co jecie na sniadani i kolacje zamiast kanapek?

??

Tosty. Albo resztki z obiadu :D

np. owsianka, sałatka owocowa

a zamiast tostów? nie moge jest chleba ani niczego z glutenem i nie wiem co mam jesC :O

jogurt naturalny z musli

kolejna, ktora uwierzyla, ze gluten to wielkie zlo:O

buae mięso z warzywami, rybę na parze

nie uwierzylam tylko mialam gastoskopie i mam ubytek kosmkow :O przez co mam tez min anemie bo mi sie prawie nic nie wchlania:O

biale mieso i rybe na parze jem na obiad a co na kolacje i sniadanie to nie wiem :O

i niejedzenie pieczywa ma ci w tym pomoc?? Nie sadze

Nie możesz spożywać glutenu przez anemie czy przez kosmki?

nie wiem dokladnie przez co mialam gastopskopie z wycinkiem pod katem uczulenia na gluten i jestem na niego uczulona , zanikaja mi kosmki eliminacja glutenu ma mi w tym pomóc nie tylko pieczywa ale wszytkiego co zawiera gluten po ok 2 tyg powinna odczuc poprawe a po 6 miesiacac h do roku kosmki sie maja odbudowac nie ma kosmków nie ma wchlaniania przez co ta anemia ..:O

Ja jem albo jajecznice, albo sałatkę.

Aa, bo ja też anemiczka i juz się przestraszyłam, że nie mogę wpiertalać glutenu :P

aha :)

Ser biały, serek wiejski, homogenizowany, jogurty z różnymi dodatkami: warzywa, owoce. Szpinak z jajkiem sadzonym. Warzywa na patelnię. Tuńczyk w sosie własnym lub w warzywach (z puszki).

Wydaje mi są, że są w sklepach różne rzeczy bez glutenu, tylko pewnie nie w każdym. Takie jakby wafelki czy coś (ale nie słodkie takie właśnie na kanapki) chyba kiedyś widziałam. A poza tym sałatki, jajka, płatki z mlekiem, jogurty, owoce... możliwości jest dużo :)

Wpisz w googlach "pieczywo bez glutenu" wyskakuje kilka linków :) Nie będę wrzucać, żeby nie było, że reklamuję jakiś konkretny :)

ja jem ser bialy a do tego pije serwatke :D

oczywiście jajecznice

na kolacje to spaghetti, zapiekankę makaronową :) sałatki itd. :)

jogurty, maślankę twarożek jaja: gotowane, jajecznica, na miękko makrelę w sosie pomidorowym tuńczyka szynkę drobiową do tego warzywa: pomdory, ogórki, papryka

a ja to tak. po przebudzenie przez godzine tylko szklanka wody. dopiero teraz najczęściej jakieś tam płatki ale robione z surowych z woda lub mlekiem i jakaś przekąska np bulka z dzemem potem to tak jeszcze z 5-6 posilkow, u nikam by poczuc blogosc sytosci. Przed posilkiem mam byc lekko glodny a posilek mam go zaspokoic. Ostatni jakies dwie godziny przed snem. Jestem strasznym miensozerca jesli chodzi o smak ale glownie jem jarsko. To mam zalety smakowe to mieso jest jeszcze smaczniejsze. :) No i staram sie by posilek przyzadzalo sie góra z czterech glownych skladnikow np ziemniaki okraszone slonina to juz dwa. Maja byc proste. Nie wszystko musi byc zdrowe w nim ale z umiarem. Załatwiam to roznorodnoscia, nie mam stalego menu. Co dzien wiekszosc inna, jak jednego mizeria to następnego sałata vinegret a następnego z ziemniaków z boczkiem i cebula i to bedzie glowna czescz obiadu. Lubie sobie gotowac i na szczęście sam to w wiekszosci robie. Tylko na weekendy wyjście do restauracji ze znajomymi gdzie zaszaleje, zamawiam dużo ruznych po pol porcji by jak najwiecej sprubowac :) A i jeszcze jedno, tez wazne! Staram sie by na oko min 60% masowo tego co zjem bylo cieple, kanapki w mikrofali podgrzeje jak trzeba mam byc cieple!