Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie rozumiem tego;-/

ja, teściowa i szwagireka okropna sytuacja

Polecane posty

Gość 5678zui
17:46 [zgłoś do usunięcia] wredna teraz ja Pewnie jakaś ukryta reklama jakiś sprytniutki pracownik banku to pisze. Albo ktoś na polecenie banku. :D:D:D:D i ja tak mysle:D dobra reklama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem tego;-/
Może i by przedyskutowała z córką pewne sprawy gdyby ta laskawie zadzwoniła do matki częściej niż raz na miesiac. Z resztą nawet gdyby miała z matką lepszy kontakt to czego czepia się mnie. To nie byl mój pomysł, ja tylko powiedziałam teściowej, że czas pomyśleć o sobie a nie o kimś innym. A mąż mi nie pomoże bo jestem wdową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem tego;-/
Teściowa nie mogła wprowadzić się do szwagiwrki bo Olka nie ma swojego mieszkania. Całe życie mieszkała u matki. A tym co piszą o jakichś pracownikah banku i reklamach dziękuję za rozmowę. Myślcie sobie co chcecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem tego;-/
Poza tym Olka uważa, że moim zasranym obowiązkiem było zabezpieczyć teściową finansowo, bo kiedyś jej rodzice pożyczyli nam na mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diviannna
a ja sie nie dziwie corce ze tak zareagowala, wkocu urtacila dom rodzinny, moze jakby wiedziala w jakiej jest sytucaji matka to moze cos by wymyslila a teraz to zapozno, nic juz nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahhh???
rozumiem Cie.. kiedys tez sie nad tym zastanawialam. A z ciekawosci jak hojny jest bank i ile wyplaca co m-c?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahhh???
hojny*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahhh???
wpisuje h o j n y a wyskakuje cos innego bezsens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam takie...
no ale slowo " hojny " to juz chyba tu jest dopuszczalne ;) ...tylko sprawdzam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem tego;-/
Coś ponad tysiac dostaje, ale nie wiem ile dokładnie, nie pytałam. A co do utracenia domu to dom nie był jej. Nawet dostała spłatę od teściowej za swoją cześć spadkową. A poza tym w czym ja jestem winna że do mnie lecą obelgi itp.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko.....
Bardzo dobrze tesciowa zrobila, kto powiedzial, ze starszemu czlowiekowi nic sie nie nalezy od zycia, nie ma prawa oddac mieszkania w zamian za rente hipoteczna lecz przeciwnie moralny obowiazek dziadowac do smierci po to aby zostawic je w spadku? (kredyt hipoteczny moze nei zawsze jest korzystny z pnkt widzenia finansowego ale dla starszej osoby czesto taki wlasnie bywa - moze mieszkac u siebie i dostaje pieniadze, gdyby sprzedala mieszkanie i kupila mniejszy lokal to musialaby sie wyprowadzic a niewiele osob w tym wieku zdecydowaloby sie na taki krok) Dzieci pelne szacunku i milosci do rodzicow na pewno nie beda mialy i za zle takiego posuniecia bo wyzej cenia komfort zycia rodzicow niz majatek po nich. Obruszaja sie tylko te bezczelne, pazerne i rozczeniowe Reasumujac szwagiera nie wystawila sobie najlepszej laurki swoja reakcja na sytuacje(ty wprost przeciwnie), teraz wyraznie widac jaka jest osoba i jakie ma priorytety. Niestety nie mozesz zrobic niczego innego jak tylko ogranuiczyc kontakty i przeczekac (jesli wszczyna awantury i przejawia agresje ewentualnie alarmowac policje chociaz to tylko zajatrzy konflikt). Zawsze bedzie jej zal dupe sciskal za te "niesprawiedliwosc" co to ja spotkala i pewnie bedzie obwiniac za to Ciebie bo tak najlatwiej ale emocje troche opadna i pewnie w koncu sie uspokoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam takie...
jednak nie...a to ci heca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko.....
Utracila dom rodzinny hmm...to nie byla jej wlasnoc ale wlasnosc mamy, ona sie tam tylko wychowywala a gdy nadszedl czas to powinna sie usamodzielnic i isc na swoje to czy rodzice zostawia dzieciom dom czy mieszkanie (czy tez go np sprzedadza bo np za duzy i nie wyrabiaja z oplatami )to nie ich zasrany obowiazek ale akt dobrej woli. Warto zeby rozczeniowe mlode pokolenie wreszcie to zrozumialo ze rodzice juz swoje zrobili wychowujac i pomagajac na starcie, nie maja obowiazku do smierci (albo i dluzej;) wspomagac doroslych latorosli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą na razie szwagierka moze przebywać w swoim domu rodzinnym, a po śmierci matki dom prawdopodobnie pójdzie na sprzedaż i nic nie stoi na przeszkodzie żeby szwagierka go sobie kupiła i miała tylko dla siebie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak miiałam
Słuchaj. Ja nie bronię baby bo zachowuje się okropnie ale postaw się na chwilę w jej sytuacji. Po 8 latach nagle życie zawaliło jej się na głowę. Straciła dom, pracę, faceta i została z dwójką dzieci sama. Wróciła więc do kraju, gdzie jak myślała zawsze znajdzie bezpieczną przystań i... dowiaduje się, że jej dom rodzinny nie należy już do rodziny. Bezpieczna przystań jest bezpieczna dopóty matka żyje a jak nie daj boże mama umrze to Ona jak i jej dzieci lądują pod mostem. Jak Ty byś się czuła wiedząc, że w każdej chwili Ty i Twoja córka możecie zostać bezdomne? Że mogą Ci zabrać dzieci bo nie masz dachu nad głową. Też byś pewnie miała ochotę wyć do księżyca z rozpaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renkaaa
A krzyczy jakieś rzeczy w stylu: "spalę Ci chatę", "zabiję"czy coś w tym stylu? Bo jak tak, to "Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2." - nagraj niby przypadkiem jak się drze, a potem postrasz, że pójdziesz z tym na policje. Może pomoże. Niestety, na osoby z postawą roszczeniową nic się nie poradzi. Trzymajcie się (Ty, córa i teściowa) ciepło, mam nadzieję, że sprawa ze szwagierką się rozwiąże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Ty byś się czuła wiedząc, że w każdej chwili Ty i Twoja córka możecie zostać bezdomne? Że mogą Ci zabrać dzieci bo nie masz dachu nad głową. Też byś pewnie miała ochotę wyć do księżyca z rozpaczy. ale co w zwiazku ztym?przeciez matka nie miala obowiazku zostawiac domu córce!to byłą jej własnosc i zrobiła z nim co chciala,tyle w tym temacie w wielu zachodnic krajach starsi ludzie tak własnie robią i nikogo to nie dziwi każdy musi troszczyc sie o siebie a skoro szwagierka poplatała sobie zycie to chyba tylko jej wina,prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renkaaa
też tak miałam - teściowa była zadłużona, więc dom pewnie w końcu poszedłby pod młotek komornika - dla szwagierki na jedno by wyszło, a tak przynajmniej teściowa ma spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko.....
Renkaa Kazdy ma prawo do roznych emocji, moze czuc sie w zaistnialej sytuacji smutna, rozczarowana, rozzalonaitd bo nastawiala sie na cos innego ALE absolutnie nie ma praw do tekiej reakcji, do wszczynania awantur co najmniej takich jak gdyby ktos ukradl jej jej wlasnosc. Rodzice chetnie wspieraja nawet dorosle dzieci w tarapatach ale nie mozna wymagac tego aby czynili to kosztem wlasnego zycia, zeby do konca sie poswiecali. Oni juz nie maja takiego obowiazku, nie maja obowiazku robic caly czas za bezpieczna przystan i kolo ratunkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Renkaaa
No to właśnie piszę, że na ludzi z postawą roszczeniową nic się nie poradzi. Moja siostra taka jest i pewnie też by miała wielkie pretensje w takiej sytuacji. Najlepsze jest to, że myśli, że ja jej też będę "nadskakiwać" jak moja mama. Niestety, buntujemy się z tatą o każdą pierdołe, ale się nie oduczy już. Tak samo autorka nic nie poradzi na roszczeniową postawę szwagierki, której nie obchodziło czy mama ma z czego żyć, ale o spadek się kłóci. I mimo, że rozumiem, że może być zła, rozczarowana, smutna - to nie ma prawa wystawać pod niczyim oknem i krzyczeć, że kogoś zniszczy. To jest groźba, a groźby w tym kraju są karalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko.....
Masz racje renkaaa, moja wypowiedz nie byla adresowana do Ciebie tylko do Pani ktora pisala "postaw sie w jej sytuacji...z dziecmi pod most tid"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem tego;-/
Teściowa między innymi przez olkę wpakowała się w długi, bo szwagierka po śmierci teścia "zażądała" od teściowej spłaty swojej części spadku. Więc ta wszystkie oszczędności jej oddała. Mam postawić się w jej sytuacji? A co ja jestem jej winna? Że powiedziałam teściowej żeby o sobie pomyślała? Szkoda, ze ona po pogrzebie mojego męża nie postawiła się w mojej sytuacji, tylko zapytała bezczelnie czy brat jej niczego w testamencie nie zapisał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyp
Ja bym jej powiedziała wprost "wypierniczaj suko", bo po tym co piszesz jak zachowała się po śmierci twojego męża a SWOJEGO brata to inaczej takiej pindy nazwać nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość namiętnie czytam Fakt
głupie prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko.....
Skoro tesciowa splacila szwagierke to tym bardziej nie ma ona najmniejszych praw do rodzinnego domu i absolutnie o co sie burzyc. Wziela dwoja czesc spadku poszla w swiat roztrwonic majatek, nie wyszlo wiec wraca wyciagajac lapy po nieswoje i jeszcze sie burzy ze nie zostala przyjeta jak syn marnotrawny z nowotestamentowej przypowiesci (pewnie by zostala gdyby nie to, ze jej mama to nie bogaty gospodarz co to mu sie przelewa i nie zbiednieje jak rzuci zlotem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem tego;-/
skoro twierdzisz, że prowo to po co wchodzisz? Nie masz nic ciekawego do powiedzenia to dziekuję ci za rozmowę i dobranoc. Nie zamierzam Cię przekonywać. Szukam tylko rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto nie denerwuj się, nie zrobiłaś nic złego. Dzwoń na policje jak ta wściekła baba będzie cię nachodzić. Myślę, że niedługo się odczepi. U kogo to babsko teraz mieszka? U swojej matki? Bo jeśli tak, to po takich akcjach bym jej do domu nie przyjęła :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×