Meena_Harper 0 Napisano Wrzesień 14, 2012 Kiedy zaczęłam się uczyć metod wyznaczania płodności, dowiedziałam się, że faza lutealna u każdej kobiety zawsze trwa tyle samo, a jeśli wyższa temperatura utrzymuje się dłużej, to kobieta albo jest w ciąży, albo poważnie chora. Od kilku miesięcy mierzę temperaturę i było ok - faza lutealna trwała 11 dni, w drugim obserwowanym cyklu 12 - zrzuciłam to wtedy na karb niedoświadczenia w stosowaniu metody. Wszystkie inne cykle miały 11 dni wyższych temperatur, zaraz potem tempka spadała i miałam okres. Teraz było inaczej - 13 dnia ciągle utrzymywała się wysoka temperatura, faza lutealna trwała 2 dni dłużej, niż powinna. Okres wreszcie dostałam, nie jestem w ciąży, nie sądzę, żebym była chora. To jak z tym jest? Dopuszczalne są dwu-trzydniowe wahania tej fazy, czy nie? Czy świadczy to o jakiś zaburzeniach? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SleepingSun 0 Napisano Wrzesień 14, 2012 dopuszczalne. a na pewno dobrze oznaczasz temperatury? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Meena_Harper 0 Napisano Wrzesień 14, 2012 Myślę, że tak - codziennie rano o 6.30 przez 5 minut, tym samym szklanym termometrem, w pochwie. Mam różne długości całych cykli, od 26 do 31 dni. Czy moja faza lutealna mogła tak po prostu się wydłużyć, do 13 dni? Ciekawe, czy tak już zostanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiunia987 0 Napisano Wrzesień 14, 2012 Chyba może się zmienić. Od roku używam cyclotestu do npr, i czasem owulację mam 12 dnia cyklu czasem 14, a okres jest w tym samym czasie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SleepingSun 0 Napisano Wrzesień 14, 2012 nie da się dokładnie przewidzieć kiedy była owulacja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze wydłużenie fazy Napisano Wrzesień 15, 2012 lutealnej jest normalne! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach