbierane przez współpracowników firmy. O żadnym poparciu przez ta organizację działalności czy produktów tej firmy nie ma mowy!!! :-D

wytłumaczcie mi jak można być takim debilem? koleś pisze o stanowisku pracy, a tak naprawdę ono nie istnieje?! chodzi tylko o to, żeby wejść w podany link? i co? ktoś coś kupi?! jakim debilem trzeba być, żeby dawać takie tematy na forum, szczególnie w obecnych czasach, gdy tak ciężko z robotą? Pojawia się debil i żeruje na ludziach, którzy szukają pracy.

jeszcze jest inne, nowe zjawisko - pojawiają się ogłoszenia o pracę na nieistniejące stanowiska w celu zdobycia twojego prywatnego ogłoszenia. Potem ktoś może te numery sprzedaje, czy coś. W każdym razie po wysłaniu kilkudziesięciu CV na różne ogłoszenia nagle mam telefony od telemarketerów i wciskanie mi jakiś ofert. Skąd mają mój numer? no nietrudno się właśnie domyśleć, tylko przez te ogłoszenia mieli możliwość. Mam ten sam numer od kilku lat i dopiero teraz po intensywnym szukaniu pracy mam takie telefony. Wszystkiego się odechciewa przez takich ludzi.

pomyłka: "w celu zdobycia twojego prywatnego *numeru telefonu"